29 marca Siły Zbrojne Republiki Federalnej Niemiec podpisały umowę z konsorcjum EuroSpike GmbH (spółka joint venture, w skład której wchodzą: Rheinmetall AG, Diehl Defence i Rafael Advenced Defense Systems) na dostawę przeciwpancernych pocisków kierowanych MELLS, zespołów celowania i naprowadzania (CLU) oraz iinych elementów wyrzutni. Umowa ma wartość ok. 88 mln EUR netto (z czego na koncern Rheinmetall przypada ok. 17 mln EUR).
Będzie to czwarta partia MELLS (lokalnie produkowany zestaw Spike LR), zamówiona w ramach umowy ramowej z października 2019 r. (całkowita skala dostaw na jej mocy może sięgnąć 11,5 tysiąca pocisków i 214 CLU w okresie 2024-2031 r.). W ramach zawartego właśnie kontraktu EuroSpike GmbH dostarczyć ma 666 pocisków MELLS, 82 zespoły celowania i naprowadzania oraz wyrzutnie. Wyrzutnia w obecnej konfiguracji ma umożliwiać także odpalanie najnowszej wersji ppk Spike LR ‒ LR2.
Bundeswehra kupuje zestawy MELLS jako następcę zestawów MBDA (Euromissile) MILAN, wdrożonych do służby na początku lat 70., a także ‒ używanych nieco krócej (choć wywodzących się z równie leciwej konstrukcji) ‒ zestawów TOW 2, używanych na lekkich aeromobilnych niszczycielach czołgów Wiesel 1 ATM TOW. Docelowo mają być używane przez niemiecką piechotę i będą zintegrowane z bojowymi wozami piechoty Marder, Puma oraz lekkimi wozami bojowymi rodziny Wiesel.
Podobne z tej kategorii:
Duża pozytywna zmiana w porównaniu do MILAN-a i TOW-a na pewno.
Oby nie przyszli Zieloni po wyborach, bo Bundeswehra zaczyna się odradzać.
Dobrze by było gdyby nasze polskie zestawy przeciwpancerne Pirat i Moskit zostały dofinansowane ( kasa nie stanowi tu problemu a raczej decyzje) a po wszelkich zaliczonych badaniach i testach powinny zostać wprowadzone w dużej liczbie do armii nasycając poszczególne jednostki lądowe w ten ważny oręż jak również trzeba zintegrować polskie ppk ze śmigłowcami, niszczycielami czołgów ( obok np. ppk Brimstone) a później także z większymi bsl latającymi. To będzie duży skok naszego potencjału bojowego.