23 grudnia media holenderskie poinformowały, bazując na własnych źródłach w Turcji, że rząd Iraku podpisał w listopadzie bieżącego roku kontrakt na zakup dwóch zestawów bojowych bezzałogowych aparatów latających Bayraktar TB2.

Według dostępnych informacji każdy z zestawów ma obejmować cztery statki powietrzne. Dodatkowo kontrakt ma dotyczyć także trzech naziemnych stacji kierowania, uzbrojenia oraz pakietu szkolno-logistycznego. Poza tym umowa zawiera opcję rozszerzającą zamówienie o trzeci zestaw. Sprzęt ma wzmocnić potencjał lotnictwa wojsk lądowych irackich sił zbrojnych, które obecnie eksploatują chińskie CASC CH-4B - według dostępnych informacji Chiny dostarczyły Irakijczykom dwadzieścia egzemplarzy w 2015 roku, które są intensywnie używane w północno-zachodniej części kraju. Przynajmniej połowa została utracona, a pozostałe są sukcesywnie wycofywane ze względu na problemy w dostawach części zamiennych.

Według dostępnych informacji, zakup Bayraktarów TB2 może być początkiem szerszej współpracy z tureckim przemysłem obronnym. Rząd iracki jest bowiem zainteresowany zamówieniem śmigłowców bojowych TAI T129B ATAK – w tym przypadku mowa o przynajmniej dwunastu egzemplarzach, jednak kluczem do sukcesu może być kwestia uzyskania zgody na reeksport amerykańskich komponentów. Biorąc pod uwagę fakt, że rynkiem irackim zainteresowani są także amerykańscy producenci maszyn tej klasy, nie można wykluczyć pojawienia się nieokreślonych problemów (co miało miejsce przez wiele miesięcy w przypadku realizacji kontraktu na Filipinach, a także całkowitym wstrzymaniu procedury podpisania umowy z Pakistanem).