31 grudnia siły rebeliantów Huti próbowały przechwycić i dokonać abordażu na kontenerowiec Maersk Hangzhou, realizujący regularne połączenie kontenerowe pomiędzy Azją i południową Europą.

Jak informuje Departament Obrony Stanów Zjednoczonych, poprzez odpowiedzialne za region Dowództwo Centralne, cztery motorówki zbliżyły się do kontenerowca z zamiarem abordażu. Statek był ochraniany przez cywilny zespół ochrony, który poprzez wymianę ognia z napastnikami uniemożliwił wejście na pokład. Dodatkowo załoga wezwała pomoc – w rejon incydentu Amerykanie skierowali śmigłowce pokładowe MH-60R Seahawk z lotniskowca USS Dwight D. Eisenhower (CVN 69) oraz niszczyciela USS Gravely (DDG 107). Ich pojawienie się w pobliżu statku spowodowało atak ze strony załóg łodzi Huti. Jak wskazuje komunikat amerykański, w samoobronie, załogi śmigłowców otworzyły ogień do wroga niszcząc trzy łodzie. Czwarta jednostka uciekła w kierunku terytorium Jemenu kontrolowanego przez Huti.

Dwie godziny później, około 8.30 czasu lokalnego (UTC +3.00), kontenerowiec został trafiony pociskiem rakietowym. Do asysty i oceny uszkodzeń skierowano niszczyciele USS Laboon (DDG 58) oraz USS Gravely (DDG 107). Statek handlowy był zdolny do żeglugi, a nikomu z załogi oraz pracowników ochrony nic się nie stało. W czasie asysty USS Gravely (DDG 107) zestrzelił dwa przeciwokrętowe pociski zmierzające w kierunku kontenerowca.

Statek Maersk Hangzhou realizuje rejs handlowy w ramach serwisu AE12, który łączy Azję dalekowschodnią z portami na południu Europy. Zgodnie z rozkładem, po przejściu Kanału Sueskiego ma zawinąć do terminali kontenerowych w Słowenii, we Włoszech oraz Chorwacji. Według harmonogramu przejście przez Kanał Sueski w kierunku azjatyckim zaplanowano na 23 stycznia.

Incydent z 31 grudnia jest pierwszym przypadkiem wymiany ognia pomiędzy rebeliantami Huti oraz siłami międzynarodowymi, które chcą zabezpieczyć szlak handlowy łączący Morze Czerwone z Morzem Arabskim. Huti, kontrolujący część Jemenu i jednocześnie wspierani przez Iran, ogłosili działania przeciwko międzynarodowej żegludze w związku z izraelskimi działaniami wojennymi, które toczą się w Strefie Gazy. Tylko od 19 listopada doszło do 23 ataków na statki handlowe.

W odpowiedzi na ataki Departament Obrony Stanów Zjednoczonych ogłosił rozpoczęcie operacji Prosperity Guardian, której celem jest zabezpieczenie morskiego szlaku żeglugowego w rejonie Jemenu. Poza siłami amerykańskimi swój akces to operacji zgłosiły m.in. Wielka Brytania, Kanada, Francja, Włochy, Królestwo Niderlandów, Norwegia, Hiszpania oraz Seszele. Dodatkowo, 29 grudnia, rząd Danii ogłosił skierowanie w rejon operacji jednej ze swoich fregat.