26 kwietnia spółka AeroVironment poinformowała o przyznaniu przez biuro Tactical Aviation and Ground Munitions (TAGM), czyli taktycznego lotnictwa i amunicji odpalanej z ziemi US Army, dodatkowych 64,5 mln USD jako rozszerzenie już obowiązującego kontraktu na zakup amunicji krążącej Switchblade 300 dla US Army. Obecne dodatkowe zamówienie jest przeznaczone m.in. dla Francji. Potwierdza to doniesienia płynące znad Sekwany o zakupie Switchblade'ów 300 jako co najmniej pilnej potrzeby operacyjnej, choć ma nie oznaczać rezygnacji z opracowania analogicznego systemu we Francji.
W swoim komunikacie AeroVironment podaje, że obecne zamówienie warte jest dokładnie 64 565 126 USD i stanowi rozszerzenie dotychczasowego zamówienia biura Tactical Aviation and Ground Munitions (TAGM) US Army o wartości 231 331 651 USD, które spółka ma wykonać przed upływem 2024 r. AeroVironment informuje, że obecna dodatkowa kwota pokrywa koszty egzemplarzy Switchblade 300 zamówionych wyłącznie na eksport ‒ po raz pierwszy przez Francję i „jeszcze jedno państwo sojusznicze”. Spółka nie ujawnia liczby zamówionych obecnie egzemplarzy Switchblade 300. Francja na pewno kupuje tę amunicję krążącą poprzez procedurę Foreign Military Sales (FMS), czyli zakup od władz Stanów Zjednoczonych jako pośrednika pomiędzy zamawiającym a producentem.
Rozpoznawczy wielowirnikowiec Novadem NX70. Fot. Novadem.
O francuskich planach zakupu amunicji krążącej wiadomo od 2021 r., gdy po raz pierwszy ogłosił taki zamiar gen. broni (fr. général de corps d'armée, GCA) Éric Vidaud, ówczesny dowódca Operacji Specjalnych (fr. Commandement des opérations spéciales, COS), czyli francuskich Wojsk Specjalnych. W trakcie salonu uzbrojenia Eurosatory 2022 plany takie potwierdziło dowództwo francuskich Wojsk Lądowych (fr. Armée de Terre). Zakup importowanej amunicji uzasadniono pilną potrzebą operacyjną – Francja dotąd nie ma uzbrojenia tej kategorii. Jednak w związku z tym nie jest to najwyraźniej duże zamówienie, prawdopodobnie chodzi o niewiele ponad osiemdziesiąt aparatów.
Fotogrametryczny „dron” Delair UX11. Fot. Delair.
Francja planuje też opracować amunicję krążącą siłami własnego przemysłu. W 2021 r. Direction Générale de l'Armement (DGA) i Agence de l'innovation de défense (AID) francuskiego Ministerstwa Sił Zbrojnych (fr. Ministère des Armées) zainicjowały programy Colibri i Larinae. Pierwszy dotyczy amunicji krążącej o promieniu działania 5 km, a drugi 40 km. W marcu br. DGA i AID ogłosiły, że do dalszej realizacji (podobno spośród 19 zgłoszonych) wybrano projekty konsorcjów kierowanych przez spółki MBDA i Nexter. W pierwszym przypadku MBDA połączyło siły z francuską spółką Novadem i najwyraźniej zaproponowało system bazujący na konstrukcji elektrycznego czterowirnikowca Novadem NX70, już dostarczanego w wersji rozpoznawczej francuskiemu wojsku. Promień działania NX70 to niecałe 3 km. Natomiast Nexter współpracuje ze spółką Delair z Tuluzy – producentem cywilnych bezzałogowych systemów powietrznych, w tym fotogrametrycznego minibezzałogowca UX11 w układzie latającego skrzydła. UX11 ma masę startową 1,6 kg i może przebywać w powietrzu do 80 minut. Nexter ma przerobić UX11 na amunicję krążącą (w tym opracować głowicę bojową).
Wizja bojowego użycia amunicji krążącej R2-120 Raijin. Fot. Fly-X.
Według części doniesień obydwa projekty mają nie być konkurencyjne tylko komplementarne. Prototypowe rozwiązania mają być zaprezentowane do końca tego roku. Według słów obecnego szefa Ministère des Armées Sébastiena Lecornu, jego resort planuje kupić kilka tysięcy sztuk amunicji krążącej w perspektywie budżetowej 2024–2030. Natomiast nic oficjalnego nie wiadomo o programie cięższej amunicji krążącej Larinae. Publicznie swoje ambicje w tym względzie ogłosiła tylko francuska spółka Fly-R, ujawniając projekt własnej amunicji krążącej R2-120 Raijin, która ma mieć masę startową 5 kg, elektryczny napęd, prędkość przelotowa 110 km/h, prędkość ataku w locie nurkowym sięgającą 270 km/h, zasięg 50 km i długotrwałość lotu do 45 minut. Start ma odbywać się z przenośnej prostopadłościennej wyrzutni wielorazowego użytku. Na razie wszystkie projekty spółki Fly-X są co najwyżej na bardzo wstępnym etapie, ale ich wspólną cechą konstrukcyjną maja być skrzydła zespolone, w przypadku R2-120 nożycowo rozkładane po starcie.
Podobne z tej kategorii:
