Zaloguj
reklama Rekord
reklama Rekord

Francuskie systemy przeciwlotnicze Crotale NG dla Ukrainy… i Chorwacji?

Francuski Crotale NG w pozycji bojowej (założona jest tylko połowa pojemników z pociskami rakietowymi) z rozwiniętą anteną dookólnej stacji wykrywania i śledzenia celów, poniżej widoczna stacja kierowania ogniem z reflektorową anteną wokół której są kamery optoelektronicznego kanału śledzenia celu. Fot. J. Fechter/Armée de l'air.

12 października prezydent Republiki Francuskiej Emmanuel Macron ogłosił na antenie państwowej telewizji France 2, że Francja przekaże Ukrainie kolejny pakiet uzbrojenia i sprzętu wojskowego, obejmującego także środki obrony przeciwlotniczej. Szybko okazało się o jakie systemy chodzi. I najwyraźniej w najbliższym czasie nie tylko Kijów, ale i Zagrzeb będzie ich odbiorcą.


Macron nie wymienił nazw systemów przeciwlotniczych, które ma dostać Ukraina. Jednak francuski dziennik „Le Figaro” napisał 14 października, że Francja dostarczy systemy Thales Crotale NG (i zilustrował to odpowiednim zdjęciem) oraz stacje radiolokacyjne (użyto wyraźnie liczby mnogiej – pisząc radary) Thales Ground Master GM200. Z tego można wnioskować, że więcej niż jeden. Ale ile dokładnie, nie wiadomo. Francuski dziennikarz Philippe Chapleau, powołując się na swojego kolegę z branży podał, że Ukraina dostanie trzy lub cztery wyrzutnie Crotale NG, czyli odpowiednio ¼ lub ⅓ wszystkich Crotale NG znajdujących się w linii! Co do stacji GM200 można byłoby zakładać, że w przypadku dostawy 3–4 Crotale NG, uzupełniać je będzie pojedyncza GM200 jako bateryjny środek wczesnego wykrywania i dozoru przestrzeni powietrznej. Ale GM200 faktycznie może będzie więcej, część z nich może działać samodzielnie jako mobilne posterunki radiolokacyjne, gdyż potrzeby Ukrainy w zakresie dozoru radiolokacyjnego są gigantyczne, a obecnie opierają się de facto w głównej mierze na danych o sytuacji powietrznej przekazywanych przez NATO-wskie samoloty wczesnego wykrywania i dowodzenia, tzw. AWACS-y lub AEW&C. Można dodać, że GM200 to radar bardzo nowoczesny. Dość powiedzieć, że przeciwlotnicy US Army do dziś nie dysponują urządzeniem tej klasy i nie zanosi się, że będą w przewidywalnej przyszłości (pomijając pojedyncze sztuki izraelskich stacji IAI/Elta ELM-2084 MMR kupionych z bateriami Iron Dome). Zarówno systemy Crotale NG, jak i stacje GM200 będą pochodzić z arsenału francuskich Sił Powietrzno-Kosmicznych (Armée de l'air et de l'espace). W linii jest tylko 12 wyrzutnie Crotale, co wywołało zaniepokojenie części komentatorów, bo oznacza kolejne uszczuplenie potencjału bojowego francuskiego wojska bez żadnych perspektyw uzupełnień – wskazówką są zapisy obowiązującego programu rozwoju rozwoju sił zbrojnych, czyli Loi de programmation militaire (LPM). Na dodatek obecny LPM powstał jeszcze przed kryzysem ekonomicznym.

W ramach chyba uspakajania nastrojów – tych odnoście Crotale NG – francuski resort obrony wydał 14 października komunikat o poligonowych strzelaniach rakietowych, które odbyły się na terenie ośrodka DGA Essais de missiles (notabene, francuski resort obrony nadal posługuje się nazwą Centre d'essais des Landes) koło Biscarrosse nad Zatoką Biskajską. W ćwiczeniach uczestniczyły dywizjony OPL (fr. escadrons de défense sol-air, EDSA) EDSA 02.950 „Sancerre” z bazy lotniczej BA 702 z Avord i EDSA 05.950 „Barrois” z bazy lotniczej BA 113 z Saint-Dizier, podporządkowane Brygadzie Kontroli Powietrzno-Kosmicznej (Brigade aérienne du contrôle de l'espace, BACE). Ich uzbrojenie to systemy rakietowe SAMP/T Mamba i Crotale NG właśnie. Ćwiczono strzelanie do celów imitujących pociski manewrujące i samoloty. Mamby ćwiczyły w ramach przygotowań przed rotacyjnym przerzuceniem do Rumunii. W ramach operacji „Aigle” w rumuńskiej bazie wojskowej Capu Midia stacjonuje rotacyjnie bateria systemu Mamba Armée de l'air et de l'espace. Dodano także, że siły OPL będą także użyte do ochrony przestrzeni powietrznej w trakcie nadchodzących imprez masowych – wymieniono letnie igrzyska olimpijskie w Paryżu w 2024 r. Choć takich imprez, głównie sportowych niedługo będzie więcej. W Armée de l'air et de l'espace systemy Mamba i Crotale NG (i jak wcześniej Crotale R-440) służą do obrony baz lotniczych przed atakiem z powietrza. Stąd też francuskie Crotale NG są na przyczepach – dla ułatwienia przerzutu samolotami transportowymi.
Crotale NG zaczął być wprowadzany do linii od 1994 r. Najpierw jako uzupełnienie starszych Crotale poprzedniej generacji, czyli Crotale R-440 (nazwa od pocisku rakietowego, który wykorzystywał ten system). W latach 1977–1985 Francja kupiła 24 baterie (każda składała się z samobieżnego radiolokatora wykrywana i śledzenia celów oraz dwóch wozów bojowych z zamontowanymi wyrzutniami pocisków i systemem ich naprowadzania na cel) oraz łącznie 1500 pocisków. 18 baterii Crotale przeszło w latach 1991–1995 modernizację EVA (évolutions air). Sześć pozostałych baterii wycofano i wyeksportowano za pośrednictwem spółki Thomson-CSF (czyli producenta, dziś jest to Thales). Systemy Crotale R-440 (te zmodernizowane) wycofano ze służby najpewniej na przełomie pierwszej i drugiej dekady tego wieku (część francuskich mediów zakładała, że w kontekście Ukrainy może chodzić właśnie o te wycofane Crotale). Dłużej w użyciu pozostała wersja okrętowa tego systemu (Crotale naval, w końcu zastąpiona przez Crotale CN2, czyli okrętowy odpowiednik Crotale NG), jednak pociski R-440 ostatecznie wyczerpały wszystkie swoje resursy i możliwość recertyfikacji w drugiej połowie minionej dekady. Zresztą od 2021 r. pociski VT1 systemu Crotale NG też zaczęły wymagać kalendarzowej recertyfikacji, przedłużającej ich resurs o następne 15 lat. Crotale NG, prócz nowych pocisków ma zupełnie nowe środki wykrywania/śledzenia celów – zarówno radiolokacyjne, jak i optoelektroniczne (te drugie też już wymieniano na nowsze, 30 grudnia 2019 r. spółka Thales dostała stosowny kontrakt, warty 7,5 mln EUR z czasem wykonania 26 miesięcy). Biorąc pod uwagę wyposażenie, każda wyrzutnia Crotale NG może działać jako autonomiczny środek bojowy. Dlatego we Francji pojedynczy system Crotale NG określa się jako Unité d'acquisition et de tir (UAT), czyli jednostkę wykrywania i strzelania, gdyż każda jednostka jest zarazem wyposażona w środki wykrycia/śledzenia celu i naprowadzania na niego pocisków rakietowych, także na niej zamontowanych. Przekładając to na polskie warunki, UAT jest odpowiednikiem np. PRWB (Przeciwlotniczego Rakietowego Wozu Bojowego) 9A33BM Osa, z tą różnicą, że UAT Crotale NG jest przyczepą, a nie samobieżnym pojazdem jak Osa. Poza tym koncepcyjnie nie ma różnic między tymi systemami.

Rozstawiona dookólna stacja radiolokacyjna Thales GM200 francuskiego Armée de l'air et de l'espace. Fot. Armée de l'air et de l'aspace.

Także w piątek okazało się, że decyzja o podarowaniu 3–4 Crotale NG Ukrainie być może wiąże się z negocjacjami prowadzonymi z Chorwacją. Chorwacki minister obrony Mario Banožić ujawnił negocjowanie od marca br. z Francją zakupu systemów OPL krótkiego zasięgu. Zakup naziemnego systemu OPL Chorwacja traktuje priorytetowo po incydencie z wystrzelonym przez Ukraińców aparatem Striż, który spadł na Zagrzeb. Banožić twierdzi, że umowa z Francją już została zawarta i wg bilateralnych ustaleń Chorwacja kupi(ła?) we Francji „batalion” (zapewne dywizjon – dwie baterie) docelowego systemu, a w krótkim czasie chce kupić łącznie pięć batalionów. Priorytetem jest jak najkrótszy czas dostawy (zapewne finanse też). Z tego powodu Zagrzeb nie jest zainteresowany dołączeniem do ogłoszonej przez RFN inicjatywy European Sky Shield – list intencyjny w sprawie dołączenia do niej podpisały też delegacje: Belgii, Bułgarii, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Niderlandów, Norwegii, Słowacji, Słowenii, Rumunii, Wielkiej Brytanii, Finlandii i Szwecji – budowy ujednoliconego technicznie (wspólne zakupy) systemu obrony powietrznej. Banožić nie użył słowa Crotale NG, ale media nad Sekwaną spekulują, że chodzi o o ten system. Thales nadal ma w ofercie i produkuje Crotale NG Mk3 z wersją pocisku VT1 o zasięgu do 12 km. Szybka dostawa „batalionu” (co najmniej cztery UAT) może być zrealizowana tylko poprzez przekazanie sprzętu Armée de l'air et de l'espace, co w połączeniu z podarunkiem dla Ukrainy, de facto oznaczałoby koniec eksploatacji Crotale NG we Francji. Natomiast kolejne Crotale NG dla Chorwacji musiałby być już fabrycznie nowe (względnie z eksportowego rynku wtórnego).

Teldat
Teldat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
usertagcalendar-fullcrosslisthighlightindent-increasesort-amount-asc