8 grudnia miłośnicy lotnictwa we Włoszech oraz Brazylii upublicznili zdjęcia samolotów wojskowych, które są przygotowywane do lotów dostawczych do użytkownika - w obu przypadkach maszyny nie mają jawnych znaków przynależności państwowej, jednak wszystko na to wskazuje, że trafią do sił zbrojnych Turkmenistanu.

W przypadku Brazylii mowa o parze turbośmigłowcych samolotów szkolno-bojowych Embraer EMB-314 Super Tucano. Samoloty zostały sfotografowane na lotnisku São José dos Campos przygotowane do lotu dostawczego z tymczasowymi rejestracjami PT-ZHI oraz PT-ZHJ. Według źródeł południowoamerykańskich odbiorcą będzie Turkmenistan, który zamówił “pewną liczbę” maszyn tego typu (nieoficjalnie mowa o sześciu egzemplarzach). Wiadomo, że w czerwcu 2019 roku miał miejsce cykl pokazów fabrycznego samolotu na terenie Turkmenistanu (najprawdopodobniej jego obecność była powiązana z prezentacją na paryskim Salonie Lotniczym i Kosmicznym).

W przypadku potwierdzenia, Turkmenistan stanie się pierwszym państwem byłego ZSRR, który zakupił brazylijskie samoloty szkolno-bojowe zdobywające cały czas popularność na świecie. W regionie centralnej Azji są już eksploatowane przez lotnictwo wojskowe Afganistanu.

Tego samego dnia we Włoszech upubliczniono zdjęcie lekkiego samolotu transportowego Leonardo C-27J Spartan w docelowym malowaniu, jednak bez naniesionych znaków przynależności państwowej. Także w tym przypadku, analizując choćby zewnętrzną powłokę malarską, można wysnuć wniosek, że odbiorcą samolotu będzie Turkmenistan. Wiadomo, że Leonardo zaprezentował swoje wyroby władzom w Turkmenistanie (w połowie 2018 roku), a w maju bieżącego roku rząd we Włoszech upublicznił raport eksportu broni – w przypadku wymienionego państwa wiadomo, że licencja eksportowa opiewała na kwotę 446 mln euro i obejmowała także statki powietrzne. Od kilku miesięcy Turkmenistan jest wymieniany jako odbiorca sześciu samolotów M-346 Master, ale być może obok nich zamówiono także nieznaną liczbę C-27J Spartan. Oficjalnie jedynym klientem na Spartany jest Zambia, zamówiła dwa egzemplarze, jednak C-27J należące do tego państwa noszą szare malowanie.