Na wstępie trzeba zaznaczyć, że tytułowy M-SHORAD (Maneuver Short-Range Air Defense) to niejedyny program obrony przeciwlotniczej najkrótszego zasięgu US Army. Jest on uzupełnieniem, wyglądającego na bardziej kompleksowy, programu Indirect Fire Protection Capability (IFPC), cały czas rozrastającego się, już także wieloetapowego. O ile IFPC ma chronić mniej więcej przed tymi samymi zagrożeniami co M-SHORAD, to ten pierwszy ma być systemem obrony obiektowej, a ten drugi manewrowej.
US Army, przyszły lub już obecny użytkownik obydwu systemów, definiuje M-SHORAD jako wyspecjalizowany system przeciwlotniczy, chroniący oddziały i pododdziały wojsk lądowych w trakcie przemarszów, działań manewrowych, a także zajmowane przez nie pozycje na polu walki przed atakiem przy użyciu różnych środków napadu powietrznego działających na małej wysokości (ang. SHORAD). System miałby albo je strącać, albo samą swoją obecnością zniechęcać nieprzyjaciela do przeprowadzania ataków z powietrza.
Na początku obecnego wieku US Army świadomie zredukowała swój potencjał obrony przeciwlotniczej, przekierowując środki budżetowe na finansowanie innych wydatków związanych z charakterem działań w Afganistanie i następnie Iraku, okupacyjnych w swej istocie, zatem niewymagających sił OPL. Poza tym założono, że w przewidywalnej przyszłości US Air Force zapewni całkowitą osłonę przed uderzeniami lotniczymi wojskom lądowym, zatem zagrożenie atakiem z powietrza będzie wyłącznie teoretyczne.
W rezultacie wyłączono etatowe środki OPL ze struktur dywizji US Army i po 2005 r. siły OPL US Army kategorii SHORAD liczyły tylko dwa czynne bataliony z zestawami AN/TWQ-1 Avenger oraz kolejnych siedem rezerwowych w Gwardii Narodowej. Przed tą redukcją amerykańskie wojska lądowe miały 26 batalionów Avengerów. Przy czym nie ma już czynnych „samodzielnych” takich batalionów w US Army. Zestawy te zachowano w składzie batalionów systemów Patriot (do obrony tzw. martwej strefy) i batalionów Indirect Fire Protection Capability (IFPC), obecnie uzbrojonych w Land-Based Phalanx Weapons System (LPWS) do ochrony baz przed (sporadycznym) ostrzałem artyleryjskim (ang. C-RAM – Counter-Rocket, Artillery and Mortar).
W obydwu przypadkach przydzielając po baterii Avengerów na batalion. Łącznie było to 400 wyrzutni ok. 2018 r. Batalion Avengerów liczy(ł) trzy baterie ogniowe i jedną baterię przy stanowisku dowodzenia batalionu. Bateria składa się z dwóch plutonów po sześć zestawów każdy.
Koncepcja sił SHORAD US Army zmienia się jak w kalejdoskopie i po 2018 r. zaczęto ponownie rozbudowywać siły SHORAD oraz przywracać do służby wycofane i zmagazynowane zestawy Avenger. Łącznie US Army planowała ponownie sformować kolejnych dziewięć batalionów Avengerów, z czego pierwsze cztery miały osiągnąć gotowość operacyjną do końca 2024 r.
Docelowo te bataliony zaplanowano przezbroić w nowy system przeciwlotniczy, czyli IM-SHORAD, w stosunku jeden do jednego, czyli bateria IM-SHORAD także będzie liczyć 12 wyrzutni. Pierwszą miano wdrożyć do końca 2021 roku budżetowego. Te nowe bataliony i środki przeznaczono w pierwszej kolejności dla sił US Army stacjonujących w Europie (w ramach operacji „Atlantic Resolve”) i Republice Korei.
Zastosowany w nazwie systemu przymiotnik „wstępny” (I – Initial) wynika z przejściowości wybranych rozwiązań konstrukcyjnych zarówno w przypadku nośnika (kołowy transporter opancerzony Stryker), jak i zestawu środków rażenia. Innymi słowy, US Army od początku zakładała, że obecny IM-SHORAD na Strykerze będzie zastąpiony czymś lepszym, jak tylko taka konstrukcja będzie już dostępna.
US Army zgłosiła zapotrzebowanie finansowania programu IM-SHORAD na poziomie 17 mln USD w roku budżetowym 2019, 72,7 mln w 2020, 152 mln w 2021, 443 mln w 2022, 291 mln w 2023, który upłynął 30 września ub.r., i 400,697 mln USD w 2024 r. Za te środki US Army zamierzała kupić łącznie 144 wozy (wyrzutnie) IM-SHORAD, aby w roku budżetowym 2021 przezbroić dwa pierwsze bataliony (łącznie 36 wozów IM-SHORAD), a kolejne dwa w 2022.
W pierwszej kolejności M-SHORAD przydziela się brygadowym zespołom bojowym na Strykerach (Stryker Brigade Combat Team) i tzw. pancernym (pancerno-zmechanizowanym, Armored Brigade Combat Team). Ostateczna decyzja, jaki będzie nośnik M-SHORAD w brygadach „ciężkich” jeszcze nie zapadła. Kołowy Stryker budzi mieszane uczucia. Stąd też spółka BAE Systems Inc., producent gąsienicowego transportera APMV dla US Army, zaprezentowała w październiku ub.r. jego wizję także w roli nośnika M-SHORAD Inc 1.
W 2018 r. potencjalny koszt programu (I)M-SHORAD oceniano na ok. 1 mld USD. 144 wyrzutnie liniowe uzupełni kolejnych 18, służących do szkolenia i jako rezerwa sprzętowa. Wiadomo, że za te 400 mln w 2024 r. będą kupione 22 wozy M-SHORAD Inc 1, co daje cenę jednostkową ~18,2 mln USD.
W rezultacie obecne systemy M-SHORAD na Strykerach powstały w ramach tzw. nagłej procedury zakupu, jako tzw. Other Transaction Authority (OTA), czyli postępowania, które nie jest standardowym przetargiem, ale zostawia Departamentowi Obrony wolną rękę w wyborze rozwiązań technicznych i ich dostawców. I tak środki wykrywania oraz rażenia (wliczając w to system wieżowy) zintegrowała i dostarczyła spółka Leonardo DRS (i jej poddostawcy), a nośnik, czyli transporter M1126 Stryker, jego producent – General Dynamics Land Systems (GDLS) – który również przeprowadził integrację ze Strykerem systemów dostarczonych przez Leonardo DRS.
Czytaj więcej w pełnym wydaniu artykułu w wersji elektronicznej >>
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu