6 października władze Związku Australijskiego ogłosiły rozpoczęcie inwestycji mających na celu zwiększenie produkcji amunicji artyleryjskiej i bomb lotniczych.

Canberra zamierza wydać łącznie 220 mln AUD na zwiększenie mocy produkcyjnych w dwóch fabrykach Thalesa ‒ w Mulwala (w stanie Nowa Południowa Walia) i w Benalla (Wiktoria). Według australijskich władz, rozbudowa infrastruktury w obydwu fabrykach pozwoli na ich doposażenie w oprzyrządowanie umożliwiające zaspokojenie obecnego i przyszłego zapotrzebowania na produkcję 155 mm granatów artyleryjskich, bomb lotniczych BLU-111 (AUS), kruszących materiałów wybuchowych itd. W przypadku zakładu w Benalla pozwolą one także na zwiększenie produkcji silników rakietowych. Dotyczy to również uzyskania zdolności produkcji silników o większych rozmiarach, w tym do pocisków hipersonicznych. Podobnie jak inne inwestycje realizowane w celu zwiększenia produkcji amunicji w wielu państwach, także i australijskie wydatki związane są z wojną na Ukrainie. Jak wiele innych państw sprzymierzonych ze Stanami Zjednoczonymi, Australia bierze udział w zaopatrywaniu Ukrainy w 155 mm amunicję artyleryjską (we współpracy z Francją), co oznacza konieczność zwiększenia dostaw ze względu na także rosnące potrzeby  Australijskich Sił Obronnych.

Minister Przemysłu Obronnego Pat Conroy podkreślił, że: - Poprawa australijskich zdolności do produkcji amunicji, której potrzebują Australijskie Siły Obronne, ma nie tylko kluczowe znaczenie dla sprostania strategicznym wyzwaniom, przed którymi stoi naród australijski, ale także wesprze lokalny przemysł za sprawą utrzymania i stworzenia dobrze płatnych miejsc pracy dla wykwalifikowanych pracowników.