Zaloguj
reklama Rekord
reklama Rekord

Remotoryzacja czołgu Leclerc?

We Francji trwa dyskusja nad przyszłością czołgów w służbie Armée de terre, wobec możliwych opóźnień programu MGCS. Jedną z propozycji jest kolejna modernizacja czołgu Leclerc, obejmująca również remotoryzację. Fot. US Army

5 listopada francuskie opublikowały informację o pracach nad kolejną modernizacją czołgu podstawowego Leclerc.

Może się ona okazać niezbędna ze względu na fakt, że następca francuskiego czołgu ‒ system MGCS ‒ pojawi się w służbie dopiero po 2035 r., niewykluczone że nawet dopiero w okolicach roku 2040. Modernizacja czołgów Armée de terre, z których pierwszy wszedł do służy w 1992 r., a ostatnie pojazdy dostarczono w 2007 r., miałaby pozwolić na zachowanie potencjału kurczących się francuskich wojsk pancernych do otrzymania pierwszych pojazdów nowej generacji. Jak wskazują francuscy eksperci, kolejna modernizacja (po prowadzonej w ramach programu SCORPION modernizacji do standardu XLR) może być jednak niemożliwa z powodu starzejącego się układu napędowego czołgu. Zupełnie nietypowego, złożonego z ośmiocylindrowego silnika Wärtsilä V8X-1500 Hyperbar o mocy 1103 kW/1500 KM z nietypowym układem turbodoładowania i automatycznego układu przeniesienia napędu SESM ESM 500, produkowanych wyłącznie do tego czołgu. Eksploatacja tego zespołu sprawia coraz więcej trudności. Co ciekawe, wozy eksportowej wersji Tropicalisé dla Zjednoczonych Emiratów Arabskich (i używane od niedawna także przez Jordanię) otrzymały tzw. Europowerspack z silnikiem MTU MB 883 Ka-500 o tej samej mocy i skrzynię przekładniową Renk HSWL 295 TM (identyczny zespół napędza czołgi K2 pierwszych serii produkcyjnych).

W interpelacji poselskiej posła François Cormier-Bouligeona podniesiona została kwestia utrudnionego dostępu do części zamiennych do silnika francuskich wersji Leclerca (co ciekawe, niegdyś utrzymanie kluczowej części łańcucha produkcji tego silnika miało kosztować zaledwie 4 mln EUR, z czego Paryż zrezygnował). Zamiana silnika na model stosowany w odmianie eksportowej miałaby pozwolić na uzyskanie znaczących oszczędności w dłuższej perspektywie czasowej. Może to być jednak trudne ze względów technicznych, bowiem odmiana „tropikalna” ma kadłub specjalnie wydłużony tak, by pomieścić m.in. Europowerpack. Czy możliwa jest wymiana samego silnika, a jeśli tak, to czy nie wymagałaby ona i tak kosztownej przebudowy tylnej części kadłuba ‒ nie ujawniono. Jako alternatywę dla kolejnej modernizacji Leclerca francuscy eksperci wskazują zakup EMBT, który miałby być niejako czołgiem „tymczasowym”.

Teldat
Teldat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
usertagcalendar-fullcrosslisthighlightindent-increasesort-amount-asc