W nocy z 12 na 13 września Siły Zbrojne Ukrainy dokonały ataku na bazę Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej w zaanektowanym w 2014 roku Sewastopolu.

Zgodnie z komunikatem Ministerstwa Obrony FR, „Ukraińskie Siły Zbrojne uderzyły dziesięcioma pociskami manewrującymi w stocznię w Sewastopolu, a trzy kutry bezzałogowe uderzyły w oddział okrętów Floty Czarnomorskiej na przejściu morskim. Obrona przeciwlotnicza zestrzeliła siedem pocisków manewrujących, a okręt patrolowy projektu 22160 Wasilij Bykow zniszczył wszystkie bezzałogowce. Dwa okręty w remoncie zostały uszkodzone przez pociski manewrujące wroga”.

Celami ataku były 13. Stocznia Remontowa Floty Czarnomorskiej (FGUP 13 Sudoriemontnyj zawod Czernomorskogo fłota) i Stocznia Sewastopolska im. Sergo Ordżonikidzego (FGUP Siewastopolskij morskoj zawod imieni Siergo Ordżonikidzie). Ponadto eksplozje wystąpiły w pobliskim Inkermanie, gdzie stacjonują okręty nawodne podwodne rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Wstępnie mówi się o ataku w rejonie Zatoki Południowej.

Duży okręt desantowy Minsk. Fot. Ministerstwo Obrony FR

Dostępne zdjęcia i nagrania pokazują poważny pożar w rejonie doków suchych 13. SRZ. W dwóch z nich stały remontowane duży okręt desantowy Minsk (eks-BDK 43) projektu 775/II (zbudowany w Stoczni Północnej im. Bohaterów Westerplatte w Gdańsku) i okręt podwodny Rostow-na-Donu projektu 06363. Zginęło dwóch stoczniowców, 26 dalszych odniosło rany.

Ich uszkodzenia nie są znane, ale – przynajmniej w przypadku desantowca – na pewno poważne. Świadczy o tym rozległy pożar widoczny na fotografiach. Jeśli nawet obydwie jednostki zostaną uratowane, czekają je długie naprawy, wykluczające z użytku. Minsk jest trzecim dużym okrętem desantowym rosyjskiej floty trwale lub na długi czas wyeliminowanym z eksploatacji. Wcześniej Ukriańcy zatopili Saratowa (projektu 1171) i uszkodzili Oleniegorskiego gorniaka (projektu 775/I).

Okręt podwodny Rostow-na-Donu. Fot. Ministerstwo Obrony FR

Jeszcze większym ciosem jest uszkodzenie (zniszczenie?) okrętu podwodnego Rostow-na-Donu. To dość nowoczesna i stosunkowo młoda (w służbie od 2014 roku) jednostka projektu 06363, znanego na Zachodzie jako Kilo Mod. Okręt ten jest uzbrojony w system rakietowy Kalibr-PŁ, którego zresztą używał w toku obecnej wojny do atakowania celów na terenie Ukrainy przy użyciu pocisków 3M14.

Na razie nie wiadomo, jakiej amunicji użyto w ataku. Można natomiast domniemywać, że były to pociski manewrujące MBDA Storm Shadow odpalane z ukraińskich bombowców Su-24M, które zintegrowano z uzbrojeniem otrzymanym od Wielkiej Brytanii.