16 kwietnia minister obrony Republiki Litewskiej Arvydas Anušauskas poinformował w wywiadzie dla telewizji LRT, że Wojska Lądowe Litewskich Sił Zbrojnych (Lietuvos kariuomenės Sausumos pajėgos) zamierzają pozyskać ponad setkę nowych kołowych bojowych wozów piechoty Vilkas.

Pojazdy te mają wzmocnić kolejne dwa bataliony piechoty zmotoryzowanej. Nie podano, o które chodzi, ale możliwe, że dojdzie do rozbudowy Brygady Piechoty Zmechanizowanej Żelazny Wilk (Geležinis Vilkas) do czterech batalionów. Dwa już wykorzystują Vilkasy, których Litwa nabyła przed kilkoma laty 91 egzemplarzy, które dostarczane są sukcesywnie od 2019 r. (patrz WiT 7/2019). Zgodnie z deklaracją litewskiego ministra, nowe pojazdy mają różnić się od już eksploatowanych. Miałyby jakoby zostać w ich wyposażeniu uwzględnione doświadczenia wyniesione z toczących się obecnie walk na Ukrainie. Jakie zmiany by to były, można jedynie spekulować ‒ może chodzić np. o aktywny system ochrony pojazdu (australijscy kuzyni Vilkasów, Boxery CRV, miały być w takowy wyposażone) lub tylko drobniejsze modyfikacje. Jest to bodaj pierwszy potwierdzony zakup w ramach stosunkowo dużego pakietu, zapowiedzianego na początku kwietnia przez litewski resort obrony. Na zakupy uzbrojenia i sprzętu wojskowego oraz modernizację już eksploatowanego, Wilno zamierza wydać ponad miliard EUR do 2027 r., głównie w Stanach Zjednoczonych i Niemczech.