31 lipca media argentyńskie, powołując się na źródła rządowe, poinformowały, że administracja prezydenta Joe Bidena zaoferowała Argentynie sprzedaż używanych wielozadaniowych samolotów bojowych Lockheed Martin F-16A/B Fighting Falcon.

Obecnie szczegóły pakietu pozostają niejawne, jednak nie można wykluczyć, że wkrótce komunikat w powyższej kwestii ogłosi amerykański Departament Stanu. Urzędnicy w Waszyngtonie prowadzą już rozmowy w Kongresie w celu zapewnienia pełnego poparcia inicjatywie. Zgodnie z, nieoficjalnymi, informacjami, Amerykanie chcą zaoferować Argentyńczykom 38 używanych samolotów F-16A/B Fighting Falcon Block 10/15, które wraz z pakietem dodatkowym miałyby kosztować około 300 mln USD. Taka kwota możne oznaczać, że same maszyny mogłyby zostać przekazane za darmo (poprzez procedurę EDA), a władze w Buenos Ares zapłaciłyby za szkolenie, remonty i ewentualną modernizację floty.

Jak wskazują media argentyńskie, jednym z powodów amerykańskiej propozycji jest chińska ofensywa dyplomatyczna, której elementem jest możliwość sprzedaży Argentynie dwunastu wielozadaniowych samolotów bojowych JF-17. Jednocześnie, ważnym argumentem dla Argentyny jest fakt, że w konstrukcji F-16 brak komponentów produkcji brytyjskiej, co powoduje, że Londyn nie mógłby zablokować sprzedaży, co wcześniej miało miejsce m.in. w przypadku planowanego zakupu koreańskich samolotów bojowych KAI FA-50 Fighting Eagle.

Stany Zjednoczone, pomimo tego, że są sojusznikiem Wielkiej Brytanii, nie podzielają uwag Londynu co do dostaw sprzętu wojskowego Argentynie. W ostatnich latach Amerykanie sprzedali m.in. turbośmigłowe samoloty T-6C Texan czy śmigłowce.