31 sierpnia Ministerstwo Obrony Japonii opublikowało plan zakupów związanych z wnioskiem budżetowym na rok podatkowy 2023. W dokumencie znalazł się także zapis o zakupie uzbrojenia rakietowego dalekiego zasięgu.

Wśród zupełnie nowych systemów, które mają być zakupione dla Japońskich Sił Samoobrony, znalazły się pociski balistyczne i pociski manewrujące. Mają one zostać opracowane przez lokalny przemysł. Pocisk manewrujący ma stanowić wersję rozwojową przeciwokrętowego pocisku kierowanego Mitsubishi Typ 12 o zasięgu do 200 km (wersja lądowa i okrętowa, lotnicza nawet do 400 km) i masie własnej 700 kg. Każda z wyrzutni na podwoziu kołowym w układzie 8×8 przenosi sześć pojemników transportowo-startowych z pociskami. Docelowa wersja ma mieć zasięg co najmniej 1500 km. Ponadto powstanie pocisk balistyczny, choć na jego temat japoński resort obrony nie ujawnia zbyt wielu informacji prócz tego, że zasięg wynosić ma „więcej niż kilkaset km”. Według japońskich źródeł, systemy te w dalszej przyszłości zostaną uzupełnione o pociski hipersoniczne, także lokalnej konstrukcji i produkcji. Można się spodziewać, że wszystkie one będą miały zasięg wystarczający do rażenia celów na terytorium Chińskiej Republiki Ludowej.

Program zbrojeń rakietowych ma stanowić odpowiedź na obecną politykę Pekinu i Moskwy. We wniosku budżetowym czytamy ‒ „Chiny nadal grożą użyciem siły w celu jednostronnej zmiany status quo i pogłębiają sojusz z Rosją”. Podkreślono m.in. rosnące zagrożenie chińskie dla Tajwanu, jak również to, że Chińska Republika Ludowa dążyć ma do siłowego zjednoczenia kontynentalnych Chin z Tajwanem (formalnie obydwie strony traktują siebie nawzajem jako zbuntowane prowincje jednych Chin). Innym z zagrożeń wymienianych przez Tokio jest Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna. Plany opracowania i zakupu pocisków o zasięgu powyżej 1000 km są kontynuacją trendu zwiększania zdolności Japońskich Sił Samoobrony. Przy okazji warto wspomnieć, że w roku podatkowym 2023 (rozpocznie się 1 kwietnia) budżet japońskiego resortu obrony wzrośnie do 4,6 bln JPY (40,41 mld USD) i będzie większy od tegorocznego o 3,6%. Na zatwierdzenie wniosku budżetowego poczekamy do grudnia, wtedy też przedstawiony zostanie szczegółowy plan rozwoju Japońskich Sił Samoobrony. Warto wspomnieć, że obecnie rządząca Japonią Partia Liberalno-Demokratyczna w lipcu br. zapowiedziała zwiększenie udziału wydatków obronnych w PKB tego państwa do 2% w ciągu pięciu lat, co biorąc pod uwagę wielkość japońskiej gospodarki uczyniłoby Japońskie Siły Samoobrony trzecią najlepiej dofinansowaną siłą na świecie.