11 marca w Pakistanie oficjalnie przyjęto do uzbrojenia chińskie myśliwce wielozadaniowe J-10C. Wydarzeniu nadano państwowy charakter i zapewniono oprawę medialną. Tym samym Pakistan stał się pierwszym eksportowym użytkownikiem J-10. Siły Powietrzne Pakistanu przy okazji opublikowały okolicznościowe promocyjne nagranie wideo.

W uroczystości odbioru sześciu myśliwców J-10C uczestniczył pakistański premier Imran Khan, który zresztą informował o tym za pomocą swoich mediów społecznościowych. Samoloty zaprezentowane w wojskowej bazie lotniczej Kamra/Minhas. Warto dodać, że w Kamrze mieszczą się też zakłady lotnicze Pakistan Aeronautical Complex (PAC), czyli największego pakistańskiego producenta statków powietrznych, m.in. chińsko-pakistańskich myśliwców wielozadaniowych serii FC-1/JF-17 Thunder. Nowe J-10 zaprezentowano z uzbrojeniem „powietrze–powietrze” – chińskiej produkcji pociskami średniego zasięgu PL-15 naprowadzanymi radiolokacyjnie i krótkiego zasięgu PL-10 naprowadzanymi termolokacyjnie. Czyli de facto najnowszym rakietowym uzbrojeniem tej kategorii produkowanym seryjnie w Chinach.

Pokazanych pierwszych sześć samolotów to dopiero początek ich dostaw. Pakistan łącznie zamówił 25 J-10C (chińskie oznaczenie eksportowe J-10CE) 25 czerwca 2021 r. Według trudnych do zweryfikowania pogłosek Chiny potraktowały priorytetowo dostawę J-10C do Pakistanu, ustępując Islamabadowi miejsce w kolejce dotąd zajętemu przez zamówienia Sił Powietrznych ChALW. A ich instruktorzy równolegle prowadzili szkolenia pakistańskich pilotów, którzy mieli też stanowić pierwszą grupę pakistańskich pilotów z uprawnieniami instruktorskimi na J-10C. Siły Powietrzne Pakistanu opatrzyły J-10C angielskim przydomkiem Dragon (smok). Przy okazji podkreślają też nowoczesność samolotu (m.in. radiolokator pokładowy z aktywną anteną z fazowanym szykiem – AESA). J-10 są produkowane w Chengdu w zakładach Chengdu Aircraft Industry Group (CAIG), jest to spółka córka Aviation Industry Corporation of China (AVIC).