Samoloty E-4B Nightwatch są następcami EC-135J pełniących funkcję powietrznych centrów dowodzenia dla prezydenta i rządu Stanów Zjednoczonych (NEACP – National Emergency Airborne Command Post) w ramach misji „Nightwatch”. W połowie lat 60. ub. wieku trzy samoloty tankowania powietrznego KC-135B zmodyfikowano do wersji KC-135J NEACP. Samoloty te przez 24 godziny na dobę nieprzerwanie pozostawały w gotowości w Andrews AFB w stanie Maryland, aby w razie konfliktu atomowego ewakuować prezydenta i członków rządu, umożliwiając im kontynuowanie pełnienia obowiązków i dalszą kontrolę nad siłami strategicznymi państwa.
Na początku lat 70. USAF rozpoczęły program zastąpienia EC-135J nowymi samolotami. W lutym 1973 r. Boeing otrzymał kontrakt na dostawę dwóch zmodyfikowanych maszyn pasażerskich typu B747-200B, które oznaczono jako E-4A (73-1676, 73-1677). Jeszcze w tym samym roku siły powietrzne zamówiły kolejne dwa egzemplarze (74-0787, 75-0125). Oblot pierwszego E-4A, ale jeszcze bez specjalistycznego osprzętu, miał miejsce 13 czerwca 1973 r.
Kontrakt na wyposażenie samolotów w awionikę i wyposażenie zadaniowe przyznano firmie E-Systems. W grudniu 1974 r. USAF odebrały pierwszy w pełni ukończony E-4A. Pierwsze dwa egzemplarze E-4A wyposażono w silniki Pratt & Whitney JT9D (F105-PW-100), natomiast w trzecim zamontowano silniki General Electric CF6-50E2 (F103-GE-100). W silniki te wyposażono później wstecznie również dwa pierwsze egzemplarze. Czwarty E-4A (75-0125) otrzymał nowocześniejsze wyposażenie w porównaniu do trzech pierwszych maszyn.
Na górnej powierzchni przedniej części kadłuba zamontowano w nim charakterystyczną kroplową owiewkę mieszczącą antenę komunikacji satelitarnej systemu MILSTAR (SHF SATCOM). Ze względu na wprowadzone zmiany egzemplarz ten otrzymał oznaczenie E-4B. USAF odebrały go w grudniu 1979 r. Ostatecznie, do stycznia 1985 r., wszystkie trzy E-4A również zmodernizowano do wersji E-4B.
Samoloty E-4B zaprojektowane zostały z założeniem, że muszą być zdolne do przetrwania konfliktu jądrowego. Wszystkie egzemplarze wyposażono w gniazda do pobierania paliwa w powietrzu ze sztywnego bomu. Zostały one umieszczone dość nietypowo – na dziobie tuż poniżej owiewki kabiny załogi samolotu.
Dzięki możliwości pobierania dodatkowego paliwa długotrwałość lotu E-4B ograniczona jest jedynie przez zużycie olejów, smarów i płynów hydraulicznych. Podczas testów E-4B utrzymywały się w powietrzu przez około 35 godzin. Jednakże teoretycznie, w sytuacji kryzysowej, samolot może pozostawać w powietrzu nawet przez tydzień. Do całkowitego uzupełnienia zapasu paliwa w zbiornikach w E-4B, potrzeba jest dwóch samolotów tankowania powietrznego KC-135.
E-4B uodpornione zostały na skutki wybuchu atomowego. Całe okablowanie i urządzenia pokładowe są odporne na impuls elektromagnetyczny (EMP). Kokpit, systemy wentylacyjne oraz obydwa pokłady odporne są na skutki promieniowania radioaktywnego.
Wszystkie okna pokryte są metaliczną warstwą (siatką) podobną do używanych w kuchenkach mikrofalowych. Z powodu EMP pozostawiono w w samolocie E-4B wyposażenie kokpitu z minimalną ilością urządzeń elektronicznych. „Analogowy” kokpit E-4B jest więc o jedną generację starszy w porównaniu do pasażerskich wersji B747.
Pojedynczy E-4B posiada około 60 różnych anten zewnętrznych, w tym dwie UHF SATCOM, dwie UHF Command, pięć UHF GEP, dwie VHF Special User oraz sześć HF. Pod tylną częścią kadłuba oraz na końcówce ogona znajdują się dwa wysuwane w locie kable antenowe do komunikacji na falach radiowych o niskiej i bardzo niskiej częstotliwości (LF/VLF).
Na końcach skrzydeł znajdują się (skierowane do tyłu) „szpilkowe” anteny do transmisji w paśmie wysokim (HF). Taka sama antena (skierowana do przodu) znajduje się na czubku statecznika pionowego. Dodatkowo dwa kable antenowe (HF) przeciągnięte są od środkowej części krawędzi natarcia statecznika pionowego do dwóch punktów na tylnej części grzbietu. Urządzenia nadawczo-odbiorcze samolotów E-4B obejmują praktycznie całe spektrum komunikacji radiowej (od 14 kHz do 8,4 GHz).
Rozmiary B747-200B pozwoliły zbudować na jego bazie wygodne powietrzne centrum dowodzenia o dużej samowystarczalności. W normalnych warunkach E-4B operuje z 48-osobową załogą. Jest to najliczniejsza załoga w historii samolotów użytkowanych przez USAF. W sytuacji awaryjnej w samolocie jest miejsce nawet dla 150 osób. E-4B posiada trzy pokłady użytkowe – górny, środkowy (główny) i dolny.
Na dziobie samolotu, na górnym pokładzie znajduje się kokpit z miejscami pilota, drugiego pilota, inżyniera pokładowego oraz nawigatora. Stanowisko nawigatora jest wydzielone i zwrócone plecami do kierunku lotu (konfiguracji takiej nie było w komercyjnych B747). Za kokpitem znajduje się toaleta, klatka schodowa ze spiralnymi schodami prowadzącymi na pokład środkowy, i dalej przedział wypoczynkowy z sześcioma kojami do spania, ośmioma fotelami i stołem.
Środkowy pokłada składa się z pięciu głównych przedziałów: VIP, konferencyjno-roboczego, operacyjnego (bojowego), technicznego (łączności) i wypoczynkowego. Na dziobie (pod kokpitem) znajduje się przedział „prezydencki” (VIP) z podwójnym biurkiem wyposażonym w systemy łączności, siedmioma fotelami, dwoma kojami, toaletą i szafami.
Za nim (idąc od dziobu) znajduje się dolna część „klatki schodowej”. W tym miejscu umieszczono w pełni wyposażoną kuchnię pokładową zdolną do wydawania nawet 100 posiłków oraz cztery fotele. Dalej w kierunku środka kadłuba umieszczona jest sala konferencyjna, ze stołem (wokół którego może usiąść dziewięć osób) oraz dużym monitorem ściennym. Dalej znajduje się sala odpraw z 18 miejscami siedzącymi, stołem konferencyjnym z trzema fotelami oraz mównicą.
Sala wyposażona jest m.in. w dwa 80-calowe wyświetlacze LED. Sala odpraw często służy do organizowania konferencji prasowych.
Za salą odpraw, oddzielony półprzezroczystą ścianą działową, znajduje się przedział operacyjny. Wyposażony jest w około 26 stanowisk bojowych dla dowódcy misji, oficerów sztabowych oraz operatorów systemów łączności. Przedział wyposażony jest m.in. w urządzenia biurowe takie jak komputery, drukarki, kopiarki i faksy.
W tylnej części kadłuba znajduje się tzw. przedział techniczny. Podzielony jest na stanowisko z urządzeniami do łączności głosowej, oddzielne do łączności elektronicznej oraz oddzielne do łączności satelitarnej (SHF SATCOM). W przedziale znajduje się również miejsce z urządzeniami monitoringu technicznego obsługiwane przez techników certyfikowanych do prowadzenia wszelkich napraw urządzeń pokładowych. Razem jest to 14 stanowisk. Równolegle do przedziału, na prawej burcie, biegnie korytarz, którym przechodzi się do ostatniej części samolotu, w której znajduje się 12 foteli i osiem koi. Jest to część wypoczynkowa dla zmienników załogi i członków misji. W części tej znajdują się również szafy i lodówki z gotowymi posiłkami (około 60 racji MRE).
W przedziale technicznym znajduje się zejście na dolny pokład (do jego tylnej część), gdzie w wersjach pasażerskich B747 przewożone są bagaże. W E-4B, na dolnym pokładzie znajdują się transformatory, serwery, nadajnik VLF oraz instalacja anteny VLF (wyciągarka) wraz z dwumiejscowym stanowiskiem do jej monitoringu.
Bęben anteny jest zamknięty w częściowo przezroczystej osłonie, żeby można było monitorować rozwijanie i zwijanie kabla antenowego. Stanowisko monitoringu posiada wskaźniki nawigacyjne, czujniki naprężeń kabla oraz peryskop przez który można obserwować rozwinięty za samolotem przewód.
W przedniej części dolnego pokładu znajduje się m.in. awionika oraz przedział z zaopatrzeniem i zbiornikami wody. Z przodu, na prawej burcie samolotu znajdują się tzw. drzwi bagażowe. Wyposażone są w zintegrowane, wysuwane elektrycznie, składane schody, które w razie sytuacji alarmowej mogą zostać odstrzelone.
Przez drzwi bagażowe wchodzi się na dolny pokład samolotu. Z dolnego pokładu, schodami wchodzi się na pokład środkowy (główny). Na środkowy pokład można dostać się również przez „tradycyjne” drzwi pasażerskie, wymaga to jednak podstawienia schodów lub „rękawa”. Ogółem E-4B posiada 9 drzwi pasażerskich prowadzących na środkowy pokład (5 na lewej burcie i 4 na prawej) oraz dwoje drzwi cargo (na prawej burcie) zapewniających dostęp na dolny pokład.
W latach 70. i 80. samoloty E-4B, podobnie jak wcześniej KC-135J, stacjonowały w Andrews AFB. W latach 80. imponujące E-4B zaczęły zdobywać rozgłos medialny. To wówczas zaczęto określać je mianem samolotów „dnia zagłady” (doomsday plane). Do 1994 r. przynajmniej jeden E-4B stacjonował w bazie Andrews w pełnej gotowości na wypadek kryzysu.
W związku z zakończeniem zimnej wojny samoloty przeniesiono do Offutt AFB w stanie Nebraska. Do dziś jeden E-4B przez cały czas pełni dyżur alarmowy. W bazach Andrews oraz Wright-Patterson w Ohio stacjonują załogi zapasowe, które mogą w razie potrzeby zmienić załogi z Offutt.
Zobacz pełny artykuł w nowym wydaniu czasopisma Lotnictwo Aviation International >>
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu