4 kwietnia Departament Obrony Australii poinformował o przerwaniu realizacji projektu Air 7003, który zakładał zawarcie z firmą General Atomics dotyczącym zakupu na potrzeby sił zbrojnych tego kraju floty bezzałogowych aparatów latających MQ-9B SkyGuardian.

Zgodnie z oficjalnym stanowiskiem rządu australijskiego, powodem tego kroku jest analiza potrzeb oraz możliwości australijskich sił zbrojnych w najbliższych latach – wykazały one, że zmieniający się świat oraz stojące przed nim zagrożenia wymagają zmiany strategii wykorzystania wojska. Przerwanie procedury podpisania umowy na MQ-9B SkyGuardian należało do jednych z trudniejszych decyzji, jednak nie pozostawia ona australijskich sił bez odpowiednich platform. Mowa tu o bezzałogowych aparatach latających Northrop Grumman MQ-4C Triton, samolotach rozpoznawczych MC-55A Peregrine (specjalnie skonfigurowanych Gulfstream G550), śmigłowcach bojowych Boeing AH-64E Guardian oraz rozwijanym programie bezzałogowych platform Boeing MQ-28A Ghost Bat.

Zgodnie z planami, Australia miała zakupić dwanaście MQ-9B SkyGuardian, które wraz z pakietem wyposażenia dodatkowego miały kosztować do 1,6 mld USD. Maszyny miały trafić do eksploatacji w połowie bieżącego dziesięciolecia.

W przypadku Australii rząd tego kraju często decyduje się na odważne decyzje związane z realizacją programów zakupowych i modernizacyjnych wojska. W ostatnich latach można wymienić rezygnację z zamówienia konwencjonalnych okrętów podwodnych we Francji, decyzję o przedwczesnym wycofaniu z eksploatacji śmigłowców bojowych Airbus Tiger (i zakupie w ich miejsce AH-64E Guardian).