Zaloguj

Przyszłość czołgów w US Army

Wiele wskazuje na to, że M1A2 SEPv3 do końca obecnej dekady pozostanie najbardziej zaawansowaną „seryjną” wersją Abramsa.

Wiele wskazuje na to, że M1A2 SEPv3 do końca obecnej dekady pozostanie najbardziej zaawansowaną „seryjną” wersją Abramsa.

Przyszłość czołgów w US Army

Wojna na Ukrainie doprowadziła do zmian w perspektywicznych planach rozwoju sił zbrojnych wielu państw zachodnich. Dotyczą one także przyszłości broni pancernej, a szczególnie silne piętno odcisną na programach rozwoju czołgów US Army.

O przyszłości czołgów i szerzej broni pancernej w US Army w ostatnich latach pisaliśmy wielokrotnie na łamach „Wojska i Techniki”. Jeszcze w 2015 r. Wojska Lądowe Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych przyjęły Strategię Modernizacji Pojazdów Lądowych (Combat Vehicles Modernization Strategy), a bazująca na niej przyszłościowa koncepcja modernizacji technicznej wydawała się jasna.

Jeśli chodzi o czołgi podstawowe najpierw miał wejść do służby wóz M1A2 SEPv3, a potem SEPv4. Ten drugi z – nareszcie (sic!) – nowoczesnymi elementami systemu kierowania ogniem. Obydwa bazujące na wersji M1A2. Na kolejne lata rozważano wdrożenie kolejnego wariantu Abramsa – SEPv5, z dalszymi udoskonaleniami, i zapewne mniej więcej równolegle czołgu nowej generacji (pod różnymi nazwami, od niedawna Optionally Manned Tank, OMT). Uzupełniać miały je czołg lekki (Mobile Protected Firepower, obecnie General Dynamics Land Systems M10 Booker) i lekki czołg bezzałogowy (Robotic Combat Vehicle – Heavy ze 120 mm armatą).

Wydawało się, że nic nie zakłóci przynajmniej pierwszych etapów programu, bowiem czołg M1A2 SEPv3, mimo redukcji zamówień na lata podatkowe 2023–2025 o ponad 200 wozów, jest produkowany (czy też, jak kto woli, modernizowany) seryjnie i zastępuje starsze odmiany Abramsa w kolejnych pancernych brygadowych zespołach bojowych (ABCT). Atak Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 r. i wynikające z niego światowe przeobrażenia geopolityczne (a raczej przyspieszenie pewnych widocznych od lat tendencji), doprowadziło do przewartościowania priorytetów modernizacyjnych US Army, w tym przyszłości czołgów.

❚ Umarł M1A2 SEPv4, niech żyje M1A3!

6 września gen. mjr Glen Dean, dyrektor programu systemów walki lądowej Wojsk Lądowych Stanów Zjednoczonych Ameryki (Program Executive Officer, Ground Combat Systems), ogłosił zamknięcie programu M1A2 SEPv4 (i w praktyce rezygnację z SEPv5). Wariant ten, którego prototyp przypadkowo (?) zaprezentowała US Army na Facebooku w październiku 2022 r. (szerzej w WiT 11/2022), miał mieć – w odróżnieniu od starszych odmian – przede wszystkim współczesny system kierowania ogniem. Wchodzące w jego skład celownik działonowego (Gunner’s Primary Sight) i przyrząd panoramiczny dowódcy (Commander’s Primary Sight) zostały wyposażone w kamery termowizyjne III generacji, nowe kamery telewizyjne wysokiej rozdzielczości i dalmierze laserowe. Nowy miał być też czujnik meteorologiczny, jak również systemy łączności i diagnostyczne, oczywiście zmiany dotknąć miały także komputery systemu wetronicznego. Armata czołgu miała zostać wyposażona w złącze transmisji danych umożliwiające prowadzenie ognia 120 mm wielozadaniową amunicją programowalną XM1147 AMP.

Do głównych wad Abramsa zaliczono zbyt dużą masę, ograniczającą jego mobilność strategiczną i taktyczną.

Do głównych wad Abramsa zaliczono zbyt dużą masę, ograniczającą jego mobilność strategiczną i taktyczną.

Według niektórych źródeł przeżywalność czołgu miała zostać poprawiona za sprawą instalacji systemu ostrzegania przed opromieniowaniem wiązką lasera i sprzężonego z nim układu do stawiania zasłony dymnej, zaś świadomość sytuacyjna poprzez zastosowanie systemu obserwacji dookólnej. Według pierwszych zapowiedzi o SEPv4, miał być on lżejszy od SEPv3 (w konfiguracji bazowej czołg miał mieć masę 66,8 t), m.in. dzięki zmianie architektury instalacji elektrycznej i wymianie przestarzałego osprzętu oraz okablowania. W konfiguracji omawianej przez gen. Deana masa wozu wzrosnąć miała do 68,9 t, zaś z pełnym wyposażeniem dodatkowym SEPv4 miałby masę niemal 70,8 t (w obydwu przypadkach mowa najprawdopodobniej o standardowym zastosowaniu m.in. aktywnego systemu ochrony Trophy HV), a więc o prawie dwie tony więcej.

Przyszłość czołgów w US Army

Według niektórych źródeł ta różnica miała być mniejsza, co jednak nie wpływa na ogólne wnioski dotyczące zbyt dużej masy. Według dowództwa US Army miała to być masa trudna do zaakceptowania, tak ze względu na utrudnienia mobilności strategicznej – transportem czołgów drogą lotniczą i kolejową, a także taktycznej – przekraczaniem przeszkód wodnych (szerzej o poglądach US Army w tym kontekście w WiT 3/2019), wzrostem zużycia paliwa i powiązanymi utrudnieniami logistycznymi (modernizacja TIGER wdrożona w silniku turbowałowym AGT1500 wraz z zastosowaniem APU co prawda zredukowała paliwożerność Abramsa, lecz wzrost masy skutecznie ograniczył korzyści), zwiększeniem zużycia mechanizmów (m.in. układu jezdnego) itd. Ogólnie rzecz biorąc warianty SEPv3 i SEPv4 oceniono jako skuteczne, ale niezapewniające dominacji na polu walki.

Odpowiedzią na te problemy ma być zupełnie nowa wersja Abramsa – M1A3 – na razie określana jako M1E3 (oznaczenie przyszłego prototypu, podobnie np. M1A1 początkowo występował pod oznaczeniem M1E1). Według gen. bryg. Geoffreya Normana, dyrektora zespołu interdyscyplinarnego ds. wozów bojowych nowej generacji (Director Next Generation Combat Vehicle Cross Functional Team), doświadczenia płynące z niedawnych i trwających wojen pokazują nowe wyzwania, jakim musi sprostać czołg podstawowy. Norman stwierdził, że kluczowymi cechami Abramsa, jakie trzeba poprawić w celu zapewnienia mu skuteczności na perspektywicznym polu walki, są przeżywalność (już przecież bardzo dobra) i mobilność, co ma umożliwić skuteczne zbliżanie się do nieprzyjaciela i niszczenie go. M1E3 miałby pojawić się jeszcze przed rokiem 2030. Nie wiadomo, na ile miałby czerpać rozwiązania z obecnego Abramsa – jeśli niewiele, możliwe że US Army zmieni jego oznaczenie (np. na M11?).

Podobną drogę – od zmodernizowanego działa M109 o przewidywanym oznaczeniu M109A8 do nowego oznaczenia XM1299 – przeszła 155 mm armatohaubica samobieżna powstająca w ramach programu ERCA (Extended Range Cannon Artillery). Wprowadzenie do służby nowej wersji Abramsa miałoby pozwolić na zachowanie skuteczności amerykańskiej broni pancernej po 2040 r. W M1E3 mają zostać wykorzystane doświadczenia i rozwiązania z programu SEPv4, co ma przyspieszyć opracowanie „nowego” czołgu, a także zmniejszyć ryzyko techniczne towarzyszące projektowi. Ponadto, wg gen. Normana, obecnie stosowany na Abramsach izraelski aktywny system ochrony Rafael Trophy HV ma być zastąpiony znacznie lepszym systemem, lepiej zintegrowanym z konstrukcją i systemami pojazdu. Wraz z unowocześnionym opancerzeniem (przy redukcji masy!) ma to pozwolić na bezpieczne dla załogi prowadzenie walki (np. w terenie zurbanizowanym) nawet na odległościach rzędu 100 metrów. Redukcję obciążenia logistyki ABCT ma umożliwić zastosowanie napędu hybrydowego (spalinowo-elektrycznego).

US Army przewiduje, że umożliwi to zmniejszenie zużycia paliwa przez cały pancerny brygadowy zespół bojowy aż o 20%. Norman powiedział dosłownie, że „kompanie czołgów podczas walki nie będą już musiały tankować trzy razy dziennie”. Czołg otrzyma też, po raz pierwszy w przypadku seryjnie dostarczanego Abramsa (o ile M1A3 w momencie wejścia do służby zachowa ciągłość oznaczeń), automat ładowania, co albo umożliwi zredukowanie liczebności załogi, albo zwolni czwartego członka załogi do realizacji innych zadań niż ładowanie armaty (np. kontrolowanie bezzałogowców).

Przyszłość czołgów w US Army

Obecnie trwają eksperymenty mające na celu ustalenie, co jest wykonalne i w jakim terminie. Jeszcze w październiku br. mieli do nich zostać włączeni żołnierze z 4. Dywizji Piechoty, którzy mieli otrzymać „demonstrator technologii” (nic bliżej na jego temat nie wiadomo), umożliwiający zapoznanie się z niektórymi potencjalnymi rozwiązaniami i wydanie opinii o nich. Pomogą one w opracowaniu prototypów M1E3, które miałyby powstać już ok. 2027–2028 r. De facto nowy czołg opracuje oczywiście General Dynamics Land Systems – podsekretarz wojsk lądowych (United States Under Secretary of the Army) Gabe Camarillo wskazał, że formalnie jest to tylko modyfikacja już realizowanego programu.

Podstawą do opracowania przyszłego M1A3 może być demonstrator technologii AbramsX, który miał premierę podczas AUSA AM&E 2022.

Podstawą do opracowania przyszłego M1A3 może być demonstrator technologii AbramsX, który miał premierę podczas AUSA AM&E 2022.

Program, wraz z fazą zakupów, ma być wart 3–4 mld USD, choć prawdopodobnie w praktyce pozwoli to jedynie na rozpoczęcie produkcji nowych czołgów. Camarillo ocenił, że inaczej niż w przypadku wcześniej zapowiadanych lub już produkowanych wariantów M1, M1A3 będzie można nazwać najlepszym czołgiem świata.

Warto odnotować, że M1A3 (na razie, a właściwie „w bliższej przyszłości” M1E3) nie będzie pierwszym czołgiem o takim oznaczeniu. Pierwszym miał być przyszły wariant rozwojowy, a właściwie następca M1 i M1A1 Abrams, tzw. Tank Block III, opracowywany w ramach programu Armored Systems Modernization między połową lat 80. a 1992 r. Tank Block II przekształcił się z czasem w M1A2, wydaje się więc, że Tank Block III, gdyby wszedł do produkcji (co miało nastąpić na przełomie tysiącleci), otrzymałby oznaczenie M1A3.

Czołg miał być uzbrojony w 140 mm armatę XM291 (także w wariancie 120 mm), miał być lepiej opancerzony od Abramsa i znacznie bardziej nowoczesny (rozważano m.in. układ z wieżą bezzałogową). Ponadto jego podwozie miało stanowić część rodziny zunifikowanych pojazdów, w tym 155 mm armatohaubicy samobieżnej, wozu wsparcia (połączenie wozu zabezpieczenia technicznego i czołgu saperskiego) oraz ciężkiego bojowego wozu piechoty. Program zamknięto, udało się zbudować jedynie kilka pojazdów demonstracyjno-testowych.

Od połowy lat 90. do 2009 r. US Army skupiła się na (nieudanych) próbach pozyskania lżejszego czołgu XM1202 w ramach programu FCS MGV (Future Combat Systems Manned Ground Vehicle), a poważniejsze próby pozyskania następcy Abramsa w znanej dziś formie podjęto dopiero ok. 2015 r. wraz z publikacją wspomnianej CVMS.

Na ile opracowanie nowego czołgu może stanowić ryzyko techniczne – oficjalnie nie wiadomo. Z pewnością GDLS dysponuje ogromnym doświadczeniem, jak również długą listą rozwiązań „z półki”, opracowanych w ramach różnych projektów rozwojowych. Najnowszą próbą ich demonstracji jest wóz AbramsX, zaprezentowany podczas AUSA Annual Meeting & Exhibition 2022 (szerzej WiT 11/2022).

W skrócie, jest to pojazd o masie zaledwie 49 t (choć bez finalnego opancerzenia, z nim mógłby ważyć ok. 60 t), napędzany prawdopodobnie hybrydowym układem napędowym (6-cylindrowy Achates Powers-Cummins ACE o mo-
cy 1103 kW/1500 KM, układ przeniesienia mocy SAPA ACT1075 i silnik/-i elektryczny) pozwalającym na redukcję zużycia paliwa aż o 50% (a więc do poziomu podobnego wskaźnika czołgu K2, a nawet nieco niższego), z wieżą bezzałogową, trzyosobową załogą w pancernej kapsule w przedniej części kadłuba itd. Czy podobnie będzie wyglądał M1A3 – trudno spekulować, choć z pewnością coś po AbramsieX „odziedziczy”.

Przyszłość czołgów w US Army

Nie wiadomo również jak M1A3 ma się do programu Optionally Manned Tank (patrz: WiT 12/2020), tj. docelowego, rewolucyjnego czołgu. Kilka koncepcji takiego wozu „przypadkiem” wypłynęło do Internetu jesienią 2020 r. i w ogólnym zarysie można je uznać za przypominające AbramsaX (szczególnie, że wersja V.4 wówczas nie „wyciekła” – czyżby był to późniejszy AbramsX?).

Niewykluczone, że US Army, jeżeli będzie wystarczająco zadowolona z M1A3, dokona „ewolucyjnej rewolucji” w kolejnych odmianach/wariantach, wprowadzając różne udoskonalenia: lepszy aktywny system ochrony, efektywniejszy pancerz, bardziej zaawansowaną wetronikę, elementy sztucznej inteligencji. Dzięki temu potencjalny M1A3 SEPvX mógłby w pełni odpowiadać obecnym wyobrażeniom na temat OMT, bez kosztownej realizacji całkowicie odrębnego programu.

Zobacz więcej materiałów w pełnym wydaniu artykułu w wersji elektronicznej >>

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
bookusertagcrosslistfunnelsort-amount-asc