2 grudnia w Rzymie doszło do podpisania międzyrządowej umowy ramowej w sprawie zakupu przez Austrię osiemnastu wielozadaniowych śmigłowców Leonardo AW169M. Powyższy krok otwiera drogę do zamówienia 36 wiropłatów tego typu.
Podpisany, przez ministrów obu państw, dokument szczegółów określa kalendarz wydarzeń związanych z planowanym zakupem nowych śmigłowców na potrzeby austriackich sił zbrojnych. Do 20 grudnia przedstawiciele obu stron mają podpisać dokumenty określające czynniki techniczne, a kontrakt ma zostać zawarty do połowy stycznia 2022 roku. Taki harmonogram ma pozwolić na rozpoczęcie dostaw AW169M w grudniu 2022 roku – bazowa umowa ma obejmować osiemnaście egzemplarzy z opcją rozszerzenia o kolejnych osiemnaście. Druga (opcjonalna) transza może posłużyć do zastąpienia obecnie eksploatowanych śmigłowców Bell OH-58 Kiowa, a jednocześnie umożliwić dalszy proces unifikacji sprzętowej oraz ograniczenia kosztów logistyki i szkolenia.
Spośród transzy gwarantowanej sześć ma zostać dostarczonych w konfiguracji szkolno-treningowej (AW169B), a pozostała dwunastka AW169MA (wielozadaniowa). W przypadku wykorzystania opcji, mają zostać zachowane takie same proporcje. Dodatkowo pakiet ma obejmować symulatory, pomoce dydaktyczne do szkolenia personelu, części zamienne, naziemne urządzenia obsługi technicznej oraz wyposażenie dodatkowe zgodne z zamówioną konfiguracją.
Austria zdecydowała się na zakup wielozadaniowych śmigłowców Leonardo AW169M we wrześniu 2020 roku. W ramach postępowania przetargowego oferta powyższego producenta pokonała dwóch innych: Airbus Helicopters oraz Bell Textron. Nowe wiropłaty mają zastąpić, przede wszystkim, Aérospatiale Alouette III i stanowić uzupełnienie dla wielozadaniowych Bell 212 oraz Lockheed Martin UH-60 Black Hawk.
Co ważne, kontrakt na sprzedaż AW169M do Austrii będzie sukcesem całego koncernu Leonardo, w tym należących do niego zakładów WSK PZL Świdnik S.A.. Jak wielokrotnie wskazywał prezes Jacek Libucha, obecnie wszystkie wiropłaty dostarczane przez Leonardo mają w sobie części produkowane w Polsce. Ma to spore znaczenie dla przyszłości lubelskich zakładów.
