1 lutego Ministerstwo Obrony Republiki Federalnej Niemiec poinformowało, że kontyngent przeciwlotniczy, który został skierowany do wsparcia Wojska Polskiego w południowo-wschodniej części kraju, osiągnął wstępną gotowość operacyjną.

W ramach umowy pomiędzy władzami w Berlinie oraz Warszawie, w rejon Zamościa przebazowano trzy zestawy ogniowe wyposażone w system obrony przeciwlotniczej Patriot oraz jeden zespół logistyczno-dowódczy. Ogółem niemiecki kontyngent w Polsce składa się z 350 osób, którzy wraz ze sprzętem tworzą „Air and Missile Defence Task Force” podlegający Centrum Operacji Powietrznych w Warszawie. Głównym zadaniem jest wsparcie Wojska Polskiego w zabezpieczeniu przestrzeni powietrznej południowo-wschodniej części Polski. Kontyngent niemiecki dołączył do innych sił sojuszniczych rozmieszczonych w kraju – według danych NATO, obecnie w Polsce stacjonuje około 10 tys. żołnierzy sił międzynarodowych. Obok Stanów Zjednoczonych można wymienić m.in. Brytyjczyków, Chorwatów, Rumunów oraz Holendrów. Ci ostatni dotarli do Polski, podobnie jak Niemcy, w ostatnich dniach – trzonem sił niderlandzkich jest osiem wielozadaniowych samolotów bojowych Lockheed Martin F-35A Lightning II stacjonujących w 22. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku.

Misja w Polsce to kolejna dla niemieckich zestawów Patriot. Część sił stacjonuje także na Słowacji, gdzie w ramach grupy bojowej NATO Niemcy oraz Holendrzy wypełnili lukę, która powstała po przekazaniu przez rząd w Bratysławie Ukrainie zestawu S-300PMU. Dodatkowo władze w Berlinie zadeklarowały przekazanie baterii systemu Patriot Ukrainie – nie można wykluczyć, że część sprzętu będzie pochodzić z Niderlandów.