Podczas odbywającej się po raz pierwszy w formule on-line konferencji naukowo-technicznej NATCON 2021, towarzyszącej „wirtualnym” targom Balt Military Expo 2021, odbyła się debata pt. „Program Miecznik jako pochodna Strategicznej Koncepcji Bezpieczeństwa Morskiego RP szansą na rozwój polskiego przemysłu stoczniowego i ośrodków naukowych”.
Podczas tej debaty prelegentami byli przedstawiciele sił zbrojnych: gen. dyw. Dariusz dyrektor Departamentu Zwierzchnictwa Nad Siłami Zbrojnymi BBN, wadm. Jarosław Ziemiański inspektor Marynarki Wojennej, kadm. prof. dr hab. Tomasz Szubrycht rektor-komendant Akademii Marynarki Wojennej, kmdr Piotr Smela szef Oddziału Planowania Operacji w Centrum Operacji Morskich - Dowództwie Komponentu Morskiego. Jak również polskiego przemysłu: Marek Małkowski dyrektor Departamentu Projektów Zbrojeniowych w Polskiej Grupie Zbrojeniowej S.A., Marcin Wiśniewski prezes zarządu Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Centrum Techniki Morskiej S.A., Paweł Lulewicz prezes zarządu PGZ Stocznia Wojenna sp. z. o.o., Marcin Ryngwelski prezes zarządu Remontowa Shipbuilding S.A. oraz Ireneusz Gołąbek kierownik zespołu ds. Handlowych Projektów Cywilnych i Specjalnych w Stoczni Remontowa „Nauta” S.A. w restrukturyzacji.
Zarówno gen. Łukowski jak i wadm. Ziemiański podkreślali, że decyzja o budowie w ramach programu Miecznik okrętów klasy fregata jest realizacją zapisów zawartych w nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej. Również kmdr Smela z COM-DKM stwierdził, że nowe okręty bojowe powinny spełniać wymagania wynikające z tej strategii, zaś próba zamknięcia polskiej Marynarki Wojennej na Bałtyku była błędem. W związku z wspieraniem działań sojuszniczych oraz dywersyfikacją przez Polskę źródeł surowców energetycznych, polska flota wojenna potrzebuje uniwersalnych jednostek o dużej dzielności morskiej, zdolnych do operowania na odległych akwenach, którymi w tej chwili - w zasadzie - nie dysponuje.
Rektor-komendant Akademii Marynarki Wojennej podczas NATCON potwierdził, że postrzeganie polskiej Marynarki Wojennej jako działającej przede wszystkim na Bałtyku jest błędem. Wynika to z tego, że w obecnej sytuacji akweny o żywotnym znaczeniu dla naszego państwa znajdują się poza Bałtykiem. Natomiast program Miecznik porównał od Yeti, o którym wszyscy mówią, a nikt go nie widział. Dlatego też należy skończyć z dyskusjami i przystąpić do konkretnych działań. O to samo apelował prezes stoczni Remontowa Shipbuilding S.A.
Paweł Lulewicz, prezes PGZ Stocznia Wojenna Sp. z. o.o. poinformował, że Inspektorat Uzbrojenia zaprosił jego zakład do złożenia formularza ofertowego w ramach programu Miecznik, oraz że nie wyobraża on sobie sytuacji, że będzie on realizowany przez jeden podmiot. Daje to nadzieje, że przy budowie nowych fregat dla naszej Marynarki Wojennej wezmą udział również inne polskie przedsiębiorstwa branży stoczniowej, które w związku z drastycznym spadkiem nowych zamówień z rynku cywilnego są w bardzo trudnej sytuacji.
W drugim dniu konferencji naukowej NATCON odbędzie się kolejna debata dotycząca programu Miecznik, tym razem swoją ofertę przemysłową prezentować będą firmy zagraniczne pragnące wziąć udział w budowie tych okrętów.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu