Siły powietrzne Stanów Zjednoczonych (USAF) upubliczniły szacunkowe koszty budowy i eksploatacji nowych bombowców strategicznych Northrop Grumman B-21A Raider.

Według wstępnych obliczeń zakup oraz użytkowanie przez 30 lat floty składającej się ze 100 samolotów bombowych B-21A będą kosztowały amerykańskich podatników przynajmniej 203 miliardy USD. Jest to cena liczona przy wartości dolara z roku fiskalnego 2019. Biorąc pod uwagę rosnącą inflację, realne koszty programu będą jeszcze wyższe.

Na kwotę 203 miliardy składają się: koszty opracowania i rozwoju konstrukcji, które wyniosą 25,1 miliarda, koszty wyprodukowania 100 egzemplarzy, które wyniosą 64 miliardy oraz koszty eksploatacji zakupionej floty w okresie 30 lat, które mają wynieść 114 miliardów USD. Siły powietrzne już wcześniej opublikowały dane na temat kosztów opracowania, rozwoju oraz zakupu bombowców B-21A. Po raz pierwszy jednak podały szacunkowe koszty pełnego cyklu eksploatacyjnego. Tradycyjnie są to największe koszty każdego programu zbrojeniowego, które mogą obejmować aż 70 proc. wszystkich wydatków.

Oczywiście jest to tylko prognoza, gdyż prawdziwe dane dotyczące, kosztów obsługi technicznej, części zamiennych, paliwa i materiałów eksploatacyjnych oraz godziny lotu będzie można zebrać po rozpoczęciu operacji przynajmniej jednego dywizjonu nowych bombowców. Według oficjalnych danych USAF, pojedynczy egzemplarz B-21A ma kosztować ok. 550 milionów USD. Jest to kwota liczona według wartości dolara z roku fiskalnego 2010. Według wartości dolara z roku fiskalnego 2019, egzemplarz B-21A kosztuje już 639 milionów USD.

Program budowy B-21A jest wciąż w fazie opracowania inżynieryjnego i rozwoju (EMD – Engineering and Manufacturing Development). Spowija go wciąż ścisła zasłona tajemnicy. Jak przyznał we wrześniu br. sekretarz sił powietrznych Frank Kendall, pięć pierwszych egzemplarzy B-21A jest obecnie na linii produkcyjnej. Bombowce budowane są przez koncern Northrop Grumman w należących do USAF zakładach nr 42 (Plant 42) w Palmdale, w Kalifornii. Jeśli pierwotny plan pozostaje aktualny, oficjalne ujawnienie bombowca ma nastąpić na początku 2022 r. Oblot planowany jest w połowie roku. Testy mają być prowadzone w kalifornijskiej bazie Edwards AFB. Jako pierwsza nowe bombowce ma otrzymać baza Ellsworth AFB w Południowej Dakocie, gdzie stacjonują obecnie bombowce B-1B Lancer. To one w pierwszej kolejności będą zastępowane przez B-21A.