24 maja minister obrony Mariusz Błaszczak poinformował, za pośrednictwem mediów społecznościowych, o podpisaniu formalnego zapytania ofertowego LoR (Letter of Request) w sprawie zakupu zestawów przeciwlotniczych Patriot w ramach II fazy programu Wisła.
Zgodnie z upublicznionym komunikatem mowa o sprzęcie dla sześciu baterii systemu wraz z radarami dookólnymi oraz zapasem pocisków. Podobnie jak w przypadku I fazy, zakup będzie realizowany poprzez federalną procedurę FMS – najprawdopodobniej amerykański Departament Stanu wyda zgodę do końca bieżącego roku, a ze względu na obecną sytuację w Europie Centralnej nie można wykluczyć przyspieszenia powyższej procedury. Zakup sześciu baterii oznacza, że mowa o dwunastu zestawach ogniowych, każdy obejmujący stację radiolokacyjną, stanowisko dowodzenia i kierowania ogniem, cztery wyrzutnie M903 oraz systemy łączności.
Przypomnijmy, międzyrządowa umowa LoA w sprawie zakupu dwóch pierwszych baterii systemu obrony powietrznej Patriot PAC-3+ wraz z systemem dowodzenia IBCS została zawarta w marcu 2018 roku – miała ona wartość 4,75 mld USD. Formalnie koncern Raytheon, główny realizator zamówienia, podpisał kontrakt z Departamentem Obrony Stanów Zjednoczonych (pośredniczącym w umowie) we wrześniu 2018 roku – dostawy zamówionego sprzętu mają rozpocząć się w bieżącym roku. Co ważne, program zakłada szeroką kooperację przemysłową z podmiotami polskiego przemysłu obronnego.
Jak wskazał ppłk Krzysztof Płatek, rzecznik prasowy Agencji Uzbrojenia, w ramach II fazy programu Wisła przewidujemy zawarcie umowy offsetowej na pozyskanie technologii związanych z systemami radiolokacyjnymi obejmującymi radary LTAMDS oraz systemami dowodzenia.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Długo oczekiwana umowa, ciekawe co z pociskiem niskokosztowym.
Tu niestety jesteśmy tak bezbronni i zapóźnieni, a i przemysłowo słabi na porządny offset, że trzeba na cito i z półki Patriota kupować.
Słuszna uwaga gdyż pocisk niskokosztowy bardzo ważny w razie masowego ataku rakietowego, być może to będzie rozwinięcie Camm-ER, trzeba też pilnie zadbać o pełną licencję na produkcję armaty Bushmaster do wieży ZSSW-30.
@Kiwi albo o transfer technologii pozwalający na opracowanie własnej armaty, automatycznej bądź napędowej, kal. 30 mm.
Swoją drogą, jeśli produkujemy 35 mm armaty KDA na licencji Oerlikona, to czemu by nie pójść o krok dalej i nie pozyskać licencji także na armaty KCA kal. 30 mm.
@Olek- nieźle pomyślane nie musimy się o wszystko prosić aby tylko korporacje i instutucje z USA łaskawie wydały zgody..