26 grudnia Zarząd Programów Zakupów Obronnych (DAPA, Defense Acquisition Program Administration) Republiki Korei podpisał z koncernem Hyundai Rotem kontrakt na produkcję 54 czołgów podstawowych K2. Jego wartość wynosi 533 mld KRW (ponad 480 mln USD).
Dostawa czołgów ma się zakończyć w 2023 r. Umowa pozwoli na utrzymanie ciągłej produkcji czołgów K2 – obecnie trwa produkcja II partii wozów (do 2021 r.), liczącej 106 pojazdów (pierwsza liczyła 100 sztuk, dostawy przypadały na lata 2010-2015). Wojska Lądowe Republiki Korei nie planują zamawiać kolejnych czołgów K2, choć pierwotnie zakładano, że Seul kupi ich nawet 600, aby całkowicie zastąpić przestarzałe wozy rodziny M48. W międzyczasie zmniejszono zapotrzebowanie do zaledwie 204 sztuk (2 partie produkcyjne), by potem zwiększyć je do 260.
W listopadzie koreańskie media informowały, że III transza czołgów ma kosztować aż 2,83 bln KRW (prawie 2,55 mld USD; https://zbiam.pl/republika-korei-kupuje-pociski-rakietowe-ktssm-i-czolgi-k2/). Według najnowszych informacji, kwota ta dotyczyła kosztów zakupu nie tylko samych czołgów (ta stanowi mniej niż 1/5 wartości domniemanego pakietu umów o wskazanej wartości ponad 2,5 mld USD), lecz także modernizację infrastruktury jednostek pancernych oraz pozyskania pakietu usług serwisowych, części zamiennych, narzędzi, sprzętu obsługowego itd., a także usług niezbędnych do utrzymania całej floty czołgów K2 przez kilka kolejnych lat.
Poszczególne serie czołgów K2 miały różnić się między sobą przede wszystkim układem napędowym. Pierwsza seria wozów otrzymała importowany zintegrowany zespół napędowy z silnikiem MTU MT883ka501 o mocy 1103 kW/1500 KM i automatyczną przekładnią Renk HSWL 295 TM, druga otrzymał zaś powerpack „mieszany”, różniący się zastosowaniem silnika południowokoreańskiej firmy Doosan DV27K o mocy identycznej z jednostką napędową MTU. Trzecia partia miała otrzymać czysto koreański powerpack (silnik Doosan i skrzynia biegów S&T Dynamics EST15K), lecz problemy z tą ostatnią (https://zbiam.pl/problemy-z-poludniowokoreanska-skrzynia-biegow-do-czolgu-k2/) sprawiły, że DAPA wycofała się z pomysłu jej zakupu, zamawiając wozy trzeciej partii z napędem takim samym jak w wozach drugiej partii.
Czołg K2 to wóz stosunkowo lekki, 55-tonowy, uzbrojony w 120 mm armatę gładkolufową Hyundai WIA CN08 o długości lufy 55 kalibrów. Zapas amunicji do armaty wynosi 40 nabojów. Uzbrojenie pomocnicze stanowi sprzężony z armatą 7,62 mm km (z zapasem 12 000 naboi) i przeciwlotniczy 12,7 mm wkm (z zapasem 3200 naboi). Czołg rozwija prędkość do 70 km/h na utwardzonej drodze i do 50 km/h w terenie. Zasięg wynosi do 450 km. Załoga liczy trzy osoby. Koreańczycy zrezygnowali z ładowniczego na rzecz automatu ładowania z magazynem na 16 naboi. Na najbliższą przyszłość przewidywane jest rozpoczęcie programu modernizacji czołgu do standardu K2PIP (docelowo być może K2A1), który obejmować ma m.in. modernizację układu jezdnego (w tym instalację „inteligentnego” systemu sterującego zawieszeniem), instalację aktywnego systemu samoobrony klasy hard-kill (KAPS) i wzmocnienie opancerzenia. Czołg dotąd nie był eksportowany, choć wg niepotwierdzonych informacji Oman być może zamówił 76 wozów w 2018 r. – dotąd brak jednak potwierdzenia tej informacji. Ponadto wóz był oferowany jest kilku potencjalnym nabywcom, w tym Polsce i Czechom.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Czołg K2 w zmodernizowanej i spolonizowanej wersji to wielka szansa rozwojowa dla naszej zbrojeniówki, transfer technologiczny i skok jakościowy w armii oczywiście przy pozyskaniu nowoczesnej amunicji.
Może wziąć takiego jaki jest i poddać go pewnej modernizacji, bo nie doczekamy się nowego.