19 lutego w Warszawie odbyło się spotkanie przedstawicieli izraelskiej korporacji przemysłowej Rafael z polskimi dziennikarzami zajmującymi się zagadnieniami wojska i przemysłu obronnego. W jego trakcie zaprezentowano zasadnicze obszary działalności firmy, a także – bardziej szczegółowo – te produkty i usługi, które mogą być obszarami współpracy z Polską.
Podczas prezentacji omówiono ofertę w sferze: obrony przeciwlotniczej bliskiego i krótkiego zasięgu (nie odnosząc się jednak do systemu David’s Sling z pociskiem Stunner, który miał stanowić bazę amerykańsko-izraelskiej rakiety SkyCeptor oferowanej Polsce w ramach II fazy programu Wisła), wyposażenia i uzbrojenia lotniczego (zasobniki nawigacyjno-celownicze, zasobniki rozpoznawcze i WRE, pociski kierowane „powietrze-powietrze” i „powietrze-ziemia”), systemach łączności (BNet, oparty na radiostacjach SDR), ceberbezpieczeństwa (Cyber Dome), wreszcie wyposażeniu i uzbrojeniu wojsk lądowych (system aktywnej ochrony pojazdów Trophy, wielozadaniowe pociski kierowane rodziny Spike, moduły korekcji EPIK).
Szczególnie podkreślano kompetencje firmy w zakresie optoelektronicznych głowic naprowadzania (dysponują nimi m.in. pociski rodziny Spike, lotnicze i przeciwlotnicze pociski Python, bomby lotnicze rodziny Spice, a także moduły EPIK), które w połączeniu z zaawansowanym algorytmami analizy obrazu i śledzenia celu, często w połączeniu z transmisją obrazu do operatora, są w stanie zapewnić precyzję trafienia nie gorszą od uzbrojenia korygowanego dzięki systemowi GPS, będąc zarazem pozbawionymi ich zasadniczej wady – podatności na zakłócenia.
Pierwszym odbiorcą produktów firmy są Siły Obronne Izraela, a większość przeszła już chrzest bojowy. Doskonałym przykładem może być system aktywnej ochrony pojazdów Trophy, w który od 2010 r. wyposażane są czołgi Merkawa Mk. 4, a od niedawna także ciężkie transportery gąsienicowe Namer, zaś w przyszłości także starsze wozy Merkawa Mk. 3. Chrzest bojowy przeszedł on w 2011 r., zaś w 2014 r. sprawdził się doskonale podczas operacji Ochronny Brzeg, neutralizując ataki z użyciem m.in. granatników RPG-29 i ppk Korniet.
Trophy zdobył już czterech odbiorców, w tym Stany Zjednoczone (do Abramsów czterech brygad, a umowa na dostawy sprzętu do czołgów piątej spodziewana jest w tym roku), a do połowy lutego br. dostarczono już niemal 2000 zestawów. W tym roku rozpocząć się ma integracja systemu z czołgami Leopard 2A7 Bundeswehry, a partnerem Rafaela w tym przedsięwzięciu będzie Krauss-Maffei Wegmann. Do służby w siłach NATO VJTF niemieckie wozy z Trophy mają wejść w 2023 r.
Z polskiej perspektywy, poza systemem Trophy, zainteresowanie budzi rodzina pocisków Spike. Rafael oferuje pocisk Spike-SR w ramach programu Pustelnik, zaś rakiety Spike-ER2 w programie Karabela i do uzbrojenia śmigłowców Sokół oraz Mi-24. Warto w tym miejscu wspomnieć, że MESKO S.A. w grudniu ub.r. rozpoczęło dostawy pocisków Spike-LR, z partii 1000 rakiet zamówionych przez Ministerstwo Obrony Narodowej 17 grudnia 2015 r. (wcześniej Rafael i MESKO dostarczyli SZ RP 264 wyrzutnie przenośne i 2675 pocisków w latach 2004-2013, na mocy umowy z 29 grudnia 2003 r.). Izraelska firma liczy szczególnie na kontynuację zakupów pocisków Spike-LR, tym razem już 2. generacji – LR2, a w tym kontekście także współpracy przemysłowej z zakładami ze Skarżyska-Kamiennej. Między innymi poinformowano, że wkrótce rozpocznie się transfer technologii do MESKO nowego, bezdymnego silnika marszowego, który będzie stosowany w pociskach produkowanych w Polsce, który jest stosowany także w ppk LR2. W perspektywie pociski Spike-LR2, które poza nowym silnikiem wyróżnia także zupełnie nowa optoelektroniczna głowica naprowadzania, mogłyby być produkowane w Polsce, także zresztą dla odbiorców zagranicznych.
Celowe mogłoby być również wdrożenie w Wojskach Rakietowych i Artylerii modułów kierowania EPIK (Electro-Optical Precision Integration Kit) do amunicji polowych systemów rakietowych BM-21/WR-40 Langusta. Pozwalają one przekształcić rakietę niekierowaną w pocisk kierowany o większym zasięgu dzięki optymalizacji trajektorii i błędzie kołowym trafienia nie przekraczającym 3 metrów.
To projekty stanowiące kontynuację współpracy trwającej już od kilkunastu lat, ale Rafael liczy też na zainteresowanie polskich odbiorców instytucjonalnych rozwiązaniami ze sfery łączności oraz cyberbezpieczeństwa.
(AK) | Foto: Rafael |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu