4 marca Departament Obrony Stanów Zjednoczonych poinformował o podpisaniu umowy z korporacją Raytheon w sprawie realizacji prac rozwojowych nad rodziną kierowanych pocisków powietrze-powietrze AIM-120 AMRAAM.
Marcowa umowa ma wartość 74 mln dolarów i ma zostać zrealizowana do końca marca 2032 roku. W momencie podpisania uruchomiono pierwszą transzę środków - 12 mln dolarów. Producent obejmuje prace doświadczalne, próby w locie oraz realizację programu wsparcia oraz integracji nowych wersji pocisku z samolotami rodziny F-15 Eagle, F-16 Fighting Falcon, F/A-18 Super Hornet, F-22A Raptor oraz F-35 Lightning II. Dodatkowo umowa obejmuje także wsparcie procesu integracji z innymi typami samolotów oraz platformami nowej generacji, które mogą zostać wdrożone do służby w US Air Force bądź US Navy do końca 2029 roku. Powyższy zapis wskazuje, że Departament Obrony Stanów Zjednoczonych może przyspieszyć nowe programy samolotów bojowych, które mogą wyprzeć obecnie eksploatowane konstrukcje (m.in. F-16C/D FIghting Falcon w USAF) czy też uzupełnić potencjał maszyn 5. generacji. W tym przypadku warto zauważyć o dyskusji nad nową konstrukcją dla US Navy, kryjącą się pod oznaczeniem F/A-XX, a także narastającą dyskusją nad ograniczeniem zakupów Lockheed Martin F-35 Lightning II.
Kierowane pociski Raytheon AIM-120 AMRAAM są standardowym uzbrojeniem amerykańskich samolotów bojowych na bliskim i średnim dystansie. Są także eksploatowane przez licznych sojuszników Stanów Zjednoczonych. W czasie dotychczasowej służby piloci zestrzelili przy ich pomocy około piętnastu samolotów i śmigłowców - większość z nich przez lotnictwo amerykańskie, a dodatkowo przez Turków (na pograniczu z Syrią) oraz Holendrów (pojedynczy serbski MiG-29 w czasie interwencji w 1999 roku).
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Wersja D bardzo potrzebna ma wydłużony zasięg oczywiście pociski wyjdą drożej, ale to dobrze wydana kasa.