Kadłub Wichra rośnie z każdym miesiącem. Obecnie (połowa maja) do pierwszego elementu, stanowiącego stępkę, dodawane są kolejne sekcje i bloki, z których powstanie cześć kadłuba, stanowiąca rejon drugiej siłowni głównej. Trwa produkcja następnych sekcji i bloków. Są w niej wykorzystywane nowe obrabiarki, w tym maszyna do cięcia profili (usztywnień) i rozbudowana, istniejąca wcześniej, linia montażu sekcji płaskich.
Jednak obecna lokalizacja kadłuba Wichra nie jest docelowa. Końcowy montaż fregaty odbędzie się w nowo powstającej hali kadłubowej. Wykonana do tej pory konstrukcja zostanie przetransportowana do nowego budynku. Ten jest w końcowej fazie wznoszenia. Cała konstrukcja zewnętrzna jest gotowa. Wylano posadzkę o bardzo dużej nośności (DOR 20 t/m2), która będzie musiała sobie poradzić z masą niemal gotowego okrętu, do tego osadzonego na masywnych podporach technologicznych, niezbędnych w procesie scalania kadłuba i jego późniejszym transporcie oraz wodowaniu.
Tylko masa zestawu podpór to ok. 1000 t, zaś jednostki w stanie do wodowania 2600 t. Poza tym w hali zamontowano już suwnice – dwie o udźwigu 100 t i jedną 15 t oraz system wentylacji. Kontynuowane są prace wyposażeniowe. Podobnie do finału zbliża się stawianie hali produkcyjnej i budynku biurowo-socjalnego. W dalszej kolejności powstaną drogi dojazdowe i place składowe.
Równie dynamicznie wygląda kwestia testów odbiorczych ważnych mechanizmów i systemów prototypowej fregaty. Napęd Mieczników będzie skonfigurowany w układzie CODAD (Combined Diesel And Diesel). Cztery silniki wysokoprężne o łącznej mocy 33,6 MW będą poruszały dwoma osobnymi liniami wałów ze śrubami nastawnymi. Prawoburtowa będzie krótsza i obejmie dwa diesle rozmieszczone w rufowej siłowni głównej, które zasprzęglone do przekładni redukcyjnej będą obracały wałem. Lewoburtowy zespół będzie dłuższy, ze względu na położenie drugiej siłowni głównej bliżej śródokręcia. Siłownie zostały odseparowane w celu zwiększenia żywotności jednostki.
System ten pozwoli osiągnąć prędkość maksymalną ponad 26 w. i marszową 12 w. oraz uzyskać zasięg 8000 mil morskich. Elektrownia składa się z czterech generatorów o mocy po 1400 kWe (prąd 440 V, 60 Hz). Jest to system niemal identyczny do zastosowanego na duńskich fregatach typu Iver Huitfeldt, które są protoplastami projektu Arrowhead 140, będącego z kolei podstawą konstrukcji polskich Mieczników. Nie jest on szczególnie nowoczesny, ale na pewno niezawodny i ekonomiczny.
Pod koniec kwietnia w dwóch zakładach Rolls-Royce Solutions GmbH w Friedrichshafen obyły się próby fabryczne pierwszego silnika wysokoprężnego MTU 20V8000 M71 przeznaczonego do przyszłego ORP Wicher. Badania zostały zrealizowane na stanowisku testowym, pod nadzorem przedstawicieli towarzystwa klasyfikacyjnego Lloyd’s Register, nadzoru wojskowego GQAR (Government Quality Assurance Representative), pracowników PGZ Stoczni Wojennej Sp. z o.o. (PGZ SW), Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. i Biura Handlowego Ruda Sp. z o.o. Sp.k. (przedstawiciel producenta na Polskę) oraz Rolls-Royce Solutions.
Pełen program testów fabrycznych zakończył się podpisaniem protokołu FAT (Factory Acceptance Trials). Oznacza to, że wszystkie parametry techniczne i funkcjonalności silnika, sprawdzone w różnych trybach pracy i pod innymi obciążeniami, odpowiadają wymaganiom postawionym przez Marynarkę Wojenną RP oraz zamawiającej go PGZ SW. Zgodnie z harmonogramem, cykl prób fabrycznych wszystkich silników głównych, a także silników do agregatów prądotwórczych, zakończył się w maju. Po pomyślnym przejściu FAT maszyny trafiają do malarni, gdzie otrzymują jasnoszarą powłokę. Dostawa do stoczni pierwszego kompletu silników głównych i generatorów napędzanych dieslami MTU 12V4000 M53B nastąpi w czasie wakacji.
Suchy silnik MTU 20V8000 M71 ma masę 45,3 t, zaś gotowy do pracy ponad 47,6 t. Jego wymiary to 6,65×2,04×3,37 m, pojemność skokowa 347 litrów, a rozwijana moc wynosi 8200 kW/10 995 KM. Seria 8000 to obecnie największe silniki MTU. Są przeznaczone do napędu dużych jednostek pływających, w tym militarnych. Zaprojektowane zostały tak, aby maksymalnie wydłużyć czas bezawaryjnej pracy, minimalizując zużycie paliwa oraz środków smarnych, a tym samym zredukować koszty eksploatacji i obsługi.
Zawarta 20 grudnia 2023 r. pomiędzy Rolls-Royce’em a PGZ SW umowa przewiduje dostawy trzech zestawów silników wysokoprężnych napędu głównego i trzech zestawów zespołów prądotwórczych. Wraz z nimi zakupiono w MTU współpracujące systemy sterowania i monitoringu.
Zobacz więcej materiałów w pełnym wydaniu artykułu w wersji elektronicznej >>
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu