16 marca Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. poinformowała, że w ofercie amerykańskich partnerów polskiego producenta pojawiła się pierwsza partia karabinka Beryl 762S M1 dostosowanego do wymogów prawa amerykańskiego i rynku cywilnego.
Zgodnie z informacją, cała partia została sprzedana w ciągu kilku minut – szybciej niż pierwsza partia karabinków Mini Beryl Pistolet .223 Rem., które trafiły do sprzedaży w lutym bieżącego roku. Cena “większego” Beryla w Stanach Zjednoczonych to 1499 USD, zgodnie z komunikatem na stronie dystrybutorów (Arms of America LCC oraz Atlantic Firearms) kolejna partia jest spodziewana w maju bieżącego roku. Wersja na rynek amerykański jest dostosowana do strzelania amunicją 7,62x39 mm.
Podobnie jak z Mini Berylem, Fabryka Broni Łucznik Radom Sp. z o.o. musiała przejść proces certyfikacji i dostosowania konstrukcji do amerykańskiego prawa federalnego. Agencją nadzorującą proces była ATF (Bureau of Alcohol, Tobacco, Firearms and Explosives).
Wejście Fabryki Broni Łucznik Radom Sp. z o.o. na rynek amerykański może przynieść spore dochody powyższemu podmiotowi. Tylko w pierwszym miesiącu bieżącego roku prywatni konsumenci zakupili około 2 mln sztuk broni.
Dobry kierunek,wykupić jakiś amerykański podmiot nie najmniejszy, zmienić nazwę na PGZ America, wtedy można myśleć o realnie o sprzedaży Beryla,Pioruna,Raka.
Dobry czas - Amerykanie się zbroją
Bardzo cieszy takie działanie FB. Oby więcej polskich produktów wojskowych sprzedawano zarówno w USA jak i w kolejnych krajach. Odpowiednie polskie instytucje rządowe powinny lepiej wspierać ekspansję zagraniczną. Rozwój eksportu to podstawa dywersyfikacji przychodów zbrojeniówki.