W 2021 r. na czternastu polskich lotniskach komunikacyjnych funkcjonowały porty lotnicze (PL). Obsługę pasażerów i ładunków realizowały zarządzane przez Państwowe Przedsiębiorstwo Porty Lotnicze (PPL): Lotnisko Chopina w Warszawie i Zielona Góra-Babimost oraz będące pod zarządem spółek prawa handlowego PL: Kraków im. Jana Pawła II, Gdańsk im. Lecha Wałęsy, Katowice im. Wojciecha Korfantego, Wrocław im. Mikołaja Kopernika, Warszawa-Modlin, Poznań im. Henryka Wieniawskiego, Bydgoszcz im. Ignacego Jana Paderewskiego, Szczecin im. NSZZ Solidarność, Łódź im. Władysława Reymonta, Rzeszów-Jasionka, Lublin-Świdnik i Olsztyn-Mazury. Piętnastym portem jest Warszawa-Radom im. Bohaterów Radomskiego Czerwca 1976 r., który został czasowo wyłączony z działalności operacyjnej, a nowy właściciel PPL realizuje kompleksową modernizację infrastruktury lotniskowej.
Porty objęte są siecią połączeń komunikacyjnych, wykonywanych przez samoloty linii lotniczych, a także obsługują loty samolotów i śmigłowców: wojskowych, sanitarnych, General Aviation (GA) i innych operatorów. Zakresem działalności portów jest: naziemna obsługa pasażerów i ładunków, zabezpieczenie materiałowo-techniczne przylatujących statków powietrznych, a także obsługa nawigacyjna statków powietrznych wykonujących na nich operacje startu i lądowania. Za świadczenie powyższych usług na lotniskach komunikacyjnych pobierane są opłaty lotniskowe, a za zabezpieczenie nawigacyjne stosowne opłaty pobiera Polska Agencja Żeglugi Powietrznej.
Do oznaczania lotnisk i portów stosuje się kody nadawane przez organizację lotnictwa cywilnego ICAO i zrzeszenie przewoźników lotniczych IATA. Kody lotnisk ICAO są czteroliterowe i mają strukturę regionalną (np. EPPO – Europa, Polska, POznań), a drukowane na biletach lotniczych i przywieszkach bagażowych kody IATA są trzyliterowe i najczęściej nawiązują do lokalizacji portu (np. POZ – Poznań).
W 2021 r. porty lotnicze obsłużyły 19,74 mln pasażerów, z tego najwięcej: Lotnisko Chopina (7,47 mln pas.), Kraków (3,07 mln pas.), Katowice (2,33 mln), Gdańsk (2,15 mln), Modlin, Wrocław i Poznań. Jest to o 5,14 mln pas. więcej niż przed rokiem, ale o 29,36 mln pas. mniej niż przed pandemią w 2019 r. (-60%). Podobny wynik porty osiągnęły 12 lat wcześniej w 2009 r., kiedy to z ich usług skorzystało 19,2 mln podróżnych. Roczna dynamika wzrostu ruchu pasażerskiego wyniosła +35%, a najwyższą odnotowały PL: Warszawa-Modlin (+67%), Katowice (+61%) i Poznań. Natomiast znaczących spadków ruchu pasażerskiego doznały porty w: Olsztynie (-25%), Bydgoszczy (-22) i Lublinie.
Na ubiegłoroczne wyniki portów lotniczych decydujący wpływ miała zmieniająca się sytuacja epidemiczna w kraju i zagranicą. Na większość kierunków lotniczych połączeń były nałożone różnego rodzaju zakazy, albo lot do tych portów wiązał się z utrudnieniami, takimi jak konieczność odbycia kwarantanny lub posiadanie negatywnego wyniku testu na COVID-19. W pierwszym kwartale funkcjonowanie portów całkowicie pozostawało w cieniu rygorystycznych restrykcji covidowych. Od stycznia do marca zostało obsłużonych tylko 1,06 mln. pasażerów, co w odniesieniu do takiego samego okresu poprzedniego roku stanowiło spadek aż o 7,02 mln pas. (-86%). Szczególnie trudnym był początek roku, kiedy to w lutym obsłużonych było 0,28 mln pas., a w marcu 0,39 mln pas., tj. o ponad 90% mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej. Ruch lotniczy w krajowych portach zaczął się odbudowywać od czerwca, a sukcesywne znoszenie ograniczeń covidowych zbiegło się podróżami o charakterze wakacyjnym. W trzecim kwartale porty obsłużyły 9,05 mln pas., co stanowiło 45% wyniku osiągniętego w całym roku, a w czwartym kwartale 6,65 mln. pas. (udział roczny 33%).
W 2021 r. w międzynarodowym ruchu regularnym obsługiwanym przez przewoźników tradycyjnych (sieciowych) i niskokosztowych odprawiono łącznie 15,3 mln pasażerów. Najwięcej pasażerów wśród przewoźników niskokosztowych przewiózł Buzz/Ryanair, a następnie Wizz Air i easyJet, a w przypadku linii sieciowych: PLL LOT, Lufthansa, KLM i Air France. Najpopularniejszymi kierunkami rejsów były porty lotnicze: Wielkiej Brytanii (2,1 mln pas.), Niemiec (1,4 mln pas.), Grecji, Włoch, Ukrainy i Hiszpanii, a wśród miast dominowały: Londyn (1,2 mln pas.), Kijów (0,6 mln pas.), Oslo, Frankfurt, Amsterdam, Paryż i Dublin.
W ruchu nieregularnym (czarterowym) obsłużono 2,9 mln pasażerów. Jest to 1,7 mln pas. więcej niż rok wcześniej, ale o 2,3 mln pas. mniej niż przed pandemią w 2019 r. Korzystniejsze wyniki są efektem otwierania się wielu krajów na turystów, co pozwoliło im na spędzenie wakacji w wielu egzotycznych miejscach. Pasażerami byli głównie klienci biur podróży udający się na urlopy do znanych kurortów wypoczynkowych w basenie Morza Śródziemnego i Północnej Afryki. Popularnymi państwami wypoczynku turystów były: Turcja (0,9 mln pas.), Grecja (0,7 mln pas.), Egipt (0,4 mln pas.), Hiszpania, Bułgaria, Albania i Dominikana, a wśród kurortów dominowały: Antalya (0,7 mln pas.), Hurghada, Rodos, Marsa Alam, Bodrum i Heraklion. Ponadto, kilkaset tysięcy turystów skorzystało z wakacyjnych rozkładowych kierunków oferowanych przez przewoźników niskokosztowych (np. linie Wizz Air i Ryanair wykonywały rejsy na Majorkę, Korfu, Maltę i do Burgas). Najpopularniejszym środkiem transportu turystów były samoloty linii: Enter Air, Buzz/Ryanair, Smartwings, PLL LOT, włoskich Blue Panorama Airlines, tureckich FreeBird Airlines i flyEgypt.
W ruchu krajowym porty obsłużyły 1,5 mln pasażerów, z tego najwięcej: Lotnisko Chopina (0,6 mln pas.), Kraków (0,22 mln pas.), Gdańsk, Wrocław, Szczecin i Rzeszów. Biorąc pod uwagę fakt, że pasażerowie krajowi liczeni są podwójnie (w porcie wylotu i przylotu), stąd też liczba „rzeczywistych” osób przewiezionych na pokładach samolotów wyniosła 18,9 mln osób.
W ub. roku krajowe porty lotnicze obsłużyły łącznie 183,9 tys. ton ładunków, tj. o 52,6 tys. ton więcej niż rok wcześniej (+40%). Więcej niż połowa ładunków (53%) przypada na Lotnisko Chopina (97,4 tys. ton). W portach regionalnych odprawiono 86,5 tys. ton, z tego najwięcej w: Katowicach (32 tys. ton), Poznaniu i Wrocławiu. W odniesieniu do roku poprzedniego największy wzrost ruchu towarowego odnotowały porty w: Warszawie (o 15 tys. ton), Katowicach (o 12 tys. ton), Poznaniu, Wrocławiu i Łodzi.
Generalnie z odprawionego w portach cargo możemy wyróżnić dwa zasadnicze segmenty: transportowane bezpośrednio na pokładach samolotów towarowych i pasażerskich (w dolnych lukach bagażowych) oraz przewożone między lotniskami a europejskimi hubami na ciężarówkach (na zlecenie linii lotniczych), tzw. cargo RFS Road Feeder Service.
Od dwóch lat w przewozach lotniczego cargo notowana jest zmiana proporcji pomiędzy ładunkami transportowanymi na pokładach samolotów pasażerskich (tzw. belly cargo), a przewożonymi samolotami towarowymi (tzw. all cargo). W przypadku ruchu all cargo odnotowany został wzrost tonażu, natomiast belly cargo spadek, co stało się za sprawą mniejszej liczby operacji wykonywanych przez szerokokadłubowe samoloty pasażerskie (Boeing 787 może zabrać 10-12 t cargo). Na pokładach samolotów przewożona była głównie: elektronika użytkowa, w tym mikroprocesory i smartfony, a także wyroby farmaceutyczne, wartościowe produkty szybko psujące się (wybrane produkty spożywcze), części zamienne i poczta, a ostatnio w dobie koronawirusa materiały medyczne, głównie szczepionki. W przypadku cargo RFS należy nadmienić, że pod względem prawnym przewóz ciężarówkami, z nadanym numerem rejsu, traktowany jako przewóz lotniczy. Ładunki trafiają głównie do dużych europejskich terminali przeładunkowych, np.: Lipsk, Frankfurt, Paryż, Wiedeń i Kopenhaga. W obsłudze cargo RFS specjalizuje się kilka portów regionalnych, w tym Wrocław i Łódź (z udziałem 90%). Na przykład wrocławski port obsłużył 11,2 tys. ton ładunków, z tego 8,3 tys. ton to cargo RFS.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu