Obecnie siły zbrojne tego kraju dysponują sześcioma CH-47F Chinook oraz jedenastoma CH-47D. Pierwsze CH-47F trafiły do służby w 2012 roku – były to jednocześnie pierwsze eksportowe wiropłaty Chinooka najnowszej generacji. Spośród sześciu, trzy trafiły do Europy, a pozostałe do holenderskiego ośrodka szkolenia wojskowego w Stanach Zjednoczonych. Już wówczas Holendrzy zostawili sobie opcję na dokupienie kolejnych trzech egzemplarzy – jednak nie została ona zrealizowana ze względu na analizę potrzeb i dostępność funduszy. Pomiędzy 2012 i 2015 rokiem władze tego kraju zastanawiały się, czy w ramach unifikacji sprzętowej nie przeprowadzić gruntownej modernizacji posiadanych CH-47D.
Ostatecznie analizy wykazały nieekonomiczność remontów, to zaś otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji w ramach zakupu drugiej transzy CH-47F prosto z linii montażowej Boeinga. W marcu zeszłego roku zgodę na sprzedaż wydał amerykański Departament Stanu – czternaście Chinooków wyceniono na kwotę 1,05 mld dolarów. Jak to często bywa, kwoty we wnioskach eksportowych przesyłanych do amerykańskiego Kongresu są zawyżone. Tak też było tym razem, sami Holendrzy zakładali, że zakup maszyn wraz z pakietem serwisowym będzie ich kosztować około 930 mln dolarów. Ostatecznie umowa z Boeingiem, zawarta w kwietniu br. opiewa na dwanaście maszyn. W najbliższych miesiącach możemy się jednak spodziewać kolejnych umów związanych choćby z obsługą logistyczną i eksploatacją. Dzięki tej transakcji Holendrzy będą posiadać osiemnaście ciężkich śmigłowców transportowych, których uzupełnieniem będzie nieliczna flota maszyn kategorii średniej.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu