26 stycznia w stoczni AO „Bałtijskij Zawod” w Sankt Petersburgu położono stępkę lodołamacza o napędzie jądrowym Leningrad projektu 22220 Arktika.

Leningrad jest już szóstym atomowym lodołamaczem typu Arktika, który zostanie zbudowany przez tę petersburską stocznię, wchodzącą w skład koncernu stoczniowego OSK (Objedinionnaja Sudostroitielnaja Korporacyja). O randze wydarzenia świadczy fakt, że w uroczystości uczestniczył osobiście prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin.

Jednostka ta powstanie na mocy podpisanego 2 lutego 2023 r. kontraktu pomiędzy stocznią AO „Bałtijskij Zawod” i przedsiębiorstwo FGUP „Atomfłot”, odpowiedzialne za eksploatację rosyjskich cywilnych jednostek z napędem jądrowym. Dotyczy on budowy dwóch lodołamaczy tego typu, które mają wejść do służby do końca 2028 i 2030 r. Drugi z nich będzie nazywał się Stalingrad a jego budowa ma rozpocząć się w przyszłym roku. Szacunkowy koszt budowy pierwszego wynosić ma 56,61 mld RUB, a drugiego 61,34 mld RUB.

Należy przy tym zwrócić uwagę na nazwy tych jednostek. Rosyjscy decydenci zerwali z dotychczasową tradycją nadawania lodołamaczom atomowym nazw rosyjskich krain geograficznych, na rzecz nazw miast, które są dla Rosjan synonimem zwycięskiej walki z hitlerowskimi Niemcami podczas drugiej wojny światowej. Takie posunięcie ma jednoznacznie wymiar propagandowy i jej związane z obecną sytuacją międzynarodową.

Dotychczas w stoczni „Bałtijskij Zawod” w Sankt Petersburgu powstało/powstaje pięć atomowych lodołamaczy tego typu. W latach 2020-2022 do służby weszły trzy z nich - Arktika, Sibir i Urał, zaś budowa dwóch kolejnych Jakutija i Czukotka trwa, przekazanie ich odbiorcy zaplanowano na koniec 2024 i 2026 r.

Lodołamacze projektu 22220 są obecnie największymi i najpotężniejszymi jednostkami tej klasy na świecie, a ich głównym zadaniem jest zapewnienie całorocznej żeglugi w zachodnim rejonie Arktyki. W najbliższych latach jednostki tego typu mają stać się podstawą rosyjskiej floty cywilnych lodołamaczy zastępując w służbie sześć jednostek projektu 10541 Arktika oraz zbudowany w Finlandii pojedynczy Tajmyr.

Zgodnie z ze słowami dyrektora generalnego FGUP „Atomfłot” Leonida Irlica „kontynuacja budowy serii lodołamaczy atomowych jest kluczowym elementem rozwoju strefy arktycznej Federacji Rosyjskiej. Mimo czynników zewnętrznych realizujemy plan zwiększenia przewozów ładunków na wodach Północnej Drogi Morskiej. Nowoczesne lodołamacze o napędzie jądrowym są podstawą sukcesu projektów arktycznych. Na dużych szerokościach geograficznych tylko one mogą zapewnić bezpieczne pilotowanie statków przy zachowaniu prędkości handlowej”.

Lodołamacze typu Arktika mają kadłub o wyporności 33 540 t i wymiarach 173,3×33×10,5 m. Dwa reaktory jądrowe typu RITM 200 o mocy 81 000 KM pozwalają na rozwijanie prędkości maksymalnej wynoszącej 22 w. Zapas paliwa jądrowego pozwala na eksploatację przez 7 lat, zaś załoga liczy 74 ludzi. Na jednostkach tego typu zastosowano nowe rozwiązania, mające usprawnić pływanie na akwenach zalodzonych, a także żeglugę w górę syberyjskich rzek.