26 kwietnia szefowie resortów obrony Francji i Niemiec podpisali protokół ustaleń (MoU), w którym określono ostateczne oczekiwania stawiane przed programem Main Ground Combat System (MGCS). Umożliwiło to rozpoczęcie tzw. Fazy 1A programu.
Minister obrony Republiki Federalnej Niemiec Boris Pistorius i jego francuski odpowiednik Sébastien Lecornu, stwierdzili zgodnie, że w programie MGCS nie chodzi tylko o przyszły czołg, ile o przyszłość czołgu jako broni. W istocie bowiem MGCS ma być systemem, złożonym z kilku różnych pojazdów załogowych i bezzałogowych na ciężkim podwoziu gąsienicowym, a nie tylko „lepszym czołgiem”. Ma to być podejście odmienne od amerykańskiego czy rosyjskiego. Potwierdzono również niemieckie przewodnictwo w programie. W protokole ustalono przede wszystkim podział prac między przemysłem francuskim i niemieckim. Obydwie strony mają wnosić po 50% kosztów. Na przyszły rok planowane jest podpisanie pierwszych umów związanych z budową demonstratorów technologii, a same kontrakty mają być przygotowane do końca roku. W międzyczasie powołane zostanie nowe konsorcjum ds. realizacji programu MGCS, złożone z firm: KNDS (pierwotnie to ta niemiecko-francuska spółka joint venture miała realizować program), Rheinmetall Landsysteme i Thales SIX. Przed podpisaniem umowy program będzie musiała zatwierdzić m.in. komisja budżetowa Bundestagu.
Program, zgodnie z zapowiedziami, podzielono na osiem obszarów, zwanych filarami: Filar 1 (platforma MGCS z podwoziem i automatyką; kierownictwo niemieckie), Filar 2 (wieża i cały system uzbrojenia głównego, o szczegółach niżej), Filar 3 (uzbrojenie dodatkowe, w tym rakietowe pociski kierowane; kierownictwo francuskie), Filar 4 (system łączności, dowodzenia i kontroli jako „cyfrowy układ nerwowy”, kierownictwo wspólne), Filar 5 (środowisko symulacyjne; kierownictwo wspólne), Filar 6 (czujniki; kierownictwo francuskie), Filar 7 (ochrona aktywna i bierna; kierownictwo niemieckie), Filar 8 (wsparcie, logistyka i infrastruktura; kierownictwo wspólne). Największe kontrowersje budzi Filar 2, dotyczący uzbrojenia głównego. W ramach prac z nim związanych powstać ma wieża, armata i amunicja do niej, a dokładniej... dwa róże systemy uzbrojenia. Na razie rozwijana ma być zarówno francuska 140 mm armata KNDS France ASCALON, strzelająca amunicją teleskopową, jak i bardziej klasyczna niemiecka 130 mm armata Rheinmetall L/52. Obydwie będą oczywiście współpracowały z automatami ładowania. Wybór uzbrojenia głównego przyszłego czołgu (określanego mianem „platformy ogniowej”) ma nastąpić po testach porównawczych.
Zarówno niemieccy, jak i francuscy komentatorzy są zgodni w dwóch kwestiach. Po pierwsze, podpisanie MoU pozwoli na rozpoczęcie rzeczywistych prac nad programem MGCS, które mogą zaowocować efektami widocznymi „w metalu”. Po drugie, podział prac w poszczególnych obszarach może stanowić przysłowiową kość niezgody, która może stanowić zagrożenie dla przyszłości programu. Dotyczy to nie tylko najczęściej wspominanego problemu wyboru armaty i amunicji, ale też innych systemów, szczególnie, że poza wspomnianymi firmami również kilka innych ma zamiar starać się o zamówienia, mogąc przy tym konkurować z już wskazanymi do udziału w konsorcjum spółkami. Pozostaje też nierozwiązana kwestia Włoch, które miałyby chcieć dołączyć do programu MGCS nie tylko jako nabywca pojazdów, ale też dostawca rozwiązań z firmą Leonardo na czele.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu