12 listopada na egipskim półwyspie Synaj doszło do katastrofy wielozadaniowego śmigłowca transportowego UH-60A+ Black Hawk należącego do armii amerykańskiej. Według oficjalnych informacji zginęło siedem osób, jedna przeżyła.

Śmigłowiec realizował misję transportową w ramach międzynarodowych sił pokojowych Multinational Force and Observers (MFO) nadzorujących granicę pomiędzy Izraelem i Egiptem. Wśród ofiar znajdowało się pięciu Amerykanów, jeden Francuz i jeden Czech. Ósma osoba znajdująca się na pokładzie maszyny, Amerykanin, został przetransportowany śmigłowcem Sił Obronnych Izraela do jednej z placówek medycznych w tym kraju. Pomocą służyły też służby ratownicze Egiptu.

Według komunikatu MFO przyczyną tragedii mogła być usterka mechaniczna - śledztwo będzie realizować specjalna komisja powołana do wyjaśnienia katastrofy. Śmigłowiec należał do jednostki Gwardii Narodowej Stanów Zjednoczonych – w ramach operacji na rzecz MFO wiropłaty otrzymują charakterystyczne malowanie, mające odróżnić je od innych maszyn wojskowych eksploatowanych przez Izrael bądź Egipt.

Według oficjalnych informacji Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych, głównym zadaniem śmigłowców MFO jest realizacja lotów zaopatrzeniowych, rozpoznawczych, ewakuacji medycznej oraz transportu personelu. Tygodniowo wykonują około 20 lotów. Międzynarodowe siły pokojowe MFO powołano do życia w 1979 roku, obecnie składają się z 1154 osób pochodzących z 13 państw świata, ze względu na możliwe weto ze strony ówczesnego ZSRR nie otrzymały one oficjalnego mandatu misji Organizacji Narodów Zjednoczonych.