4 grudnia, podczas Reagan National Defense Forum, gen. David Berger, obecny komendant Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych, zapowiedział, że jego rodzaj sił zbrojnych mogą czekać kolejne redukcje. Jest to związane z problemami finansowymi Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych.
Według gen. Bergera, kluczem do sukcesu US Marine Corps w razie wybuchu wojny z Chinami ma być szeroko rozumiana nowoczesność. Nowoczesne uzbrojenie i wyposażenie, wysoce wydajne środki transportowe i logistyka o ogromnych możliwościach, mają być tym co powiedzie ‒ w razie potrzeby ‒ tak cenioną przez Amerykanów formację do zwycięstwa. Komendant US Marine Coprps stwierdził, że to zdolności mają pierwszorzędne znaczenie, a nie liczebność. Zaznaczył, że Korpus, poddawany od pewnego czasu bolesnym redukcjom, może stanąć przed kolejnym dylematem: zachować aktualnie planowaną liczbę żołnierzy i oddziałów kosztem rezygnacji z niektórych programów modernizacyjnych, czy może odwrotnie. Według Bergera, pierwsza opcja nie może zostać wybrana, a za przykład podał program lekkich okrętów desantowych LAW (Light Amphibious Warship). Finansowanie programu zostało już przesunięte z roku podatkowego 2022 na rok 2023, a na tym programie Bergerowi szczególnie zależy ‒ od niego ma bowiem w dużej mierze zależeć skuteczność US Marine Corps w walkach na oddalonych od siebie wyspach i atolach Oceanu Spokojnego. Gen. Berger stwierdził, że może sam zrezygnować z części własnego budżetu (okręty mają być kupione przez US Navy) lub też może skłonić do rezygnacji z jakiegoś programu US Navy. Wybór będzie bolesny, ale jego zdaniem nie ma innej drogi ku uzyskaniu większych zdolności przez US Marine Corps.
Sam program LAW zakłada zakup od 24 do 35 jednostek desantowych o niewielkich rozmiarach (mają przewozić 75 do 125 żołnierzy wraz z lekkim sprzętem), niedużym zanurzeniu i wysokiej prędkości. LAW mają wypełnić lukę między dużymi okrętami desantowymi a małymi barkami LCU i poduszkowcami LCAC. W ramach budżetu US Navy na rok podatkowy 2022 przewidywano 13,2 mln USD na finansowanie prac badawczo-rozwojowych, lecz na początku 2021 r. (kalendarzowego) przesunięto program na kolejny rok podatkowy. Całkowita wartość programu będzie znaczna, bowiem prototyp ma kosztować 156 mln USD, zaś każdy seryjny okręt ok. 130 mln. Wiadomo jednak, że koszty rzadko udaje się utrzymać w ryzach, a ponadto koszt jednostkowy okrętu zależeć będzie m.in. od wielkości serii.
Podobne z tej kategorii:
Pełna wersja artykułu
"...to zdolności mają pierwszorzędne znaczenie, a nie liczebność". Ponad 10 lat temu coś podobnego słyszałem w naszym kraju, a później się okazało, że Rosjanie mogą wjechać na czołgach do Warszawy w kilka godzin.