24 lutego wieczorem ukraińskie media poinformowały o wysadzeniu tamy na rzece Doniec Siewierski. Ma to pomóc w zatrzymaniu rosyjskiej inwazji.

Tama na rzece Doniec Siewierski (główny dopływ rzeki Don) znajdowała się we wsi Pieczeniegi w obwodzie charkowskim. Lokalne władze ostrzegły o akcji mieszkańców i doradziły im ewakuację na wyżej położone tereny. Tama została wysadzona przez Siły Zbrojne Ukrainy, zaś woda miała całkowicie zniszczyć biegnącą przez wieś drogę.

Ukrainian troops have blown the bridge at Senkovo to prevent an encirclement at Kharkiv pic.twitter.com/y1uZjOS8Mo

— Woofers (@NotWoofers) February 24, 2022

Według ukraińskich mediów, zniszczenie tamy i zalanie terenu wokół wsi położonej na wschód od Charkowa ma utrudnić Rosjanom okrążenie miasta. Z drugiej jednak strony, wg innych doniesień, wysadzenie tamy może utrudnić zaopatrzenie mieszkańców Charkowa w wodę ‒ mogą nawet wystąpić przerwy w jej dostawach.

Nie jest to jedyny element infrastruktury zniszczony przez ukraińskie wojska. Zniszczono też kilka mostów, co również ma spowolnić postępy rosyjskiej inwazji, a przynajmniej jej fazy lądowej. Duże rzeki powinny przynajmniej tymczasowo zatrzymać pochód Rosjan, co może pozwolić Siłom Zbrojnym Ukrainy na zorganizowanie obrony na nowych rubieżach.