27 lipca media amerykańskie poinformowały, że koszt naprawy niszczyciela USS Fitzgerald może pochłonąć kwotę około 500 mln dolarów, czyniąc ją droższą niż prace przy USS Cole, który został zaatakowany przez terrorystów w 2000 roku.

Uszkodzony, 17 czerwca, w kolizji z kontenerowcem ACX Cristal okręt znajduje się obecnie w Japonii, gdzie przechodzi prace awaryjne oraz oszacowanie zniszczeń. Specjaliści wskazują na duże koszty w związku z poważnymi uszkodzeniami nadbudówki, przestrzeni wewnątrz kadłuba oraz systemów elektronicznych. Dodatkowo rachunek remontowy zostanie obciążony transportem jednostki na Wschodnie Wybrzeże Stanów Zjednoczonych – wśród opcji rozważa się wykorzystanie transportowca wielkogabarytowego (podobnie, jak miało to miejsce z USS Cole). Całość może zająć około roku.

USS Fitzgerald, wcielony do służby w 1995 roku, należy do jednych z najstarszych niszczycieli typu Arleigh Burke w szeregach US Navy. Pomimo tego nie przewiduje się jego wycofania ze służby, na 2019 rok zaplanowany był jego generalny remont pozwalający na wydłużenie eksploatacji o kolejnych 15 lat. Powyższe prace miały kosztować około 170 mln dolarów, obecnie zakłada się połączenie napraw wraz z remontem i generalną modernizacją pozwalającą na instalację wyposażenia elektronicznego najnowszego standardu pozwalającego na wpięcie okrętu w system obrony przed pociskami balistycznymi.