Zaloguj

Chińskie zagrożenie w regionie Indo-Pacyfiku w ocenie USA cz.2

Pomimo dyskusji na temat zdolności samolotu myśliwskiego J-20 do ukrywania się, analitycy wojskowi zgadzają się, że jest to konstrukcja lepsza od Su-57 i „niewidzialność” J-20 może być dalej ulepszana w miarę dojrzewania programu.

Pomimo dyskusji na temat zdolności samolotu myśliwskiego J-20 do ukrywania się, analitycy wojskowi zgadzają się, że jest to konstrukcja lepsza od Su-57 i „niewidzialność” J-20 może być dalej ulepszana w miarę dojrzewania programu.

Outer Space Treaty, czyli Układ o zasadach działalności państw w zakresie badań i wykorzystania przestrzeni kosmicznej łącznie z Księżycem i innymi ciałami niebieskimi precyzyjnie reguluje kwestie użycia broni w kosmosie. Kraje sygnatariusze, którymi jest większość kluczowych państw świata, zobowiązały się m.in. do nieumieszczania w kosmosie broni nuklearnej, czy też broni masowego rażenia.

Jak zatem widać, broń konwencjonalna nie wchodzi w obszar ograniczeń traktatowych i trudno nawet w dobrej wierze zakładać, że przez ostatnie niemal 60 lat od podpisania traktatu nic w tej sprawie się nie działo. Umowa obowiązywała przecież przez ponad 20 lat zimnej wojny, podczas której wyścig kosmiczny był kwestią priorytetową. Później podpisano jeszcze wiele układów i porozumień, ale albo nie sygnowała ich znakomita większość państw, albo posiadały i nadal posiadają one podobne luki umożliwiające realizację militaryzacji kosmosu.

W obecnej konfiguracji międzynarodowej broń w przestrzeni kosmicznej nie musi być rozumiana w sposób powszechny, czyli jako narzędzie zdolne do wystrzelenia pocisku lub ewentualnie wiązki na przykład laserowej. W kosmosie bronią będzie satelita zbudowany tak, że będzie miał zdolność zbliżenia się do innego obiektu i wytrącenia go z orbity. Już to, w niektórych przypadkach, wystarczy, gdyż nie wszystkie systemy kosmiczne posiadają dostateczny zapas paliwa lub moc silników, by powrócić na pierwotny punkt, w którym były umieszczone.
Bronią kosmiczną może być również satelita zdolny do swobodnego zbliżenia się do innego satelity i za pomocą mechanicznego ramienia uszkodzenia jego kluczowych elementów. Na pierwszy rzut oka przypomina nam to sceny z filmów opisujących przygody agenta 007, które kręcono kilkadziesiąt lat temu, ale niestety scenariusz taki jest całkiem realny.

Mimo wszystko powinniśmy jednak pamiętać o tym, że Chiny dopiero dołączyły do wyścigu kosmicznego i choć w wielu obszarach dorównały Stanom Zjednoczonym lub nawet prześcignęły jednego z pionierów podboju kosmosu, to nadal mają wiele do nadgonienia. Jest tak zapewne również w kwestii ewentualnych działań wojennych w przestrzeni kosmicznej. Kosmos jest jednak dla Chin prawdziwym oczkiem w głowie. W Pekinie myśli się na dekady do przodu, więc zasoby, jakie potencjalnie można wydobyć w kosmosie, już są tam kalkulowane jako czynnik niezbędny do zakończenia rywalizacji ze Stanami Zjednoczonymi na swoją korzyść.

Kwestie możliwości Chin w kosmosie dość pilnie obserwują w Indiach i w jednym z artykułów zamieszczonych w „Hindustan Times” indyjski analityki Subramanyam Sridharan z Chennai Centre for China Studies (C3S) przedstawia dobre podsumowanie chińskich postępów.
Komponentem chińskich sił zbrojnych odpowiedzialnym za przestrzeń kosmiczną (nie tylko, ale stanowi ona ważny fragment zadań) jest People’s Liberation Army Strategic Support Force (PLASSF). Powołany do życia w 2015 r. w ramach chińskich reform wojskowych. Poza kosmosem w obszarze działań PLASSF znajduje się również cyberprzestrzeń, walka elektroniczna i wojna psychologiczna.

Najbardziej podstawowym systemem broni kosmicznej są pociski przeciwsatelitarne. Mogą one razić cele w kosmosie i być wystrzeliwane z ziemi lub z samolotów co swego czasu mocno ćwiczyli Amerykanie. W tym obszarze wydaje się, że Chiny doścignęły już Stany Zjednoczone, Rosję i Indie i są w stanie zneutralizować cel w kosmosie, który uznają za niebezpieczny dla siebie.

W Waszyngtonie oczywiście mają już świadomość tego, że ostatni okres 30 lat przewagi kosmicznej i możliwości zapewnianych przez system GPS ma się ku końcowi i widać to wyraźnie po sposobie, w jaki wojska amerykańskie ćwiczą. Coraz większy nacisk kładziony jest na operowanie bez wsparcia systemu pozycjonowania, który może być zagłuszony lub zneutralizowany z ziemi. To samo tyczy się broni precyzyjnej. Dziś musi ona być w stanie uderzyć w zadany cel nawet w przypadku wyłączenia systemów globalnego pozycjonowania.
Alternatywą dla systemów wystrzeliwanych z ziemi, które mogłyby niszczyć obiekty w kosmosie, są mikrosatelity. Wynosi się je na pokładzie innego satelity i stanowią one swoistą amunicję. We wskazanym momencie można je wypuścić i pomimo tego, że ważą zaledwie kilka kilogramów, dzięki ogromnej prędkości uzyskiwanej w przestrzeni kosmicznej są w stanie z łatwością w sposób kinetyczny zneutralizować wskazany obiekt. Według dostępnych informacji Chiny mogą już posiadać tego typu uzbrojenie, być może nawet w pełnej gotowości na orbicie okołoziemskiej.

Pozyskane z Rosji jeszcze bardziej zaawansowane systemy obrony powietrznej S-400 mogą okazać się kolejną trudną do przebycia dla Amerykanów barierą.

Pozyskane z Rosji jeszcze bardziej zaawansowane systemy obrony powietrznej S-400 mogą okazać się kolejną trudną do przebycia dla Amerykanów barierą.

Mówi się również o pracach realizowanych przez Chiny w obszarze broni laserowych, czy też wysokoenergetycznych. Subramanyam Sridharan prognozuje, że być może już w tym roku Chiny będą posiadały w kosmosie laser chemiczny, który może być o wiele skuteczniejszy podczas zwalczania celów okołoziemskich od metod opisywanych w poprzednich akapitach.

Innym obszarem, w którym trwać mają prace rozwojowe, jest stworzenie systemu broni energetycznej zdolnego zakłócić pracę satelity przeciwnika lub nawet go uszkodzić. Mówi się również o zakłócaniu możliwości komunikacji i transmisji danych przez satelity, czy też o opracowywaniu środków chemicznych, które rozpylone na satelitę przeciwnika powodowałyby zakłócenie jego pracy.

W szerokiej palecie systemów, jakimi mogą dysponować i dysponują już Chiny, jest również wspomniany już w pierwszej części artykułu FOBS, który przelatując po trajektorii znacznie niższej od międzykontynentalnych rakietowych pocisków balistycznych, jest praktycznie nie do zneutralizowania dla obecnie posiadanych systemów obrony.

Wszystko uzupełniać mogą systemy satelitarne i technologie podwójnego zastosowania, które w codziennym operowaniu są wykorzystywane do zastosowań cywilnych, a jednocześnie dają konkretne możliwości w sferze wojskowej, takie jak choćby zwiad elektroniczny czy systemy pracujące w podczerwieni, czy też umiejscawiane w kosmosie systemy radarowe.

Chiny dysponując własnymi rakietami nośnymi oraz stale rozwijaną i szeroko rozumianą technologią kosmiczną, są w stanie realizować wszystkie z powyższych systemów w sposób w pełni autonomiczny. Wydaje się, że jakiekolwiek embarga nie będą w stanie zakłócić dalszego rozwoju możliwości chińskich w obszarze kosmosu, co czyni pozycję Stanów Zjednoczonych niezwykle trudną.

Na pierwszy rzut oka, jedyną sensowną odpowiedzią mogłoby być rozpoczęcie międzynarodowej kampanii potępiającej działania związane z militaryzacją kosmosu, ale Chiny najpewniej i tak wykazałyby się asertywnością i dalej robiły swoje. Kampania taka niosłaby również ryzyko ujawnienia przez Chiny informacji o programach, które zapewne są realizowane przez Stany Zjednoczone, co mogłoby przysporzyć nie lada kłopotów Waszyngtonowi.

Wydaje się zatem, że Ameryce pozostaje prowadzić swoje intensywne prace nad systemami walki kosmicznej, co z kolei wymuszać będzie podobne działania na Rosji i oczywiście na Indiach, które swoją drogą mają już niemałe osiągnięcia w obszarze broni kosmicznych. Indyjska próba pocisków przeciwsatelitarnych okazała się takim „sukcesem”, że szczątki powstałe po nim jeszcze przez długi czas krążyły po orbicie okołoziemskiej zagrażając części znajdujących się tam satelitów. Dziś większość z nich miała zostać już spalona w atmosferze okołoziemskiej, ale zdania w tej kwestii są podzielone.

Jak z tego widać, ewentualna wojna w kosmosie powinna na stałe zagościć w naszej świadomości, ponieważ wszyscy główni gracze regionu Indo-Pacyfiku czynią w tym obszarze intensywne przygotowania.

Cyberprzestrzeń rozstrzygnie o wszystkim?

Kluczem do cyberprzestrzeni będzie zapewne sztuczna inteligencja. Z tą z kolei związane są wspominane na początku artykułu mikroprocesory, gdyż to od nich zależeć będzie jej rozwój.

Jak potężne jest to narzędzie, trudno sobie dziś do końca nawet wyobrazić. Już teraz niektóre z ujawnionych publicznie modeli są w stanie w odpowiedzi na zadanie sformułowane za pomocą prostego języka, jakim się na co dzień posługujemy przygotować gotowy program w dowolnym języku programowania z gotowym interfejsem użytkownika. Człowiek musi dokonać jedynie kosmetycznych poprawek, by całość działała bez zarzutu. Każda taka korekta wykonana ludzką ręką trafia z powrotem do sztucznej inteligencji jako wskazówka, gdzie został popełniony błąd. Musimy mieć świadomość tego, że proces ten dzieje się nieustannie i bez przerwy.

Żaden programista nie jest w stanie wytrzymać tego tempa, gdyż musi chociażby spać i jeść. Sztuczna inteligencja (SI) nie ma takich rozterek. Co więcej, żaden programista nie zna wszystkich języków programowania. Dla SI są one po prostu kolejnymi danymi. Firma Microsoft przejmując platformę Github, zdobyła ogromną bazę danych, którą może karmić swoją SI i ćwiczyć ją w pisaniu gotowych programów. Jest to swoiste perpetuum mobile, gdyż ludzie cały czas piszą nowe linijki kodu, które zamieszczają na Github, które z kolei zasilają SI nowymi pomysłami i koncepcjami. Postęp w dziedzinie sztucznej inteligencji, jaki dokonuje się na naszych oczach, jest gigantyczny, ale to nie tylko ostatnie miesiące czy lata. Proces ten trwa dłużej, tylko nie przebija się do mediów i już dziś można zaryzykować tezę, że sztuczna inteligencja zaczyna powoli żyć własnym życiem.

Czytaj pełną wersję artykułu

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
bookusertagcrosslistfunnelsort-amount-asc