23 października media ukraińskie poinformowały, że Turcja jest gotowa do utworzenia nowego podmiotu, który na terytorium Ukrainy rozpocznie produkcję bezzałogowych aparatów latających. Wśród potencjalnych produktów wymienia się m.in. bezzałogowy bojowy Bayraktar TB2, odnoszący sukcesy bojowe w Górnym Karabachu oraz Syrii czy Libii.

Powyższa deklaracja to wynik podpisania w 2019 roku umowy o otworzeniu spółki joint venture Black Sea Shield - udziałowcami są firmy Baykar Makina oraz Ukrspecexport. Strona turecka jest zainteresowana zainwestowaniem funduszy w budowę zakładów, produkcja odbywałaby się na potrzeby lokalne, a także na eksport w porozumieniu z Turcją - według mediów ukraińskich, przeniesienie linii montażu ostatecznego systemu Bayraktar TB2 mogłoby zaowocować obniżeniem ceny zestawu o około 35% w stosunku do obecnie oferowanej na rynku. Zaangażowanie strony tureckiej to wynik zapotrzebowania ukraińskiego - obecnie Kijów zamówił od sześciu do dwunastu bezzałogowych aparatów latających tego typu, a deklaracje mówią o chęci kontynuowania zakupów (mowa o około 50 egzemplarzach wraz z centrami kierowania i uzbrojeniem).

Dodatkowo współpraca może objąć rozwój i licencyjną produkcję uzbrojenia, w tym lekkich bomb MAM-L, które są przenoszone przez Bayraktar TB2. 21 października media tureckie poinformowały, że liczba czołgów trafionych tego typem amunicji przekroczyła sto sztuk - wśród nich wymienia się armeńskie T-72, a także T-55 w Syrii oraz Libii.