18 czerwca w Paryżu, przy okazji Międzynarodowego Salonu Lotniczego i Kosmicznego, doszło do spotkania grupy dziennikarzy z przedstawicielami szwedzkich sił zbrojnych. Była to m.in. okazja do naświetlenia najbliższych planów lotnictwa wojskowego.

Prezentacje dotyczące powyższego zagadnienia wygłaszał dowódca Sił Powietrznych Szwecji, a także szef pionu lotniczego agencji FMV odpowiadającej za utrzymanie i zakupy sprzętu wojskowego w tym kraju. Kluczowymi problemami, które były omawiane były kwestia szkolenia pilotów wielozadaniowych samolotów bojowych oraz udział Szwecji w projekcie wielozadaniowego samolotu 6. generacji.

W przypadku pierwszego z wymienionych, obecne plany (zmodyfikowane po wybuchu wojny na Ukrainie oraz uruchomienia akcesji Szwecji do NATO) zakładają, że Szwedzi będą odpowiadać za szkolenie podstawowe (Grob G120TP). Kolejne fazy będą realizowane we Włoszech – Szwecja zawarła umowę na szkolenie z wykorzystaniem potencjału ośrodka ITFS. Dopiero po ukończeniu procesu we Włoszech, piloci będą trafiać na przeszkolenie operacyjne na samolotach bojowych Saab JAS-39C/D Gripen oraz JAS-39E. Jak wskazywali obaj przedstawiciele szwedzkich sił zbrojnych, nie można wykluczyć, że w przyszłości zapadną decyzje o zakupie samolotów klasy LIFT.

Z kolei w przypadku samolotu 6. generacji, proces analiz dobiegł końca i proces decyzyjny ma zostać uruchomiony jeszcze w bieżącym roku. Szwedzi nie wskazują konkretnego partnera, co więcej nie wykluczają, że w przypadku braku możliwości udziału przemysłowego dokonają zakupu z półki. Nowa konstrukcja ma zastąpić wielozadaniowe JAS-39C/D Gripen, które obecnie przechodzą modernizację. Jak wskazano, jednym z wyników ostatnich ćwiczeń z samolotami 5. generacji, szwedzkie maszyny (w tym JAS-39E) skutecznie się uzupełniały co daje nadzieje na przyszłość w zakresie współpracy wojskowej.