15 grudnia koncern Leonardo poinformował, że globalna flota samolotów M-346 Master przekroczyła nalot 100 tys. godzin. Powyższe wydarzenie to efekt eksploatacji ponad 80 maszyn przez ponad sześciu użytkowników na świecie.
Jak wskazuje Leonardo, granica została przekroczona w ostatnim kwartale bieżącego roku. Około 50% nalotu zrealizowały samoloty należące do Sił Powietrznych Izraela, które są wykorzystywane do szkolenia zaawansowanego przyszłych pilotów F-15I Ra’am, F-16I Sufa oraz F-35I Adir. Obecnie grono użytkowników wersji szkolenia zaawansowanego obejmuje wojska lotnicze Włoch, Polski, Izraela, Singapuru, Kataru oraz ośrodek szkolenia IFTS (International Flight Training School) prowadzony przez Ministerstwo Obrony Włoch wraz z koncernem Leonardo. Dodatkowo koncern uzyskał zamówienia na wersję bojową M-346FA, które trafiły do Turkmenistanu. Nieoficjalnie zainteresowanie tą odmianą może doprowadzić do kolejnych kontraktów m.in. w Afryce.
Po okresie „zastoju” związanym z brakiem zamówień, Leonardo dysponuje obecnie portfelem obejmującym około 20 samolotów. Wśród ostatnich, ważnych, wydarzeń programu należy wskazać zakończenie dostaw czterech ostatnich maszyn do Polski – 4. Skrzydło Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie dysponuje szesnastoma samolotami, które mogą być wykorzystywane do szkolenia zaawansowanego przyszłych pilotów F-16 Jastrząb oraz F-35A Lightning II.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Leonardo trochę pokpiło sprawę, chcieli żyłować nas na potęgę.
Szkoda, że nie wybrano wtedy FA50. Dla ówcześnie rządzących był zbyt "bojowy". Mielibyśmy lepsze samoloty do szkolenia, a w razie wojny istotne wsparcie pola walki.