30 sierpnia niemiecki holding stoczniowy thyssenkrupp Marine Systems GmbH otrzymał oficjalnie zlecenie na budowę sześciu identycznych okrętów podwodnych typu 212CD dla flot Królestwa Norwegii i Republiki Federalnej Niemiec. Wcześniej, 7 lipca, instytucje zakupów uzbrojenia – norweska i niemiecka – odpowiednio Forsvarsmateriell (Agencja sprzętu obronnego) i Bundesamt für Ausrüstung, Informationstechnik und Nutzung der Bundeswehr (Federalne Biuro ds. Wyposażenia, Technologii Informacyjnych i Wsparcia Federalnych Sił Zbrojnych) podpisały już odpowiednie umowy.
Wartość zamówienia wyniosła 5,5 mld EUR i obejmuje dostawy czterech okrętów podwodnych typu 212CD dla Sjøforsvaret i dwóch dla Deutsche Marine oraz dodatkowe usługi logistyczne i pakiety szkoleniowe.
Uroczysta ceremonia z okazji tego zamówienia odbyła się na terenie stoczni tkMS w Kilonii (dawniej Howaldtswerke-Deutsche Werft), z zachowaniem rygorystycznych środków higienicznych i prewencyjnych. Specjalnymi gośćmi honorowymi byli niemiecki sekretarz stanu Benedikt Zimmer i jego norweska odpowiedniczka Tone Skogen. Honorowych gości powitali dr Alexander Orellano, dyrektor operacyjny i Paul Glaser, dyrektor finansowy thyssenkrupp Marine Systems. Alexander Orellano podkreślił w swoim przemówieniu: „Niemiecko-norweskie kontrakty na okręty 212CD są kamieniem milowym w długiej historii naszej firmy i ogromnym krokiem w przyszłość. Dzięki jednostkom 212CD otwieramy nowy rozdział najnowocześniejszej technologii okrętów podwodnych o zwiększonej dostępności operacyjnej i jednocześnie obniżonych kosztach w całym cyklu życia. Łącząc siły firm w Niemczech i Norwegii – w szczególności przy znaczącym zaangażowaniu kta Naval Systems w Norwegii, joint venture Kongsberg Defence & Aerospace, thyssenkrupp Marine Systems i Atlas Elektronik – wspieramy niemiecko-norweską wartość dodaną w partnerstwo przemysłowe z korzyścią dla wysoce wyspecjalizowanych miejsc pracy w przemysłach w obu krajów. To dla nas zaszczyt, że obie marynarki zaufały firmie thyssenkrupp Marine Systems jako partnerowi na drodze do nowej ery operacji okrętów podwodnych”.
Prezentacja modeli 212CD i pocisku przeciwokrętowego NSM Block 1A dała zapowiedź konstrukcji okrętów podwodnych nowego typu. Pociski NSM produkowane są w Norwegii przez Kongsberg Defence & Aerospace (KDA). Kjetil R. Myhra, wiceprezes wykonawczy KDA, podkreślił: „Jesteśmy zaszczyceni mogąc uczestniczyć w programie 212CD dostarczając system zarządzania walką ORCCA w ścisłej współpracy z tkMS, kta Naval Systems i Atlas Elektronik. Nasze bliskie i silne relacje z tkMS sięgają ponad 50 lat, a program 212CD jest podstawą bliskiej współpracy na nadchodzące dziesięciolecia”.
Długoletnie więzy między tymi dwoma krajami zostały podkreślone przez norweską sekretarz stanu Tone Skogen: „Ta ambitna współpraca łączy Norwegię i Niemcy jeszcze ściślej i już widzimy synergię, jaką buduje zarówno w sferze wojskowej, jak i cywilnej. Stworzy to większe możliwości gospodarcze i zaawansowane technologicznie miejsca pracy w obu naszych krajach. Jestem przekonana, że współpraca jest sposobem na to, aby nasze branże stały się bardziej konkurencyjne na arenie światowej. Mamy nadzieję, że może to być inspiracją dla innych do przyłączenia się do naszego projektu”. Jednym z krajów, które miały (mają?) szansę dołączyć do programu okrętów podwodnych typu 212CD jest Polska. Te nowoczesne jednostki są nam oferowane w ramach programu Orka. Na razie nie widać zainteresowania ze strony Ministerstwa Obrony Narodowej. Ponadto 212CD w wersji Expeditionary walczy o kontrakt w Niderlandach.
Pierwszy okręt podwodny dla niemieckiej marynarki wojennej zostanie dostarczony w 2032 roku. Kontrakt obejmuje rozbudowane dodatkowe usługi logistyczne i szkolenia, w tym w szczególności symulatory. Wspomniane na wstępie Forsvarsmateriell i BAAINBw w celu sprawnej realizacji umowy, otworzyły w Kilonii programowe. Dzięki temu produkcja i dostawy norweskich i niemieckich okrętów podwodnych będą ściśle monitorowane przez klientów.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Niemiec okręty podwodne horrendalnie drogie przeliczając na PLN to ich cena wynosi aż 4.15- 4.16 mld złotych/ sztukę i to przy zamówieniu aż 6 egzemplarzy! Natomiast szwedzkie bardzo nowoczesne A26, licząc dodatkowe dofinansowanie ich zamówienia wychodzą po 2.86 mld złotych przy tylko 2 zamówionych egzemplarzach a w przypadku zamówienia z Polski na 3-4 kolejne okręty z pewnością cena w przeliczeniu na okręt z pakietem logistycznym i szkoleniowym byłaby nieco niższa. Wybór jest oczywisty, są jeszcze inne konstrukcje jak francuskie japońskie i koreańskie. Powinno się już teraz ratować i odbudować MW która jest blisko dna w kwestii wyposażenia
Upieram się że potrzebujemy okrętów podwodnych, ale brak pocisków manewrująch podważa cały projekt.
A-26 ma fajny moduł pionowych wyrzutni, jak Amerykanie sprzedają Tomahawki będzie temat.
Francja ma MdCN, Korea ma swoje pociski manewrujące, ale też odpala z konwencjonalnych okrętów podwodnych rakiety balistyczne o zasięgu kilkuset kilometrów.
Niemcy nic w tym temacie nam nie dają, oczywiście możemy kupić Tomahawki jak do A-26, ale odpalać je będziemy odpalać z wyrzutni torpedowych, gdyby ORP Orzeł był sprawny i w Warszawie ktoś by dobrze zapłacił nawet z nim by Amerykanie Tomahawki zintegrowali😀😀😀
Model 212CD (Commom Design, TkMS) to opcja izraelskiego „Dakaru” (produkcja w toku) na który z niemieckiego budżetu przeznaczono 535 mln. euro. A do tego cena izraelskiego sprzętu to ~165 mln. euro. Ale izraelskie okręty podwodne mają Vertical Launching System, w przeciwieństwie do 212CD, i specjalny sprzęt, więc kosztują 700 milionów euro (lub ponad 800 milionów dolarów). 5,5 miliarda euro to nie tylko same okręty podwodne 212CD. PS. A26-czy on naprawdę istnieje?
A26 czy 212CD żaden z nich tani nie jest.... Sytuacja Norwegii, Danii czy KPld różni się trochę od naszej.... Wartościowy sprzęt, ale są IMHO pilniejsze potrzeby i środki zapewniające lepsza relacje koszt efekt... Czasy gdy OP kosztował kilkakrotnie mniej niż Pancerniki minęły.... Koszt 212CD jest porównywalny do nowych fregat budowanych w USA na bazie FREMMA.. A26 niewiele tańszy..... Nawet 18 pociskow klasy T/MCN w VLS x3 nie powala i nie zmienia układu sił, co najwyżej mogło by zadziałać na,, korzyść " innych rodzajów sił zbrojnych atakujących cele gdzieś w głębi operacyjnej.... Ale 48 F16 i 32 F35 to trochę mało
.
IMHO w naszych realiach potrzeba MinOkrPow dla WS i masowego wprowadzenia efektorów o nawet krótszm zasięgu(ale wystarczającym do zadań taktycznych czy izolacji pola walki w OK i Białorusi) niż Tom/MCN odpalanych np że standardowych cywilnych kontenerów takich jaki tys w portach i na drogach(wiem, wiem MPKZiCh ale jakoś nie przeszk
Adzalo negocjować z Talibami to że używa w IED czy VBIED cywilnych komponentów)
Niemcy to bardzo potężne państwo. Może nie tak jak USA, ale niewiele ustępują Rosjanom. Znając ciemne strony (nie tylko te pozytywne) naszych relacji, czuję pewien niepokój.
Oczywiście te okręty podwodne nie są przeznaczone na Bałtyk. Mobilne wyrzutnie rakiet dalekiego zasięgu są również bardzo skuteczne, ale… wyposażone w sprzęt do wyznaczania celów!