19 sierpnia media amerykańskie poinformowały, że korporacja Lockheed Martin podjęła decyzję o zamknięciu zakładów w Coatesville w stanie Pensylwania. W ciągu ostatnich lat znajdowała się tam linia montażu ostatecznego wielozadaniowych śmigłowców S-92 Superhawk.
Zgodnie z upublicznionymi informacjami, decyzja o zamknięciu zakładów zapadła kilka lat temu. Zarząd Lockheed Martin wydłużył czas pracy ze względu na presję administracji Donalda Trumpa, gdyż wcześniej zakładano zamknięcie w 2019 roku. Ostatecznie Lockheed Martin opuści Coatesville w marcu 2022 roku. Spośród 360 pracowników, 120 otrzymało propozycję przeniesienia do innych zakładów korporacji.
Przedstawiciele właściciela tłumaczą operację spadkiem zamówień na śmigłowce z sektora cywilnego. Do tego należy doliczyć rosnące koszty związane z pandemią Covid-19, a także wewnętrzną rywalizacją poszczególnych zakładów należących do korporacji. W ostatnich latach w Coatesville mieściła się linia montażu wielozadaniowych śmigłowców S-92 Superhawk - powyższa konstrukcja, mimo wieloletnich działań marketingowych, nie zdobyła uznania wśród klientów militarnych - większość, spośród ponad 300 egzemplarzy, trafiła do operatorów cywilnych świadczących usługi transportu dla przemysłu wydobywczego. Najprawdopodobniej linia montażowa zostanie przeniesiona do innych zakładów korporacji Lockheed Martin na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych – obecnie producent nie ogłosił zakończenia produkcji tego modelu śmigłowca.
Podobne z tej kategorii:
Gdyby nie nasze zamówienie na Merliny do Marynarki fajnie by było mieć tą linię w Mielcu, a tak najlepiej się w Merlina trzymać w całych Siłach Zbrojnych.
Kompletna kpina, ślazak. Po co amerykanie mieliby przenosić cokolwiek do nas, co dopiero kompletną linię? To jakas aukcja charytatywna czy korporacja zbrojeniowa? Przecież autor napisał że kupuje je amerykański przemysł wydobywczy, nie polski 😉 A Merlin jest koszmarnie drogi z niepotrzebnym trzecim silnikiem dla zwiększenia ceny jeszcze bardziej.