20 października na portalu haberturk.com opublikowana została informacja o tym, że pierwsze dwa seryjne czołgi Altay zostaną przekazane przez producenta, firmę BMC, Wojskom Lądowym Republiki Turcji w 2023 r.

Posłużą one do testów pojazdów w konfiguracji seryjnej. Będą one trwały krócej niż testy prototypów ‒ te zajęły ponad trzy lata ‒ i po weryfikacji przyjętych założeń oraz ich realizacji możliwe będzie rozpoczęcie dostaw kolejnych 98 wozów należących do pierwszej partii. Skala produkcji ma wynieść nawet osiem czołgów miesięcznie, choć wątpliwe, by było to możliwe od początku produkcji. Czołgi pierwszej partii (przynajmniej część ‒ w marcu mówiono o zakupie 50÷100 egzemplarzy) będą napędzane powerpackiem pochodzącym z Republiki Korei, złożonym z silnika wysokoprężnego Hyundai Doosan Infracore DV27K  o mocy 1103 kW/1500 KM i automatycznej skrzyni przekładniowej SNT Dynamics EST1K. Mimo podejmowanych przez stronę turecką prób negocjacji, nie udało się uzyskać transferu technologii pozwalającego na produkcję tych elementów w Turcji. Zakup ten pozwala na przyspieszenie produkcji czołgu Altay i w ogóle ją umożliwia do czasu, aż rodzimy turecki silnik Batu będzie gotowy. Z jakim układem przeniesienia mocy będzie on współpracował w przyszłości ‒ nie wiadomo.

Identyczny powerpack ma napędzać czołgi K2 dla Wojsk Lądowych Republiki Korei (od IV serii produkcyjnej) i prawdopodobnie K2PL.