17 października w greckich mediach opublikowano informacje o dostarczeniu pierwszych sześciu bojowych wozów piechoty Marder 1A3 spośród 40, jakie Wojska Lądowe Republiki Greckiej (Ellinikós Stratós) mają otrzymać z Republiki Federalnej Niemiec.

Wozy dotarły do nowego użytkownika transportem kołowym. Zgodnie z doniesieniami greckich mediów, wozy przejdą teraz podstawowe przeglądy, aby jak najszybciej mogły wejść do służby. Trafią do 12. Dywizji Piechoty Zmechanizowanej „Evros”, która stacjonuje w Tracji ‒ posłużą więc do studzenia zapędów wschodniego sąsiada, współdziałając z Leopardami 2A6HEL. Pojazdy te zostały przekazane Grecji przez Republikę Federalną Niemiec w ramach tzw. mechanizmu Ringtausch. Ateny mogą liczyć na otrzymanie 40 takich pojazdów, które zastąpią tyleż eks-niemieckich BMP-1A1 Ost ‒ te ostatnie zostaną przekazane Siłom Zbrojnym Ukrainy. Warto zaznaczyć, że Grecja deklarowała możliwość przekazania nawet ok. stu pojazdów, lecz Ateny zażądały w zamian takiej samej liczby używanych bwp z Niemiec. Nie obyło się bez poważnych zgrzytów ‒ w czerwcu greckie władze zadeklarowały wprost, że najpierw chcą otrzymać Mardery lub przynajmniej gwarancję ich przekazania, a dopiero potem udzielą wsparcia Ukrainie. Stanowisko greckich władz było motywowane oficjalnie zagrożeniem ze strony Turcji. Mimo, że obydwa państwa od dekad są członkami NATO, stosunki między nimi są dalekie od przyjaznych, m.in. Ateny oskarżają Ankarę o bezprawne zajmowanie wysepek położonych na Morzu Egejskim i inne formy naruszania integralności terytorialnej Republiki Greckiej.

Czy w przyszłości Grecja pozyska więcej eks-niemieckich Marderów ‒ nie wiadomo, choć armia grecka wydaje się być tym żywotnie zainteresowana (podobnie zresztą jak ukraińska). Nie można wykluczyć, że nawet tych 40 wozów, których przekazywanie właśnie się rozpoczęło, pomoże Grecji w podjęciu decyzji odnośnie zakupu bwp Lynx KF41, którym Ateny również są zainteresowane.