Najpierw, w reportażu filmowym o Ka-52 na stronie internetowej „Izwiestii” z 18 maja 2023 r., zobaczyliśmy w zbliżeniu stację zakłóceń kierunkowych w podczerwieni L418-5 firmy SKB Zenit z Zielenogradu koło Moskwy. Dwie takie głowice są zamontowane po bokach pod spodem kadłuba, zaraz przed podwoziem głównym. Nowa głowica L418-5 ma graniasty kształt, podczas gdy poprzednia L370-5 na standardowym Ka-52 była obracającą się kulą. Wewnątrz głowicy znajduje się nowa lampa SP3-1500 (poprzednio: SP2-1500), która generuje modulowane promieniowanie w podczerwieni i ultrafiolecie, zakłócające pracę głowic samonaprowadzania pocisków rakietowych „powietrze-powietrze” i przeciwlotniczych. Inne czujniki śmigłowca były w tym reportażu niewidoczne.
Rosjanie wyretuszowali napisy pozwalające zidentyfikować śmigłowiec, ale kilka znaków przegapili. Śmigłowiec z reportażu „Izwiestii” ma na stateczniku żółty numer 85. Kolor i kształt cyfr oraz ich rozmieszczenie na śmigłowcu pozwalają ze sporą dozą prawdopodobieństwa przyjąć, że śmigłowiec należy do 15. Brygady Lotnictwa Armijnego w Ostrowie koło Pskowa w Zachodnim Okręgu Wojskowym. Z pewnym trudem w reportażu „Izwiestii” da się odczytać jeszcze jeden napis: numer produkcyjny 35385001001. Pierwsze trzy cyfry, 353, to kod zakładu Progress w Arsienjewie – jest on wspólny dla wszystkich Ka-52. Dalej, kod 850 pochodzi od oznaczenia wersji Ka-52M – izdielije 800.50. Ostatnie cyfry oznaczają pierwszy śmigłowiec z pierwszej serii produkcyjnej tej wersji.
Kolejne zdjęcia nowego Ka-52M pojawiły się w lipcu 2023 r. na rosyjskim kanale Telegram Fighterbomber. Jego autor zajmuje się zbiórkami i przekazuje rosyjskim lotnikom kombinezony, buty, apteczki, pomoce nawigacje itp. Na zdjęciach wyłożonych 14 lipca kilku pilotów (?) prezentuje otrzymane prezenty na tle nowej wersji Ka-52. Śmigłowiec na zdjęciach Fighterbombera ma świeże malowanie, co wskazuje, że dotarł na front w ostatnim czasie. Z kolei ślady owadów na osłonie stacji optoelektronicznej wskazują, że wykonał on już kilka wylotów na bardzo małej wysokości. Jeszcze jeden reportaż, w którym pojawia się Ka--52M opublikowała 1 sierpnia agencja prasowa RIA Nowosti. Zauważmy, że w żadnym z tych przypadków autorzy nie wymienili oznaczenia Ka-52M.
5 kwietnia 2019 r. firma Kamow otrzymała od Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej kontrakt na wykonanie pracy badawczo-rozwojowej Awangard-4, której celem było opracowanie zmodernizowanego śmigłowca bojowego Ka-52M (robiona równocześnie maszyna Mila Mi-28NM to Awangard-3). Realne prace ruszyły znacznie wcześniej niż kontrakt i wykorzystane w Ka-52M nowe wyposażenie i uzbrojenie było już wtedy niemal gotowe. W czerwcu 2020 r. zakład Progress w Arsienjewie na Dalekim Wschodzie Rosji, produkujący Ka-52, dostał zamówienie na przerobienie dwóch śmigłowców Ka-52 na wersję Ka-52M z przeznaczeniem do prób. Pierwszy Ka-52M wykonał swój pierwszy lot już 10 sierpnia 2020 r. Według kontraktu, Ka-52M miał ukończyć próby i być gotowy do produkcji seryjnej do końca września 2022 r.
Pierwszy Ka-52M został pokazany publicznie w lipcu podczas MAKS 2021 r. i potem forum wojskowo-technicznego „Armia” w sierpniu 2021 r. Miał on zmodernizowaną optoelektroniczną stację celowniczą GOES-451M ze zwiększonym zasięgiem wykrywania i rozpoznawania celów, zmodernizowany system łączności BKS-50M (Bortowoj Kompleks Swjazi), a także zmodernizowany system zarządzania bronią SUO-806PM (Sistema Uprawlenija Orużijem). Najważniejsza nowość w uzbrojeniu śmigłowca to wdrożenie pocisku kierowanego LMUR o zasięgu maksymalnym do 14,5 km.
Wprowadzono także zmiany w samym śmigłowcu. Łopaty wirników Ka-52M mają mocniejszy element grzejny, co pozwala mu działać w szerszym zakresie temperatur, w tym w warunkach arktycznych. Śmigłowiec dostał koła podwozia o podwyższonej nośności i odporności na zużycie, a także oświetlenie zewnętrzne na diodach LED. Kabina załogi ma poprawioną ergonomię, a także jest lepiej zaadaptowana do pilotowania w ciemności z goglami noktowizyjnymi. Ka-52M (izdielije 800.50) ma maksymalną masę startową 12 200 kg oraz osiąga prędkość 300 km/h, pułap praktyczny 5500 m, zasięg 460 km.
Kontrakt na pierwszą partię 30 śmigłowców Ka-52M dla Sił Powietrzno-Kosmicznych Federacji Rosyjskiej został podpisany 24 sierpnia 2021 r. podczas forum „Armia 2021”; 15 śmigłowców miało być dostarczonych w 2022 i 15 w 2023 roku. Prawdopodobnie kontrakt ten został już wykonany. Podczas forum „Armia 2022” rosyjskie Ministerstwo Obrony złożyło kolejne zamówienie na nieznaną liczbę Ka-52M.
Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu powiedział w lipcu 2023 r., że dostawy Ka-52 w bieżącym roku zwiększyły się dwukrotnie w porównaniu do roku 2022. Oficjalnych liczb nie ma, ale szacunkowo w ubiegłym roku zakład wyprodukował około 15 śmigłowców – co zresztą zgadza się z wielkością zamówienia na Ka-52M. Jedyna dostępna informacja mówi, że zakład osiągnął w 2022 r. przychód w wysokości 18,5 miliarda rubli, co przy cenie jednego śmigłowca około 1,1 miliarda pozwala na właśnie taką ocenę wielkości produkcji (nieco trzeba odjąć na przychód z wykonywania remontów i produkcji części zamiennych).
Przez półtora roku walk Rosja straciła w Ukrainie około 40 śmigłowców bojowych Ka-52 z około 140 jakie miała na początku wojny (a łącznie z pozostałymi typami śmigłowców bojowych – około 70 z ponad 400 na początku wojny). Oprócz Ka-52, w produkcji w Rosji są jeszcze dwa typy śmigłowców bojowych, Mi-28N/NM i Mi-35M, oba w zakładzie Rostwertol w Rostowie nad Donem. Przy okazji, wraz z informacją o dwukrotnym zwiększeniu produkcji Ka-52 Szojgu powiedział, że produkcja Mi-28 została zwiększona w bieżącym roku trzykrotnie w porównaniu do 2022 r. (czyli, szacunkowo, do około 40-50 rocznie). Liczby te budzą spore wątpliwości związane z brakiem silników dla takiej liczby śmigłowców, ale zostawmy to w tej chwili na boku.
Wróćmy do zdjęć Ka-52M w Ukrainie pochodzących z kanału Fighterbomber. Numerem 1 na zdjęciach zaznaczona jest głowica optoelektroniczna GOES-451M umieszczona pod przodem kadłuba; standardowa wersja śmigłowca ma głowicę GOES-451. Służy ona do całodobowego poszukiwania, wykrywania i rozpoznawania celów naziemnych i wolno lecących celów powietrznych, a następnie ich śledzenia, mierzenia odległości i w razie potrzeby podświetlania laserem. Głowica pozwala celować działkiem i rakietami niekierowanymi, a także naprowadzać ręcznie lub automatycznie pociski kierowane w wiązce laserowej. W środku znajduje się kamera termowizyjna, kamera telewizyjna, laserowy dalmierz i znacznik celu, układ śledzenia znacznika laserowego oraz układ naprowadzania pocisków kierowanych w wiązce laserowej. Głowica GOES-451M jest cięższa od standardowej GOES-451, ale najważniejszy był zasięg pracy sensorów, odpowiadający potrzebom nowych typów uzbrojenia, w tym pocisku LMUR. Producent głowicy, UOMZ z Jekaterynburga, deklaruje, że czołg może być wykryty z odległości 15 km za pomocą kamery telewizyjnej i 12 km – kamery termowizyjnej; zasięgi rozpoznania celu to odpowiednio 12 km i 8 km. Stacja GOES-451M była począwszy od 2019 r. kilkakrotnie pokazywana na różnych wystawach, w kilku wariantach, z różną konfiguracją czujników. Wariant wybrany ostatecznie dla seryjnych śmigłowców Ka-52M ma osiem różnej wielkości okien dla sensorów (GOES-451 ma sześć okien).
Zobacz więcej materiałów w pełnym wydaniu artykułu w wersji elektronicznej >>
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu