U progu średniowiecza Słowianie Wschodni zajmowali ziemie dzisiejszej Białorusi, Ukrainy i zachodniej Rosji (Moskwa położona jest już poza tym terytorium). W IX w. przybyli na te ziemie Wikingowie, zwani Waregami, którzy szukali krótszej – niż dookoła Europy, przez Cieśninę Gibraltarską – drogi do najbogatszego ówczesnego państwa, Cesarstwa Bizantyjskiego. Przepłynięcie łodziami od Zatoki Fińskiej aż do Morza Czarnego – z krótkimi przenoskami – okazało się możliwe, stworzyli więc na tych terenach ogromne państwo – Ruś (nazwaną potem Kijowską).
Sama nazwa „Ruś” pochodzi prawdopodobnie od Rusów – nazwy plemienia Wikingów, które zdobyło tam władzę. Śladem tego jest estońska i fińska nazwa Szwecji – Ruotsi. Normańskie pochodzenie władców widać też w imionach władców, które do dziś są popularne: Olga – Helga, Igor – Ingwar.
Pierwszym władcą był Ruryk, który w 862 r. zajął miasto Nowogród Wielki, podobno na zaproszenie mieszkańców. Następny władca Helge (Oleg) przeniósł się już do Kijowa, skąd zdecydowanie łatwiej – płynąc Dnieprem – można się dostać do Konstantynopola, żeby handlować lub łupić. Przybysze przejęli i chronili szlaki wodne od Bałtyku do Morza Czarnego, zmuszając osady słowiańskie do płacenia danin. Daniny przywożono do Kijowa, skąd wyprawy handlowe ruszały dalej do Konstantynopola i krajów arabskich. Handel ten był tak opłacalny – szczególnie niewolnikami zdobywanymi w ościennych krajach – że Kijów stał się jednym z najbogatszych miast Europy.
Prawnuk Ruryka, książę Władimir (Włodzimierz Wielki) odniósł niezaprzeczalny sukces: zajął Półwysep Krymski, i tam, w Chersonezie Taurydzkim (dziś dzielnica Sewastopola), w 988 r. przyjął chrzest w obrządku wschodnim, przy okazji poślubiając bizantyjską księżniczkę. Wydarzenie to jest uważane za symboliczny chrzest Rusi. Na tej właśnie podstawie Władimir Putin dziś twierdzi, że „Krym to chrzcielnica całej Rosji”. Jednak w czasie, kiedy Ruś się chrzciła, na miejscu Moskwy rosły lasy i biegały niedźwiedzie.
Przyjęcie chrztu z Bizancjum miało tę dodatkową zaletę, że wraz z wiarą przyjęto również alfabet słowiański, czyli cyrylicę. Stworzyli go dla Morawian Cyryl i Metody, misjonarze, których Bizancjum wysłało w IX w. do nawracania Słowian. Przetłumaczyli też Biblię na język słowiański. Język ten, zwany dziś starocerkiewnosłowiańskim, stał się językiem ruskiej Cerkwi prawosławnej i aż do XIX w. – z pewnymi zmianami – był ruskim językiem literackim.
Drogi Słowian wschodnich i zachodnich się rozeszły. Niewiele wcześniej, w 966 r., miał miejsce chrzest Polski. Jednak książę Polan Mieszko I przyjął chrzest z Rzymu. Gdy w XI w. doszło do rozpadu chrześcijaństwa, Ruś należała do Cerkwi Prawosławnej, a Polska – do Kościoła Rzymsko-Katolickiego. Wiąże się z tym nie tylko przynależność kościelna, ale też różnice cywilizacyjne i odmienny alfabet: w Polsce łaciński, a na Rusi – cyrylica. Ruś została w ten sposób w dużym stopniu odcięta od kultury zachodniej, bo prawie nikt nie uczył się tam łaciny, która do czasów nowożytnych była na Zachodzie językiem kultury.
W tamtych czasach doszło też do pierwszego – zanotowanego w kronikach – kontaktu z Polakami: Włodzimierz zdobył na „Lachach” Grody Czerwieńskie. Po jego śmierci tereny te odzyskał Bolesław Chrobry, który interweniował na Rusi. Toczyła się wówczas walka o władzę pomiędzy synami Włodzimierza i Bolesław wyprawił się na Kijów, żeby poprzeć swojego zięcia Świętopełka. Zdobył Kijów i potężnie złupił – było to wówczas najbogatsze miasto w tej części Europy. Świętopełek – zwany notabene w historii ruskiej „Przeklętym” – nie utrzymał się na tronie i władzę przejął Jarosław Mądry.
Jarosław rządził przez ponad 30 lat, doprowadził do utworzenia metropolii kościelnej w Kijowie i stworzył pierwszy kodeks praw pt. „Ruska Prawda”. Jednak po jego śmierci w 1054 r. nastąpiło rozbicie dzielnicowe, a Ruś Kijowska rozpadła się na teoretycznie zależne od Kijowa księstwa: Wołyńskie, Halickie, Perejasławskie, Czernichowskie, Riazańskie, Suzdalskie, Smoleńskie, Połockie i Nowogrodzkie.
Jarosław Mądry przewidział walki swoich synów o władzę, dlatego ustanowił zasadę senioratu: władza zwierzchnia i tron w Kijowie nie miały być dziedziczne, tylko przekazywane najstarszemu w rodzie Rurykowiczów. Jak się z czasem okazało, nie było to dobre rozwiązanie. Nie wiedział o tym jednak, podobnie jak polski książę Bolesław Krzywousty. Ruś weszła w okres rozdrobnienia feudalnego i poczucie jedności
zaczęło zanikać.
Najpierw ogłosiły niezależność ważne ośrodki – Księstwo Połockie, Nowogród Wielki, który wygnał księcia i ogłosił się republiką – potem także Wołyń, Perejasław i Turów. Pomimo wszystko Kijów był cały czas najbardziej prestiżowym miastem, o który ruscy książęta dzielnicowi stoczą wiele walk. W Polsce podobne walki będą się toczyć o tron krakowski.
W 1169 r. nastąpiło jednak wydarzenie szczególne, pokazujące charakterystyczną „rosyjską” już mentalność prowincjonalnych władców. Książę włodzimierski Andrzej Bogolubski najechał na Kijów. Jednak nie po to, by nim rządzić, ale by zniszczyć konkurencję. Kijów – „macierz grodów ruskich” – został spalony i zrównany z ziemią. Najeźdźcy zagrabili święte księgi, zniszczyli klasztory, ludność wymordowali, a ocalonych przesiedlili. Książęta włodzimierscy potem przeniosą się do Moskwy, więc jest to już tradycja, do której bezpośrednio odwołuje się Rosja. Trudno to nazwać pierwszym starciem rosyjsko-ukraińskim, ale może służyć jako symbol późniejszych rosyjskich działań.
Wyrok śmierci na Rusi Kijowskiej wykonali jednak Mongołowie. W 1223 r. koalicja książąt ruskich starła się z nimi nad rzeką Kałką, niedaleko dzisiejszego Mariupola. Bitwa zakończyła się klęską, jedną z największych w historii Rusi. Zginęła połowa ruskiej armii, a Tatarzy zajęli Krym. Kolejny najazd, w 1237 r., pod wodzą Batu-chana, nadszedł od północy. Spośród znanych z kronik 72 ruskich miast 49 zostało zniszczonych. W 1240 r. spłonął Kijów. To był koniec Rusi Kijowskiej.
Kraj stał się tatarską prowincją. Batu-chan założył własny chanat, zwany Złotą Ordą, ze stolicą w Saraju nad Wołgą, niedaleko dzisiejszego Wołgogradu (dawniej Stalingradu). Mongołowie zajmowali się handlem, ale podstawą ich dochodów były daniny od podbitych ludów. Tatarzy nie trudzili się samodzielnym zbieraniem podatków, tylko ustanowili wielkiego księcia nad innymi książętami ruskimi, który od chana – na klęczkach – przyjmował jarłyk, czyli dokument potwierdzający jego panowanie. Zadaniem wielkiego księcia było utrzymanie pozostałych książąt w poddaństwie, zbieranie danin, przesyłanie ich chanowi oraz karanie nieposłusznych.
Mongołowie rozgrywali konflikty pomiędzy poszczególnymi książętami ruskimi, a w przypadku nieposłuszeństwa – lub gdy któryś stawał się zbyt potężny – organizowali krwawe wyprawy pacyfikacyjne. Otrzymanie władzy i przywilejów zależało od łaski lub niełaski chana. Książęta ruscy – zamiast zjednoczyć siły przeciwko Mongołom – zaczęli płaszczyć się przed władzą, donosić na siebie nawzajem i dawać łapówki. Pogorszyła się też sytuacja ludności, ponieważ za „lepszego” księcia w oczach Mongołów uchodził ten, który wymuszał od swoich poddanych wyższe daniny i brutalniej powstrzymywał wszelkie przejawy buntu.
Pierwszym wielkim księciem został Jarosław II z rodu Rurykowiczów, książę Włodzimierza (wkrótce zresztą wezwany na dwór chana i tam otruty), a kolejnym Aleksander – książę Włodzimierza, ale też zwierzchnik wielkiej Republiki Nowogrodu, rozciągającej się od Estonii aż po Syberię. Nowogród był potężnym miastem kupieckim, który uniknął zniszczenia przez Mongołów. Leżał daleko na północy, a wiosenne roztopy powstrzymały jazdę mongolską.
Wykorzystując zamieszanie na Rusi, na Nowogród najechali rycerze niemieccy wraz z Duńczykami i Szwedami. Powstrzymał
ich Aleksander w 1240 r. w bitwie nad Newą, zyskując przydomek Newski. Dwa lata później pokonał Kawalerów Mieczowych nad zamarzniętym Jeziorem Pejpus w tzw. bitwie na lodzie. W późniejszych czasach został wykreowany przez rosyjską propagandę na pierwszego obrońcę Rosji przed germańską nawałą. Do jego popularności przyczynił się zwłaszcza film Siergieja Eisensteina z 1938 r.
W grudniu 2008 r. jego postać zajęła pierwsze miejsce w konkursie „Imię Rosji” na największe postacie w rosyjskiej historii. Złośliwi twierdzą, że naprawdę wygrał Stalin, ale niewielka różnica – Aleksander Newski był jego naprawdę godnym poprzednikiem. Płaszczył się przed Tatarami, jako pierwszy zdobył dzięki nim naprawdę uprzywilejowaną pozycję i dwa razy krwawo stłumił „bunt pospólstwa” w Nowogrodzie. Aleksander jest również świętym w Cerkwi prawosławnej. Można powiedzieć, że od niego zaczyna się historia już nie Rusi, ale Rosji.
Po śmierci Aleksandra jego syn Daniłł (Daniel), jako najmłodszy spośród braci, otrzymał najmniej atrakcyjne ziemie – Moskwę, prowincjonalną osadę, oddaloną prawie 200 km od Włodzimierza. Jego syn Jurij ożenił się z córką chana i dostał tytuł Wielkiego Księcia. Kolejny, Iwan Kalita, żeby przypodobać się chanowi, sam przeprowadził karną ekspedycję – 50 000 wojowników ruskich i mongolskich – na zbuntowany Twer. W nagrodę dostał tytuł wielkiego księcia i prawo zbierania podatków z całej Rusi. Pieniądze zbierał tak brutalnie i gorliwie, że przezwano go „kalita” (sakiewka).
Iwan zaczął budować Moskwę – od twierdzy, czyli kremla i otoczenia go palisadą. Metropolita Kijowa i całej Rusi przeniósł się wkrótce do Moskwy – udowadniając, że Cerkiew jest zawsze blisko władzy – a jego następcy przemianowali się na metropolitów Moskwy i całej Rusi. Cerkiew wiernie stała przy władzy Tatarów – z których wielu przechodziło z czasem na prawosławie – a potem carów.
Władcy Moskwy budowali swoją potęgę służąc Mongołom i przy ich wsparciu eliminując konkurencyjne ośrodki. Niszczenie kolejnych miast dawnej Rusi Kijowskiej nazywali „jednoczeniem ziem ruskich”. Iwan III poczuł się na tyle silny, że przestał płacić trybut Mongołom. W 1547 r., rządy w Moskwie przejął 16-letni Iwan IV, nazwany później Groźnym (w rozumieniu „wzbudzający grozę, straszliwy”). W 1552 r. Iwan zdobył tatarski Kazań, wykazując się większym okrucieństwem od Mongołów. Przeprowadził prawdziwą czystkę etniczną: masakrę ludności i masowe wysiedlenie, a następnie sprowadził osadników z Rusi. Zaatakował również Inflanty, niszcząc m.in. Dorpat (dzisiejsze Tartu), gdzie znajdowało się najdalej na wschód wysunięte biskupstwo inflanckie. To właśnie temu wydarzeniu Tartu zawdzięcza fakt, że – w odróżnieniu od innych miast regionu – nie ma starówki, tylko… park.
Okrucieństwa Iwana IV Groźnego były ogólnie znane, ponieważ pojawił się już druk. Opisy rzezi i tortur wraz z obrazującymi je rycinami krążyły po całej Europie, szokując opinię publiczną. Szczególne wrażenie wywarła masakra w Nowogrodzie. Chociaż Nowogród był już podległy Moskwie i nie zamierzał się bronić, Iwan urządził tam trwającą wiele dni masakrę. Zniszczył jedno z najstarszych i najpotężniejszych miast Rusi, wszystkie jego kroniki i pamiątki. Wymordował lub wysiedlił elitę – wielu ludzi umiało tam czytać i pisać, by zawierać kontakty handlowe.
Księstwo Moskiewskie, choć zrzuciło zależność od Mongołów, samo stało się tworem na wzór tatarskiej ordy i na tę samą modłę rozpoczęło podboje. Symbolem władzy cara jest tzw. czapka Monomacha, która wbrew temu, co twierdzą Rosjanie – jest mongolskim, a nie bizantyjskim nakryciem głowy (najprawdopodobniej damskim). Księstwo Moskiewskie podbijało kolejne chanaty, stając się ostatecznie właściwie „prawosławnym chanatem”. Iwan IV Groźny ogłosił się już nie wielkim księciem moskiewskim, ale carem. Było to sześć lat przed upadkiem Konstantynopola, więc nie był to tytuł – jak chce rosyjska propaganda – cesarza, ale właśnie chana.
W 1453 r. Turcy podbili Konstantynopol. Wtedy Moskwa uznała się za stolicę prawosławia. Moskwa przyznawała sobie prawo do „jednoczenia ziem ruskich”. W 1493 r. Iwan III po raz pierwszy użył określenia „gosudar wsieja Rusi”, czyli „pan całej Rusi”. Wówczas też zaczął używać „eleganckiej” zagranicznej nazwy Rusi, czyli pochodzącej z Greki „Rosjii”. Na przeszkodzie jego planom stanęło Wielkie Księstwo Litewskie.
Po osłabnięciu władzy Tatarów o ziemie dawnej Rusi Kijowskiej rywalizowały dwa państwa: Wielkie Księstwo Moskiewskie i Wielkie Księstwo Litewskie. W posiadaniu Litwy znalazły się ziemie Rusi zachodniej i środkowej – w 1362 r. sam Kijów – które dziś stanowią większość ziem Białorusi i Ukrainy. Litwini (Żmudzini) stanowili zaledwie 10% ludności Wielkiego Księstwa Litewskiego i z czasem przyjmowali prawosławie i kulturę ruską, która stała na wyższym poziomie od ich własnej. Językiem urzędowym Litwy został ruski, który posiadał własny alfabet – cyrylicę….
Wielkie Księstwo Moskiewskie i Wielkie Księstwo Litewskie były więc państwami, w których obowiązywał ten sam język, ta sama tradycja i ta sama religia. Obydwa państwa miały też te same ambicje – zjednoczenie ziem ruskich (Litwa trzy razy oblegała Moskwę). Ostatecznie Moskwa z większymi sukcesami parła na zachód. W 1514 r. – gdy sytuacja była naprawdę groźna – w wojnę zaangażowało się Królestwo Polskie, połączone unią personalną z Litwą. Wspólnymi siłami zahamowano ofensywę moskiewską w bitwie pod Orszą.
Strach przed Moskwą skłonił Wielkie Księstwo Litewskie do zacieśnienia unii z Królestwem Polskim. W 1569 r. w Lublinie zawarto unię realną, która połączyła obydwa państwa w Rzeczpospolitą Obojga Narodów, ze wspólnym królem, sejmem i polityką zagraniczną. Włączono też do Korony południowe ziemie Księstwa Litewskiego. Część, która została przy Litwie, w przyszłości stanie się Białorusią, a część przyłączona do Polski – Ukrainą.
Polska i Litwa – chociaż od dawna rządzone przez jednego króla – miały odmienne ustroje polityczne. W Polsce rozwijała się demokracja szlachecka, natomiast na Litwie ustrój był w zasadzie patrymonialny – z silną władzą księcia i najbogatszych „oligarchów”. Posłowie z Rusi, nazywanej później Ukrainą, z radością zasiedli więc w polskim Sejmie, szczególnie że natychmiast otrzymali te same przywileje, co szlachta z Korony.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu