9 września podczas posiedzenia Komisji Obrony Parlamentu Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej Jeremy Quinn, sekretarz stanu ds. zamówień obronnych w Ministerstwie Obrony Wielkiej Brytanii, przekazał kolejne niepokojące wieści związane z problemami dotyczącymi programu zakupu pojazdów rozpoznawczych rodziny Ajax dla Wojsk Lądowych Zjednoczonego Królestwa.
Według Quinna, niemożliwe jest zapewnienie brytyjskich podatników i British Army, że problemy z Ajaxami uda się kiedykolwiek rozwiązać. Aktualnie program boryka się z licznymi problemami, a terminu ich rozwiązania nie sposób podać. Poinformował również, że w związku z opisywanymi już na www.zbiam.pl nadmiernymi wibracjami konstrukcji, już 310 żołnierzy jest badanych pod kątem uszkodzenia lub nawet utraty słuchu. Jeszcze w czerwcu mówiono o 110 żołnierzach, z czego 23 musiało zostać poddanych leczeniu, w tym z wykorzystaniem sterydów. Ponadto przynajmniej osiem osób zaangażowanych w przerwane niedawno próby Ajaxów zgłosiło inne urazy będące skutkiem oddziaływania wibracji, w tym bóle pleców i stawów oraz nawracające mrowienie w dłoniach i stopach. Wskutek opisanych problemów technicznych, stwarzających zagrożenie dla zdrowia żołnierzy i pracowników cywilnych biorących udział w testach (a także dla samej konstrukcji ‒ znane są przypadki uszkodzenia mechanizmu ładowania 40 mm armaty CTAS) próby przerywano w tym roku już dwukrotnie. Po raz pierwszy w marcu, drugi raz w czerwcu.
Według komentarzy anonimowych parlamentarzystów, na których powołuje się brytyjska stacja telewizyjna BBC, kwestią czasu jest rezygnacja z programu Ajax. Jest to tym bardziej niepokojące, że w ramach umowy z 2014 r. British Army miała otrzymać aż 589 nowoczesnych bojowych wozów rozpoznawczych i pojazdów wsparcia zbudowanych w oparciu o tę samą platformę za kwotę 5,5 mld GBP. Tymczasem do dziś producent pojazdów ‒ General Dynamics UK ‒ wyprodukował przynajmniej 116 pojazdów, zaś brytyjski rząd do tej pory przeznaczył na realizację programu 3,5 mld GBP. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że British Army miała być świadoma problemów technicznych trapiących konstrukcję już kilka lat temu. Część brytyjskich parlamentarzystów ma mówić wręcz o konieczności pociągnięcia do odpowiedzialności osób i podmiotów odpowiedzialnych za ten stan rzeczy, zagrażający jeżeli nie najważniejszemu, to z pewnością najbardziej medialnemu programowi modernizacyjnemu British Army z ostatnich lat.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Nie najlepiej to świadczy o konstrukcji. Może po prostu broń pancerna nie jest mocną stroną Brytyjczyków.