Podczas rozpoczętej nocą z 23 na 24 lutego rosyjskiej inwazji na Ukrainę pojawiły się liczne doniesienia o rosyjskich atakach na cele cywilne.

Zgodnie z licznymi materiałami filmowymi i fotograficznymi, Rosjanie zaatakowali nie tylko cele wojskowe, ale ostrzelali również obiekty cywilne. Przedstawiciel biura prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak potwierdził oficjalnie te doniesienia po południu 24 lutego. Około południa pewnych było 10 ofiar cywilnych, w tym osoby nieletnie. Wśród ostrzelanych za pomocą artylerii i rakiet celów znalazły się zamieszkałe, nieewakuowane bloki mieszkalne, osiedla domów jednorodzinnych czy podmiejska zabudowa mieszkalna. Doszło również do ataków z wykorzystaniem lotnictwa.

W atakach na cele cywilne na Ukrainie zginęło co najmniej 10 osób, w tym dzieci. Nie wiadomo, ile osób jest rannych. Fot. https://twitter.com/AlexanderLouri4/status/1496761690561683456

Ponadto wojska rosyjskie wkroczyły z terytorium Białorusi do Strefy Wykluczenia wokół Czernobylskiej Elektrowni Jądrowej i prowadziły na jej terenie ostrzał. Według niektórych źródeł, walki doprowadziły do wybuchu pożarów, których dymy mogą zawierać pierwiastki promieniotwórcze. Zdaniem przedstawiciela Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy Antona Heraszczenki, walki o Strefę wciąż trwają, ze strony ukraińskiej prowadzi je Gwardia Narodowa.