Zaloguj

Wygrała tradycja – finał programu NGSW

Zwycięzcy w przetargu NGSW – karabinek podstawowy XM5 (na dole) i lekki karabin maszynowy XM250. Obydwa mają założone tłumiki.

Zwycięzcy w przetargu NGSW – karabinek podstawowy XM5 (na dole) i lekki karabin maszynowy XM250. Obydwa mają założone tłumiki.

Po 27 miesiącach od rozpoczęcia ostatniego etapu postępowania Next Generation Squad Weapon (NGSW) 19 kwietnia poznaliśmy jego zwycięzcę. Została nim firma SIG Sauer, oferująca duet karabinka podstawowego i zespołowej broni wsparcia w konserwatywnym, klasycznym układzie konstrukcyjnym.

SIG Sauer zawarł z US Army ramowy kontrakt na dostawy broni i amunicji obowiązujący przez 10 lat. Pierwsza, na razie niewielka, transza obejmuje dostawy o wartości 20,4 mln USD. Potencjalnie US Army może zamówić nawet 250 000 karabinków i karabinów w komplecie ze 150 mln sztuk amunicji.

Początkowo w finałowej fazie postępowania znalazło się trzech rywali: SIG Sauer, zespół firm True Velocity i LoneStar Future Weapons z karabinkiem Beretta oraz zespół z Textron Systems jako liderem i partnerami – Heckler & Koch i Olin Winchester.

Najbardziej zaawansowaną technicznie propozycję miał zespół pod wodzą Textrona, obejmujący wykorzystanie polimerowej amunicji teleskopowej. Ta cechowała się najniższą masą i była najbardziej kompaktowa, ale z drugiej strony najbardziej ryzykowna technicznie i najdroższa we wdrożeniu do produkcji. Textron ostatecznie nie czekał do finalnego werdyktu i zdecydował się wycofać z postępowania pod koniec 2021 r.

Finał rywalizacji odbył się zatem pomiędzy SIG Sauerem a duetem True Velocity i LoneStar Future Weapons. W obydwu przypadkach w nowym naboju zastosowano klasyczny sposób osadzenia pocisku w łusce. Zespół True Velocity i LoneStar Future Weapons zdecydował się wystawić do postępowania tylko jeden wzór broni – karabinek podstawowy RM227, podczas gdy za broń wsparcia miałyby służyć dotychczas używane karabiny maszynowe – np. M240B – po wymianie samego zespołu lufy. Byłoby to możliwe, ze względu na nieprzekraczanie przez nową amunicję granicy ciśnień dopuszczalnych dla amunicji 7,62×51 mm NATO.

Jednakże, aby to osiągnąć przy postawionych wymaganiach dotyczących długości karabinka i prędkości początkowej pocisku, zespół ten wystawił do przetargu konstrukcję w układzie bezkolbowym. To, jak można było spodziewać się, stało się przysłowiowym gwoździem do trumny, ponieważ bullpupy nigdy w Stanach Zjednoczonych nie były popularne, a ich ergonomia znacząco odbiega od karabinków wielkiej rodziny AR-15.

RM227 w układzie bullpup

Ze względu na konieczność zastosowania dłuższej lufy do uzyskania optymalnych osiągów przy naboju 6.8 TVCM, do przetargu wystawiono karabinek oznaczony RM227 w układzie bullpup, powstały w ramach współpracy LoneStar Future WZe względu na konieczność zastosowania dłuższej lufy do uzyskania optymalnych osiągów przy naboju 6.8 TVCM, do przetargu wystawiono karabinek oznaczony RM227 w układzie bullpup, powstały w ramach współpracy LoneStar Future Weapons i Beretty.
eapons i Beretty.

Zwyciężyła zatem klasyczna koncepcja karabinka podstawowego i broni wsparcia, która zastąpi obecny duet M4A1 oraz M249 SAW. Pierwszy zostanie zastąpiony przez XM5 (SIG MCX-SPEAR), a drugi przez XM250 (SIG-LMG). Obydwa typy broni będą zasilane nowym nabojem 6,8×51 mm, znanym też jako .277 SIG Fury, charakteryzującym się maksymalnym ciśnieniem na poziomie 80 000 psi (ok. 550 MPa), co wyklucza jego stosowanie w karabinach projektowanych do naboju 7,62×51 mm NATO.

SIG w karabinku XM5 (SIG MCX-SPEAR) zdecydował się pozostać przy układzie klasycznym, w formacie karabinka AR-15. Wymagania dotyczące prędkości początkowej pocisku 6,8 mm o masie 8,75 g (135 gr) mówiły o prędkości na poziomie 920÷1066 m/s. Taka prędkość i większa masa pocisku mają pozwolić na zwiększenie zasięgu skutecznego ognia do ponad 600 m, lepsze pokonywanie przeszkód terenowych i poprawienie możliwości penetracji osłon balistycznych bez konieczności projektowania pocisku stricte przeciwpancernego, który z kolei powoduje mniejsze uszkodzenia tkanek. Wszystko to w teorii przy mniejszym odrzucie niż w przypadku broni na nabój 7,62×51 mm NATO i zachowaniu możliwości prowadzenia kontrolowanego ognia ciągłego „z ręki”, jak w przypadku broni na amunicję pośrednią 5,56×45 mm NATO. Poziom ponad 900 m/s można osiągnąć z karabinów kal. 7,62×51 mm przy wykorzystaniu np. pocisków o masie 155 gr i długiej lufie, ale bynajmniej nie ma na to szans w broni krótszej niż 90 cm (mowa o klasycznym układzie). Z tego względu SIG Sauer, chcąc zachować format AR-15, zdecydował się drastycznie zwiększyć maksymalne ciśnienie gazów do 80 000 psi, co wymagało też przeprojektowania łuski. Powstała konstrukcja hybrydowa składa się z trzech elementów: mosiężnej części łuski, dna z kryzą wykonanego ze stali nierdzewnej i podkładki uszczelniającej. Według wcześniejszych informacji SIG Sauera, ta jest o blisko 20% lżejsza od analogicznej wykonanej z mosiądzu.

SIG Sauer wypuścił na rynek cywilny dwa warianty nowej amunicji, z czego pierwsza wykorzystuje klasyczną mosiężną łuskę i ma mniejszy ładunek prochowy oraz wersję hybrydową, która według informacji producenta pozwala na osiągnięcie przez pocisk prędkości początkowej 963 m/s przy 16-calowej lufie. Warto jednak zaznaczyć, że wojskowy wariant ma charakteryzować się prędkością nieco powyżej 900 m/s przy 13-calowej lufie.

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
bookusertagcrosslistfunnelsort-amount-asc