21 grudnia Departament Obrony Stanów Zjednoczonych poinformował, że lotnictwo morskie tego kraju rozpoczyna prace nad następcą samolotów dowodzenia-retlanslatorów Boeing E-6B Mercury. Dotychczasowe analizy wskazują, że idealną konstrukcją jest Lockheed Martin C-130J-30 Super Hercules.
Powyższy wniosek ma doprowadzić do zakupu trzech pierwszych C-130J-30 Super Hercules do prób operacyjnych. Umowa zostanie podpisana w ciągu najbliższych tygodni i będzie opcją kontraktową w kontrakcie wieloletnim. Docelowo US Navy może zamówić do osiemnastu egzemplarzy, które zastąpią w linii E-6B Mercury.
Atutem C-130J-30 Super Hercules jest fakt, że znajduje się w produkcji i jest bardzo rozpowszechniona konstrukcją w amerykańskich siłach zbrojnych. Dodatkowo kabina ładunkowa pozwala na pełną rekonfigurację zgodną do wymagań operacyjnych. Nie bez znaczenia jest także fakt, że może operować z wielu lotnisk bądź lądowisk prowizorycznych – otwiera to dodatkowe możliwości operacyjne w przypadku zagrożenia i wyeliminowania pasów startowych głównych baz lotniczych.
Co ciekawe będzie to powrót US Navy do rodziny C-130 Hercules w celach specjalnych. W pierwszej połowie lat 60. XX wieku lotnictwo morskie Stanów Zjednoczonych zamówiło dwanaście C-130H, które przystosowano do roli retlansatorów TACAMO dla systemu dowodzenia floty podwodnej. Pierwsze z nich wdrożono do służby w 1963 roku. Były one wykorzystywane do 1993 roku, po czym skierowane na składowisko AMARG. Dwa z nich przebudowano do standardowej wersji i sprzedano Holandii w 2006 roku.
W konfiguracji TACAMO zadaniem maszyn jest utrzymanie łączności pomiędzy ośrodkami decyzyjnymi oraz okrętami podwodnymi uzbrojonymi w pociski balistyczne. Jest ona prowadzona przy pomocy radiostacji VLF. Do zapewnienia odpowiedniego poziomu łączności samoloty muszą rozwijać przewód antenowy o sporej długości. Także z tego powodu rozwiązania konstrukcyjne C-130J Super Hercules są idealne.
Obecnie lotnictwo morskie Stanów Zjednoczonych eksploatuje około 20 starszych C-130T Hercules, które zostały gruntownie zmodernizowane w ostatnich latach. Dodatkowo zakupiło jeden C-130J Super Hercules w Wielkiej Brytanii, który pełni zadania maszyny wsparcia dla zespołu akrobacyjnego Blue Angels. Uzupełnieniem dla US Navy jest lotnictwo USMC, które dysponuje flotą około 60 wielozadaniowych KC-130J Super Hercules.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Samoloty są potrzebne do polskich sił zbrojnych. Jeśli w dalszym ciągu przez rząd będzie prowadzona demobilizacja armii polskiej to wojska amerykańskie dostaną ptaworeprezentacji Polaków na rynku europejskim polska krew będzie przelewa a na bliskimwschdzie a amerykańska w europie
U nas kolejny pomost się kroi obcy Herculesy H które bierzemy zostały pożądnie zmodernizowane,nie znoszę używanego sprzętu, ale czasem braki w planowaniu to wymuszają.
W naszym DROP-ie ważne żeby pamiętać że nie jesteśmy skazani na C-130J, jest Airbus, Brazylijczycy,Ukraińcy.