Zaloguj

Rosyjska Raduga ma w produkcji nowe pociski

Wizyta Dmitrija Miedwiediewa w siedzibie firmy Raduga pod Moskwą, gdzie zaprezentowano mu (niemal) całą obecną produkcję firmy. Na zdjęciu Miedwiediew ogląda pocisk samosterujący średniego zasięgu Ch-69, a najciekawszy jest nieznany przedtem pocisk izdielije 720, w górnym prawym rogu.

Wizyta Dmitrija Miedwiediewa w siedzibie firmy Raduga pod Moskwą, gdzie zaprezentowano mu (niemal) całą obecną produkcję firmy. Na zdjęciu Miedwiediew ogląda pocisk samosterujący średniego zasięgu Ch-69, a najciekawszy jest nieznany przedtem pocisk izdielije 720, w górnym prawym rogu.

Szczątki rosyjskich strategicznych pocisków samosterujących Ch-101 znalezione w Ukrainie w ostatnich miesiącach pozwalają zapoznać się ze szczegółami konstrukcji nowej wersji tego pocisku, jaka weszła do produkcji nieco ponad dwa lata temu.

Przypomnijmy, że wiadomo o istnieniu trzech wersji tego pocisku (opisaliśmy go szczegółowo w „Lotnictwo Aviation International” 1/2023). Chronologicznie pierwszą wersją, której produkcję rozpoczął zakład Raduga w Dubnie około 2008-2009 r., była rakieta Ch-102 wyposażona w jądrową głowicę bojową. Inne jej oznaczenia to izdielije (wyrób) 504B oraz 9A-4672; Rosjanie mają kilka równoległych systemów oznaczeń dla sprzętu wojskowego. W NATO jest ona oznaczana AS-23B Kodiak.

Jako druga, około 2012 r. do produkcji weszła rakieta Ch-101 (inaczej izdielije 504A oraz 9A-2648: NATO: AS-23A), różniąca się od Ch-102 konwencjonalną głowicą bojową o masie około 400 kg oraz bardziej precyzyjnym układem naprowadzania, w którym dodano system optoelektroniczny Otblesk-U, jaki zapewnia mu dokładność trafienia rzędu kilku metrów. Jest to system, który porównuje teren nad którym leci pocisk z obrazem zapisanym w pamięci pocisku, analogiczny do amerykańskiego DSMAC (Digital Scene Matching Area Correlation). Prawdopodobnie zasięg pocisku Ch-101 jest mniejszy niż Ch-102, gdyż konwencjonalna głowica bojowa jest cięższa od jądrowej, kosztem paliwa.

Czujnik optoelektroniczny OES-715 i wyrzutnia pułapek ł-504

Jako trzecia powstała odmiana rakiety Ch-101 z wewnętrznym oznaczeniem izdielije 504AP; inne jej oznaczenia są nieznane. Jest ona w produkcji od końca 2020 lub początku 2021 roku. Pocisk dostał nową wersję systemu optoelektronicznego naprowadzania na końcowym odcinku lotu Otblesk. W oryginalnej wersji pocisku kamera układu Otblesk ma jeden obiektyw umieszczony na ruchomym zawieszeniu, odchylającym się do 10 stopni od osi. W nowej wersji są trzy nieruchome obiektywy, każdy z których jest lekko odchylony od osi.

Prawdopodobnie taki układ uznano za bardziej niezawodny, niż poprzedni, dzięki mniejszej liczbie ruchomych elementów. Co ciekawe, trzyobiektywowy układ optoelektroniczny dla tej rakiety był już przez Rosjan zademonstrowany publicznie. W czerwcu 2019 r. na wystawie Armia w Kubince pod Moskwą instytut CNIIAG przedstawił ten sensor z oznaczeniem OES-715 (Optiko-Elektronnaja Sistemia dla pocisku izdielije 715). Nie podano żadnych charakterystyk urządzenia.

Druga nowość w pociskach obecnej produkcji to urządzenia samoobrony, zwiększające szanse pocisku na osiągnięcie celu. Na konferencji prasowej w Ministerstwie Obrony Ukrainy 16 lutego pokazano znalezioną w szczątkach rakiety wyrzutnię pułapek Ł-504 (w rosyjskiej terminologii literą Ł oznaczane są urządzenia obrony własnej, a 504 to kod pocisku Ch-101). Na wyrzutni były cyfry „4-22”, co według Ukraińców oznacza, że urządzenie zostało wyprodukowane w czwartym kwartale 2022 roku.

W wyrzutni Ł-504 mieści się 12 pironabojów o niewielkiej średnicy; typowo w Rosji takie ładunki dla samoobrony samolotów lub śmigłowców mają kaliber 26 lub 50 mm, ale te wydają się być mniejsze, około 20 mm. Wyloty wyrzutni są osłonięte cienką folią, przez którą strzela ładunek. Pocisk Ch-101 ma dwie takie 12-nabojowe wyrzutnie wbudowane po obu stronach w przednią część korpusu i strzelające do góry w bok.

Według informacji przedstawionej przez Ministerstwo Obrony Ukrainy wyrzutnia jest załadowana ładunkami dipoli, czyli pociętej na krótkie paski metalizowanej folii. Chmura takich pasków tworzy na ekranie radaru samolotu myśliwskiego lub systemu przeciwlotniczego plamę zasłaniającą rzeczywisty cel. Niestety, nic nie wiadomo o algorytmie wystrzeliwania tych pułapek. Nie wiadomo, czy są one odpalane w końcowym odcinku lotu, w pobliżu celu, według założonego programu, czy też pocisk ma jakiś prosty (na inny nie ma miejsca) czujnik ostrzegający przed opromienieniem przez radar obrony powietrznej i uruchamiający odpalenie pułapek. Nigdy też jak dotąd nie zaobserwowano wystrzeliwania tych pułapek przez lecące pociski. Wyrzutnie znalezione w rozbitych pociskach były pełne, ale też te pociski spadły lub zostały zestrzelone daleko od celu.

Wiadomo też – ale to z dokumentów rosyjskich, a nie ze znalezionych rozbitych pocisków – że pocisk Ch-101 w wersji 504AP jest wyposażony w stację aktywnych zakłóceń elektronicznych SP-504 (Stancja Pomiech dla wyrobu izdielije 504) firmy NII Ekran z Samary. Jeśli tak, to niewątpliwie w składzie SP-504 jest jakaś prosta radiolokacyjna stacja ostrzegawcza uruchamiająca zarówno nadajnik zakłóceń, jak i wystrzeliwanie pułapek.

Ukraińcy podają też, że w systemie kierowania pocisku Ch-101 obecnej produkcji jest komputer pokładowy Bagiet-62-04, nowocześniejszy od poprzedniego Bagiet-53-15.

Strategiczny pocisk samosterujący Ch-101 pod bombowcem Tu-95MS; lipiec 2022 r. Pocisk ma długość około 7,5 m i nie mieści się do komory wewnętrznej; Tu-95MS zabiera do ośmiu pocisków Ch-101 na wysięgnikach podskrzydłowych.

Strategiczny pocisk samosterujący Ch-101 pod bombowcem Tu-95MS; lipiec 2022 r. Pocisk ma długość około 7,5 m i nie mieści się do komory wewnętrznej; Tu-95MS zabiera do ośmiu pocisków Ch-101 na wysięgnikach podskrzydłowych.

Pocisk Ch-101 ma kod produkcyjny składający się z 13 cyfr, w których jest kod producenta, kod wersji pocisku, kwartał i rok produkcji oraz numer serii i pocisku w serii. Wcześniejsze pociski miały kod wersji „648”. Pociski obecnej produkcji, te z OES-715, wyrzutniami Ł-504 i nowym komputerem, mają kod „263”. Znajomość kodów produkcyjnych pocisków pozwala stwierdzić, że nowa wersja (z kodem 263) jest w produkcji od końca 2020 lub początku 2021 r., a także pozwala ocenić wielkość produkcji pocisków Ch-101. Autorowi znanych jest 11 numerów pocisków nowej wersji, z których wynika, że do początku 2023 r. wyprodukowano 12 serii produkcyjnych po 20 pocisków w każdej, co pozwala w pewnym przybliżeniu ocenić tempo produkcji na 8-10 pocisków miesięcznie. Oznacza to, że tempo produkcji pocisków Ch-101 w 2022 r. nie zmieniło się zasadniczo w porównaniu do lat poprzednich.

Ze szczątków pocisków Ch-101 znajdowanych w Ukrainie można też wywnioskować, że stare zapasy tych pocisków są wyczerpane lub bliskie wyczerpania. Świadczy o tym fakt używania przez Rosję pocisków bieżącej produkcji.

Na przykład, jak powiedział przedstawiciel ukraińskiego Ministerstwa Obrony płk Mykoła Daniluk: w nalocie 10 lutego 2023 r. użyte były pociski Ch-101 wyprodukowane w pierwszym kwartale 2023 r.

Raduga pokazuje więcej

Pocisk Ch-101 został skonstruowany przez MKB Raduga w Dubnie pod Moskwą i jest produkowany seryjnie przez ten sam zakład. Raduga specjalizuje się w pociskach dużych – rakietach dalekiego zasięgu dla lotnictwa strategicznego oraz rakietach wydłużonego zasięgu dla lotnictwa operacyjno-taktycznego. Dnia 2 lutego wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew odwiedził siedzibę firmy Raduga. W hali wystawowej wyłożono dla niego obecną produkcję firmy, w tym jeden pocisk nigdy wcześniej niewidziany, o którym opowiemy na końcu. Oczywiście, nie zabrakło na wystawie pocisku Ch-101. Jego numer seryjny wskazuje, że był to pocisk z bieżącej produkcji, wykonany w pierwszym kwartale 2023 roku.

Tytanowy Ch-22 i Ch-32

Obok leżał największy z pocisków Radugi, Ch-22 lub Ch--32; trudno powiedzieć, który z nich, bowiem wystawiona tam była dość niedokładna makieta tego pocisku. Ch-22 (NATO: AS-4 Kitchen) to pocisk bardzo stary, powstał ponad 60 lat temu. Przeznaczony był dla pierwszego w ZSRR naddźwiękowego samolotu bombowego dalekiego zasięgu Tu-22, a dzisiaj jest stosowany przez bombowce Tu-22M3. Pierwsze próby pocisku miały miejsce w 1962 r. a produkcja seryjna ruszyła w 1968 r. w zakładzie DMZ (Dubnienskij Maszynostroitielnyj Zawod) w Dubnie, w sąsiedztwie firmy Raduga; produkcja trwała do 1988 r.

Jest to ciężki pocisk wykonany ze stopów tytanu i stali, aby wytrzymać temperaturę do 67°C, a także szybki wzrost temperatury do 50°C na sekundę. Pocisk jest napędzany silnikiem rakietowym Tumanskij R201-300 na ciekły materiał pędny; paliwo płynne jest istotnym utrudnieniem w eksploatacji tego pocisku.

Pocisk może być wyposażony w dwa rodzaje naprowadzania. Wersje przeciwokrętowe Ch-22M (izdielije 098) i Ch-22N (izdielije 107) mają aktywną radiolokacyjną głowicę samonaprowadzania. Głowica musi namierzyć cel przed wystrzeleniem, co jest istotnym ograniczeniem możliwości bojowych. Ogranicza to zasięg pocisku do horyzontu; na przykład, gdy pocisk jest wystrzelony z wysokości 1 km, jego zasięg maksymalny wynosi 110 km, a z 10 km – do 350 km. Wersje „powietrze-ziemia” Ch-22MA (izdielije 102) i Ch-22NA (izdielije 108) przeznaczone do niszczenia stacjonarnych celów powierzchniowych (lotnisk, portów, dużych obiektów przemysłowych itp.) nawigują za pomocą radaru dopplerowskiego, a ich zasięg nie jest ograniczony przez system naprowadzania; A oznacza Awtonomnaja, autonomiczna.
Pocisk po wystrzeleniu z samolotu bombowego lecącego z prędkością ponaddźwiękową na wysokości 10-13 km wznosi się na wysokość 22-23 km i tam rozpędza się do prędkości ponad Ma=3. Zbliżając się do celu, pocisk nurkuje pod kątem około 30°, rozpędzając się do prędkości maksymalnej Ma=4,15. Starsze wersje M i MA mogą lecieć tylko według takiego profilu. Wersje N i NA (N oznacza Niskowysotnaja) mogą być wystrzeliwane przez bombowiec lecący nawet na wysokości 1 km; dalej rakieta leci wtedy na wysokości 12 km z prędkością Ma=2.

W pociskach Ch-22 instalowane są dwa rodzaje głowic bojowych. Ponieważ pocisk został zaprojektowany na potrzeby wojny globalnej, głównym typem głowicy jest ładunek jądrowy o mocy 150 kT, różnych typów TK54, TK55 lub TK30. W przypadku wersji „autonomicznych” o małej dokładności naprowadzania (błąd kołowy 5 km) ładunek jądrowy jest jedynym typem głowicy. Pocisk przeciwokrętowy może być alternatywnie wyposażony w kumulacyjno-odłamkowo-burzącą głowicę bojową 9A-510 o masie 900 kg.

Od jakiegoś czasu bombowce Tu-22M3 przystosowywane są do użycia nowego pocisku Ch-32M (NATO: AS-4 mod), który jest bezpośrednim następcą Ch-22 i zachowuje ten sam kształt i rozmiary; z zewnątrz jedyną różnicą jest krótszy stożek głowicy samonaprowadzania w Ch-32. Nowy system sterowania silnikiem i zoptymalizowany profil lotu umożliwiają osiągnięcie dwukrotnie większego zasięgu. Pocisk Ch-32M jest w produkcji od około 10 lat, ale prawdopodobnie w niewielkim tempie. W wariancie podstawowym Tu-22M3 zabiera jeden pocisk Ch-22/Ch-32; dwa lub maksymalnie trzy pociski można zabrać tylko kosztem paliwa.

Poświęciliśmy temu pociskowi sporo miejsca, gdyż rakiety w wersjach przeciwokrętowych Ch-22M, Ch-22N i Ch-32M są od kwietnia 2022 r. stosowane przez Rosję w Ukrainie; według Ukraińców, wystrzelonych ich zostało już kilkaset. Problemem jest niska celność tych rakiet. Są to pociski przeciwokrętowe i mają aktywne radiolokacyjne głowice samonaprowadzania, kierujące się na obiekt z dużą skuteczną powierzchnią odbicia. Okręt na morzu jest wyraźnie wyróżniającym się celem. Jednakże odpalając taką rakietę na lądzie nigdy nie można być pewnym, gdzie ona trafi. Na przykład, 27 czerwca 2022 r. w Kremienczuku pocisk (prawdopodobnie Ch-32M) uderzył w centrum handlowe powodując wiele ofiar cywilnych. 14 stycznia 2023 r. kolejny pocisk wystrzelony z Tu-22M3 uderzył w budynek mieszkalny w Dnieprze, zabijając co najmniej 45 osób. Używanie takich rakiet na obszarach miejskich jest umyślnym przestępstwem.

Ch-58USzK i Ch-59M2A: nowe wersje starych pocisków Kolejne dwa pociski pokazane Miedwiediewowi, Ch-58-USzK i Ch-59M2A, są dość dobrze znane. Ch-58USzK (NATO: AS-11 mod Kilter) to pocisk przeciwradiolokacyjny produkowany seryjnie od kilku lat przez zakład w Smoleńsku, będący nową wersją pocisku Ch-58 pochodzącego jeszcze z lat 80. ubiegłego wieku. Główną zaletą Ch-58 jest jego prędkość, Ma=3,6; aby ją wytrzymać korpus pocisku jest zrobiony ze stali, a skrzydło i usterzenie – z tytanu. W oznaczeniu obecnej wersji Ch-58USzK najważniejsza jest ostatnia litera, pochodząca od słowa „Kompaktnaja”, kompaktowa. Jako że pocisk Ch-58USzK jest przeznaczony przede wszystkim dla myśliwca nowej generacji Su-57 i powinien mieścić się w jego wewnętrznej komorze uzbrojenia, to korpus został skrócony do 4,2 m (wobec 4,8 m poprzednio), a skrzydła i stery są mniejsze i do tego jeszcze składane. Pocisk osiąga zasięg do 245 km przy wystrzeleniu przez samolot lecący z prędkością Ma=1,5 na wysokości 20 km; to oficjalne dane dla wersji eksportowej Ch-58USzKE.

Czytaj pełną wersję artykułu

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
bookusertagcrosslistfunnelsort-amount-asc